Home Biznes Największe koszty ubezpieczenia samochodowego spadają – dlaczego więc składki wzrosły?

Największe koszty ubezpieczenia samochodowego spadają – dlaczego więc składki wzrosły?

26
0


Ubezpieczyciele samochodowi wypłacają mniej odszkodowań za obrażenia ciała, które stanowią największą część składek – dlaczego więc koszty ubezpieczenia komunikacyjnego tak gwałtownie wzrosły?

Przeciętny kierowca płaci teraz rekordowo wysokie składki ubezpieczeniowe za samochody w wysokości 635 funtów rocznie, co stanowi wzrost o 53 proc. w porównaniu z kwotą 416 funtów w analogicznym okresie 2022 r.

Według stowarzyszenia branżowego Association of British Insurers (ABI), największym składnikiem składek na ubezpieczenie samochodu jest wypłata odszkodowań za obrażenia ciała.

Stanowią one 30 procent typowej składki ubezpieczeniowej kierowcy.

Wzrost: Większość kierowców zauważyła duży wzrost kosztów ubezpieczenia w ostatnich latach

Jednakże, jak wynika z analizy danych zebranych przez Compensation Recovery Unit (CRU) przez Association of Consumer Support Organisations (ACSO), liczba roszczeń z tytułu obrażeń ciała gwałtownie spadła.

Liczba roszczeń spadła z 667 377 rocznie w 2018 r. do 352 230 obecnie, co stanowi spadek o 47 procent.

Dane CRU są przydatne, ponieważ pokazują, ile przypadków wypadków samochodowych musi zostać rozpatrzonych przez ubezpieczyciela po rozpatrzeniu wniosku o odszkodowanie za obrażenia ciała – przynajmniej w przypadku obrażeń na tyle poważnych, że wymagają leczenia w ramach NHS lub świadczeń rządowych.

CRU to jednostka rządowa zajmująca się odzyskiwaniem pieniędzy podatników, które ofiary wypadków samochodowych otrzymują w formie świadczeń lub kosztów NHS.

CRU otrzymuje te pieniądze od ubezpieczyciela kierowcy sprawcy wypadku i nakazuje mu wypłatę środków na rzecz Departamentu Pracy i Emerytur.

Dyrektor wykonawczy ACSO Matthew Maxwell Scott powiedział, że podane liczby przeczą twierdzeniom ubezpieczycieli, jakoby wzrost składek ubezpieczeniowych był spowodowany kosztami roszczeń.

Odwrócenie: Liczba roszczeń z tytułu obrażeń ciała spada

Odwrócenie: Liczba roszczeń z tytułu obrażeń ciała spada

Scott stwierdził: „Ubezpieczyciele zrzucają całą winę na inflację roszczeń, a mimo to liczba roszczeń spadła o ponad jedną czwartą od czasu wprowadzenia ustawy o odpowiedzialności cywilnej, o którą ubezpieczyciele intensywnie zabiegali, i nadal spada z roku na rok”.

Czym jest ustawa o odpowiedzialności cywilnej?

Ustawa o odpowiedzialności cywilnej z 2018 r. została uchwalona w celu ograniczenia wypłat odszkodowań za urazy kręgosłupa szyjnego poprzez przekazywanie roszczeń za pośrednictwem oficjalnego portalu ds. roszczeń dotyczących obrażeń.

Teoria zakładała, że ​​dzięki temu proces stanie się szybszy, a konieczność korzystania z usług drogich prawników zostanie wyeliminowana, co przełoży się na obniżenie kosztów – choć około 90 procent użytkowników portalu nadal korzysta z usług prawników.

Ustawa wprowadziła również stałą stawkę kwot wypłacanych przez ubezpieczycieli w przypadku odszkodowań za urazy kręgosłupa szyjnego oraz odebrała poszkodowanym możliwość doliczania do swoich roszczeń kosztów i honorariów prawnych.

