Po nieudanej próbie zamachu na byłego prezydenta Trumpa Secret Service podobno wezwało kampanię Trumpa do ponownego rozważenia organizacji przyszłych wydarzeń na świeżym powietrzu, a jeden z uczestników to tragiczne wydarzenie powiedziała, że biorąc pod uwagę okoliczności, może nie wziąć udziału w kolejnym spotkaniu.
Funkcjonariusze Secret Service zasugerowali kampanii Trumpa, aby nie organizować już wieców na świeżym powietrzu, a według doniesień kampania rozważa możliwość organizacji dużych wieców w pomieszczeniach zamkniętych, według Washington Post.
Valerie McGregor jest Zwolennik Trumpa z Plum w Pensylwanii, a jej podróż do pobliskiego Butler była jej pierwszą wizytą u byłego prezydenta. Powiedziała, że była załamana tym, co wydarzyło się tamtego dnia. McGregor powiedziała, że prawdopodobnie nie jest jedyną osobą, której traumatyczne doświadczenie może uniemożliwić im ponowne odwiedzenie miejsca Trumpa.
Patrząc wstecz, powiedziała, że poczuła z pierwszej ręki te same obawy, które słyszała w lokalnych programach radiowych od innych osób, w tym Wendy Bell i Seana Parnella, po fakcie. McGregor powiedziała, że nie widziała żadnych dronów monitorujących, gdy tam była, w jednym z takich przykładów.
„Słyszałam, o czym (w audycjach radiowych) dyskutowano zaraz potem – i mieli rację” – powiedziała. „To rzeczy, o których nie myślę, ponieważ nigdy nie byłam na żadnym innym wiecu”.
W związku z tym McGregor powiedziała, że może to być jej pierwsza i jedyna wizyta u byłego prezydenta. „Słyszałam, że prezydent Trump nadal organizuje swoje wiece; to dobrze. Ale wiecie co: nie wiem, czy pójdę na kolejne, a mój mąż chciałby (pójść)” — powiedziała. „O ile bezpieczniej można być — jesteś na wiecu z byłym prezydentem Stanów Zjednoczonych?”
W tę sobotę w Butler McGregor wzięła udział w wiecu z przyjaciółką, a jej mąż został w domu, żeby obejrzeć wydarzenie w telewizji.
Dodała, że ona i jej przyjaciółka nie zdołały zdobyć miejsca, mimo że przybyły na teren wystawy rolniczej wcześniej.
„Staliśmy po prawej stronie sceny (około) 30 stóp” – powiedziała McGregor, dodając, że ona i jej przyjaciółka usłyszały strzały i zobaczyły, jak płyn hydrauliczny zaczyna wytryskiwać z pobliskiego wózka widłowego po tym, jak jego pompa została trafiona błędnym strzałem. W tym momencie zobaczyła, jak głośnik rozbija się o ziemię, w którą, jak powiedziała, uderzył strumień płynu hydraulicznego.
„Byłam tak podekscytowana perspektywą pójścia na wiec – nie byłam na żadnym z wieców prezydenta Trumpa przed ostatnimi wyborami i byłam rozczarowana, że nie poszłam” – powiedziała.
Jeśli chodzi o ruch wewnątrz, o którym podobno namawia Secret Service, McGregor powiedziała, że zamknięte zgromadzenia stwarzają inne ryzyko. Na pobliskim Acrisure Stadium, od dawna będącym domem Pittsburgh Steelers, koncerty takie jak Kenny Chesney i Garth Brooks rutynowo wyprzedają stadiony, zauważyła.
„Byłoby to bardziej kontrolowane, gdyby odbywało się w środku – ale (Trump) przyciąga tak wielkie tłumy” – powiedział McGregor. „Jest tak bardzo kochany, ale jednocześnie znienawidzony”.
KLIKNIJ TUTAJ, ABY POBRAĆ APLIKACJĘ FOX NEWS
„Nie daj Boże, żeby coś się stało i ludzie zaczęliby próbować wydostać się z budynku” – powiedziała.
McGregor powiedział również, że była dyrektor Secret Service Kimberly Cheatle miała zbyt dużo czasu na złożenie rezygnacji.
Chociaż uważała, że natychmiastowe zwolnienie uniemożliwiłoby Kongresowi wezwanie jej do złożenia zeznań w tym tygodniu, McGregor stwierdziła, że Cheatle powinna zostać wyrzucona bardzo szybko po tym, jak awarie bezpieczeństwa zostali zidentyfikowani.
Powołując się na własne doświadczenia z pracy w amerykańskich korporacjach, powiedziała, że gdyby ktoś popełnił poważny błąd, natychmiast „wyleciałby za drzwi”.