Home Rozrywka Dlaczego John Turturro nie powrócił jako Carmine Falcone Batmana w Pingwinie

Dlaczego John Turturro nie powrócił jako Carmine Falcone Batmana w Pingwinie

12
0






Kilka lat po premierze „Batmana” Matta Reevesa, ekipa Gotham zebrała się ponownie w „Pingwinie” — no cóż, przynajmniej prawie cała. Spiczastouchy bohater Roberta Pattinsona nigdzie nie jest widocznyna dobre i na złe, co pozostawia nas z ambitnym mafioso Ozem Cobbem (Colin Farrell) jako naszymi głównymi oczami i uszami w zalanym mieście w tym serialu HBO. Nowa fabuła wprowadza mnóstwo nowych postaci i rywali, którzy chcą zająć czołowe miejsce w przestępczym półświatku Gotham City, w tym uwięzionego Salvatora Maroniego (który był jedynie wspomniany w „The Batman”) granego przez Clancy’ego Browna oraz Sofię Falcone graną przez Cristin Milioti, córkę potężnego gangstera Carmine’a Falcone. Został przedstawiony jako główna postać drugoplanowa w filmie z 2022 roku przez Johna Turturro, zanim został postrzelony przez Riddlera (Paul Dano) w ramach swojego nikczemnego planu, oczywiście, ale faktycznie powraca w „The Penguin” zza grobu poprzez różne retrospekcje… ale grany całkowicie przez innego znanego aktora.

Premiera filmu „Pingwin” zaplanowana jest na czwartek wieczorem (/Chris Evangelista z Filmu zrecenzował serial i zauważył, że lepiej byłoby, gdyby powstał film) i wkrótce fani będą się zastanawiać, dlaczego główny bohater Carmine Falcone powraca z dość zauważalną różnicą. Ponieważ aktor z „Kingsmana” i „Tinker Tailor Soldier Spy” Mark Strong zastąpił Turturro, nie jest tak, że twórczyni Lauren LeFranc tym razem skąpiła na sile gwiazd. Jednak, jak to zwykle bywa w tej branży, zwrot nastąpił w wyniku dobrych, staromodnych problemów z harmonogramem.

Mark Strong w The Penguin wniesie inną „powagę” jako Falcone

Obsada znanych postaci to po prostu część biznesu, zwłaszcza gdy próbuje się odtworzyć sukces wielkiego przeboju za pomocą serii spin-off. Kontrakty muszą być renegocjowane, skomplikowane harmonogramy muszą być wygładzone na długo przed czasem, a znacznie większe zaangażowanie czasowe, nawet w przypadku drugoplanowego występu, musi być brane pod uwagę. Jak się okazuje, „Pingwin” musiał poradzić sobie z najbardziej przyziemnymi problemami, gdy nadszedł czas na włączenie postaci Carmine’a Falcone do fabuły serialu. Podczas rozmowy z IGNTwórczyni serialu Lauren LeFranc opowiedziała, dlaczego nie udało im się stworzyć kolejnego filmu z Johnem Turturro i dlaczego fani powinni z niecierpliwością czekać na interpretację tej postaci przez Marka Stronga:

„Cóż, praktycznie rzecz biorąc, John był dla nas niedostępny. Miał konflikty w harmonogramie i nie mogliśmy tego zrobić, ale szczerze mówiąc, jestem tak podekscytowany, że zaprosiliśmy Marka Stronga. Uważam, że jest naprawdę dobry. Chociaż może na początku, kiedy go poznajesz, możesz pomyśleć: „Och. Cóż, fani „Batmana” są tak przyzwyczajeni do Johna Turturro”, a John jest oczywiście świetnym aktorem, ale czuję, że powaga, którą wnosi Mark, jest inna. Jest bardzo konkretna i mam nadzieję, że pod koniec odcinka pomyślisz sobie: „To Carmine Falcone” i będziesz zaangażowany w to, co wnosi do tego Mark”.

Nie martwcie się, fani, charakterystyczny wąs i obślizgła postawa są obecne i spotykane nawet w interpretacji Stronga, jak pokazano w retrospekcjach. W przypadku serii o tak dużym potencjale, nie jest to żaden czynnik decydujący (nawet nie na poziomie Oczywiście, Farrell bardzo nie lubił swojego kostiumu i protez). Będzie jeszcze wiele niespodzianek, o czym fani dowiedzą się, gdy „Pingwin” zadebiutuje na HBO i Max dziś wieczorem o 21:00 czasu wschodniego.




Source link