Według stowarzyszenia branżowego Association of British Insurers (ABI), składki na ubezpieczenia samochodowe musiały wzrosnąć, aby pokryć koszty napraw, pojazdów zastępczych i kradzieży, a także inne koszty związane z inflacją.

Mark Shepherd, szef działu ogólnych polis ubezpieczeniowych w ABI, powiedział: „Największą częścią składki ubezpieczenia komunikacyjnego jest koszt rekompensaty obrażeń innych kierowców, pasażerów i pieszych.

„Dzieje się tak, ponieważ poważne kolizje mogą wiązać się z obrażeniami zmieniającymi życie, a wysokość odszkodowania może niekiedy sięgać dziesiątek milionów funtów.

„Choć liczba roszczeń z tytułu obrażeń ciała w wyniku wypadków drogowych zmalała, średni koszt roszczeń z tytułu obrażeń ciała znacznie wzrósł w ostatnich latach, przy czym coraz większa liczba roszczeń z tytułu urazów kręgosłupa szyjnego wiąże się obecnie z dodatkowymi obrażeniami fizycznymi, które uprawniają do wyższych odszkodowań”.

Kwota odszkodowania, jaką otrzymują ofiary wypadków samochodowych, nie zmieniła się znacząco w ciągu ostatnich trzech lat.

Według portalu Official Injury Claim, typowa osoba ubiegająca się o odszkodowanie za uraz kręgosłupa szyjnego otrzymała w drugim kwartale 2024 r. 746 funtów, jeśli skorzystała z pomocy prawnika, w porównaniu do 723 funtów w drugim kwartale 2023 r. i 671 funtów w drugim kwartale 2022 r.

W przypadku osób z „mieszanymi urazami” – urazem kręgosłupa szyjnego i innym urazem – kwoty te wynoszą odpowiednio 1000 funtów, 932 funty i 896 funtów.

Natomiast zmieniła się częstotliwość roszczeń.

W drugim kwartale 2022 r. za pośrednictwem portalu rozpatrzono 34 947 roszczeń, w drugim kwartale 2023 r. liczba ta wzrosła do 148 767, a w drugim kwartale 2024 r. do 296 288.

Shepherd dodał: „Na wzrost kosztów roszczeń wpływa również szereg innych czynników, takich jak wyższe od inflacji koszty napraw, kradzieży i samochodów zastępczych”.

Z najnowszego raportu firmy księgowej EY wynika, że ​​ubezpieczyciele samochodowi tracą pieniądze na ocenie ryzyka ubezpieczeniowego, wypłacając 1,12 funta odszkodowań za każdego 1 funta składki w 2023 r., podczas gdy w 2022 r. kwota ta wynosiła 1,11 funta za każdego 1 funta.

Nie bierze się jednak pod uwagę zysków z inwestycji, które mogą stanowić znaczną część zysków osiąganych przez ubezpieczycieli.

Na przykład największy brytyjski ubezpieczyciel samochodowy, Admiral, osiągnął w 2023 r. zysk przed opodatkowaniem w wysokości 597 mln funtów, z czego 111,8 mln funtów pochodziło ze zwrotów z inwestycji.

Eksperci z branży ubezpieczeniowej twierdzą, że przyczyną wysokich składek za ubezpieczenie samochodu jest częściowo brak konkurencji.

Mimo że na papierze w Wielkiej Brytanii działa prawie 200 marek ubezpieczeń samochodowych, w praktyce 10 największych kontroluje 70 procent rynku za pośrednictwem szeregu podmarek.

Niektóre linki w tym artykule mogą być linkami afiliacyjnymi. Jeśli na nie klikniesz, możemy zarobić niewielką prowizję. Pomaga nam to finansować This Is Money i zachować jego bezpłatne użytkowanie. Nie piszemy artykułów w celu promowania produktów. Nie pozwalamy, aby jakiekolwiek relacje komercyjne wpływały na naszą niezależność redakcyjną.



Source link