Home Rozrywka Backdraft postawił Kurta Russella w „świetnej”, ale przerażającej sytuacji

Backdraft postawił Kurta Russella w „świetnej”, ale przerażającej sytuacji

9
0



Podczas rozmowy z EWRussell opowiedział o przytłaczającym doświadczeniu związanym ze sceną, w której pojawił się „jeden z najbardziej intensywnych pożarów”. Według Russella nie było to przyjemne. „Z nosa leciał mi katar, ledwo mogłem oddychać, czułem, że moje oczy zaraz pękną” — wspominał aktor. „Poczułem narastającą panikę. Naprawdę chciałem stamtąd wyjść. Odwróciłem się, mówiąc swoją kwestię, ale kamerzysty nie było, Billy’ego (Baldwina) nie było, nikogo tam nie było! Pokój był całkowicie zadymiony. To był wspaniały moment. Powiedziałem sobie: „Nikt nigdy nie mógłby mnie oskarżyć o to, że nie byłem tam całkowicie”. To było jak mój pożar. Zapomniałem, że kręcimy film”.

Na szczęście Russell nie został ranny podczas sceny, a wyniki mówią same za siebie: cokolwiek myślisz o „Backdraft” jako całości, musisz przyznać, że sekwencje ognia są oszałamiające. „Pożar był cały w kamerze” – powiedział Ron Howard THR kiedy nadeszła 30. rocznica filmu. „Mieliśmy palniki gazowe i środki zmniejszające palność oraz zespół 10 strażaków z Chicago w każdej chwili z gotowymi gaśnicami, a oni musieli czasami wkroczyć do akcji. Bez względu na to, jak dobrze to zaplanowaliśmy, (my) po prostu nigdy nie wiedzieliśmy, kiedy ogień się od nas oddali. I czasami tak się działo”.



Source link