Gdy wczoraj wieczorem w Niemczech rozpoczęły się Euro 2024, nie tylko piłka nożna nabierała tempa.
Giełdy w całym regionie również wzrosły, zwłaszcza te na paryskiej giełdzie w obliczu niepewności politycznej we Francji.
Po wyborach europejskich, które odbyły się w ostatni weekend i które przyniosły zwrot w kierunku skrajnej prawicy, francuski prezydent Emmanuel Macron zszokował kraj i kontynent, natychmiast ogłaszając przedterminowe wybory parlamentarne.
Posunięcie to wystraszyło inwestorów i nadal wstrząsa światowymi rynkami w obliczu obaw, że sukces skrajnie prawicowego Zgromadzenia Narodowego Marine Le Pen doprowadzi do hojnych wydatków, niestabilności gospodarczej i potencjalnego kryzysu zadłużeniowego.
Wiodący francuski indeks akcji, CAC 40, spadł o 2,7 procent, odnotowując na poprzedniej sesji najgorszy dzienny wynik od lipca ubiegłego roku. Ponieważ brytyjscy inwestorzy również zmagają się z niepewnością dotyczącą wyborów i perspektyw stóp procentowych, indeks FTSE 100 odnotował piąty tydzień z rzędu strat, co stanowi najdłuższą passę na minusie od początku pandemii w marcu 2020 r.
Człowiek z planem?: Prezydent Francji Emmanuel Macron zszokował kraj i kontynent, natychmiast ogłaszając przedterminowe wybory parlamentarne
Indeks największych spółek spadł o 0,2 procent, czyli 16,81 punktu, do 8146,86.
Indeks FTSE 250 spadł o 0,4 procent, czyli 75,59 punktu, do poziomu 20120,36, odnotowując trzeci tydzień z rzędu strat.
Akcje BT ponownie wzrosły wraz z kontynuacją efektu Carlosa Slima. Meksykański miliarder z branży telekomunikacyjnej ujawnił po środowym zamknięciu rynków, że objął 3,2% udziałów w spółce.
Po wznowieniu handlu w czwartek akcje spółki zwyżkowały o 4 procent, a wczoraj zyskały kolejne 3,4 procent, czyli 4,55 pensów, do 139,55 pensów.
![](https://i.dailymail.co.uk/1s/2024/06/14/20/86137125-13531533-image-a-109_1718394214353.jpg)
Burberry straciło 4,2 procent, czyli 43,3 pensów, do 980,2 pensów pod presją, gdy akcje europejskich marek luksusowych spadły w wyniku obaw o popyt po raporcie, że niektóre marki znacznie przeceniają swoje produkty w Chinach.
Jednak spółka Legal & General odnotowała wzrost na indeksie FTSE 100, zwiększając się o 0,5 procent, czyli 1 pens, do 224,7 pensa, po tym jak analitycy Bank of America podnieśli rekomendację dla grupy ubezpieczeniowej do „kupuj” z „neutralnej”, mimo że obniżyli cenę akcji docelowo na 268p z 275p.
Aktualizacja nastąpiła po tym, jak szef L&G, Antonio Simoes, ujawnił w tym tygodniu plany przyjęcia bardziej agresywnego podejścia w ramach modernizacji firmy.
Simoes, który dołączył do firmy w styczniu z Santander, chce sprzedać firmę budowlaną Cala, połączyć oddziały i zainicjować wykup akcji za 200 mln funtów.
Wśród spółek o małej kapitalizacji spółka Renalytix zyskała 18,5 procent, czyli 3 pensy, do 19,25 pensa po potwierdzeniu, że jej narzędzie prognostyczne dotyczące chorób nerek jest objęte Medicare, amerykańskim federalnym programem ubezpieczeń zdrowotnych, co pozwala na wdrożenie testu w NAS.
Harworth Group dodała 2,5 procent, czyli 3,5 pensów, do 142 pensów. Deweloper specjalizujący się w rewitalizacji terenów zdegradowanych poinformował, że uzyskał pozwolenie na budowę od Komitetu Planowania Strategicznego Rady North Yorkshire na rozwój głównego węzła przemysłowo-logistycznego połączonego z siecią kolejową na terenie Gascoigne Interchange o powierzchni 185 akrów w Leeds.