Home Rozrywka Dokument Netflix „Czarna Barbie”: co to oznacza dla dzieci i Barbie

Dokument Netflix „Czarna Barbie”: co to oznacza dla dzieci i Barbie

51
0


W drodze do domu z niedawnego kąpieliska moje córki – w wieku 4 i 7 lat – biegały wilgotne i beztroskie po chodniku, z ręcznikami plażowymi zakrywającymi głowy i spływającymi po plecach. „Jak ci się podoba mój ha-powietrze– śpiewali, gładząc długą frotę, jakby należała do Roszpunki.

Gdyby to były inne dzieci, a ja byłabym inną matką, scena byłaby urocza. Która mała dziewczynka nie chciałaby kluczy do księżniczki Disneya? Ale moje dzieci są czarne, a ich włosy kręcą się akrobatycznie, gdy są mokre. Ich uroda nie jest standardem w tym kraju. Więc do mnie należy upewnienie się, że odnajdą radość w swoim własnym odbiciu.

Trudno jest przekazać dziecku energię głównego bohatera. Staje się to jednak szczególnie przerażające, gdy społeczeństwo robi wszystko, co w jego mocy, aby zepchnąć ich na dalszy plan. Przygotowałam więc krótką pogadankę na temat magii ich loków. Streamujemy”Jest pewien zwrot akcji, naukowcu” bez przerwy w tym domu. Moje dziewczyny myślą, że Misty Copeland w zasadzie wynalazła balet. A nasza Barbie? Każdy ma skórę i włosy tak jak my. Znaczenie tego faktu zostało omówione w filmie Barbie: „Czarna Barbie” – dokumencie, którego premiera odbyła się w tym tygodniu w serwisie Netflix.

Film został napisany i wyreżyserowany przez Laguerię Davis, której ciotka Beulah Mae Mitchell pracowała w Mattel, najpierw w fabryce, a potem przez dziesięciolecia jako recepcjonistka. Producentem wykonawczym jest uznana showrunnerka Shonda Rhimes, która na zdjęciu ma trzy czarne córki i dwie czarne Barbie. Ich dokument ukazuje związek Czarnej Barbie z oryginalną kultową lalką oraz stosunek Czarnych dzieci do obu zabawek.

„Nie sądzę, żeby to była lalka” – mówi Rhimes w filmie. „To była reprezentacja tego, czego chciałem”. W pewnym sensie stworzyła własną Czarną Barbie. Jeśli Olivia Pope, postać Kerry’ego Washingtona w „Skandalu”, nie jest uosobieniem Barbie, Rhimes nie wie, co nim jest.

Pierwsza lalka Barbie pojawiła się w 1959 roku. W kolejnych latach Mattel stworzył kilka lalek o czarnej skórze. Była Francie w 1967 r., Christie w 1968 r. i Julia w 1969 r. Miały kontakt z Barbie, ale to nie była ona. Są „przyjaciółmi”. Który też pobiegł.

Czarna Barbie trafiła na półki sklepów z zabawkami w 1980 roku – w tym samym roku, w którym się urodziłam. Była pomysłem Kitty Black Perkins, pierwszej czarnoskórej projektantki Mattel. Zainspirowany Dianą Ross, strój Czarnej Barbie to elegancka czerwona „spódnica dyskotekowa” z rozcięciem po jednej stronie. Jego włosy były krótkie i kręcone, ponieważ Black Perkins nosił wówczas krótkie fryzury. Różowe pudełko, do którego wszedł, praktycznie krzyczało o jego przybyciu: „On jest czarny! Ona jest piękna! On jest dynamitem!” Nadając jej imię Barbie, Mattel sprawił, że znalazła się w centrum uwagi.

„Kiedy projektowałam tę lalkę, potrzebowała, aby małe czarne dziewczynki miały do ​​zabawy coś, co wyglądałoby jak ona” – wyjaśnia Black Perkins, która rekrutowała inne czarne talenty w firmie Mattel i była ich mentorem, zanim w 2003 roku przeszła na emeryturę ze stanowiska głównego projektanta Barbie. . „Chciałem, żeby odzwierciedlała ogólny wygląd czarnej kobiety”.

Ale mimo że jest oficjalną Barbie, Czarna Barbie nadal ma pewne kwalifikacje — imię składające się z dwóch słów zamiast jednego. Różnica – Czarny Barbie — jednocześnie rewolucyjna i redukcyjna. Dokument poświęca dużo czasu na zmaganie się z tym napięciem. Kto ma prawo żądać pełnego kaptura Barbie? Czy Czarna Barbie zawsze będzie obywatelką drugiej kategorii o tym samym imieniu? Czy to ma znaczenie? Bo w końcu mówimy tu o lalkach. Ale czy jesteśmy?

„Czarna Barbie” robi największe wrażenie, gdy dzieci mogą odpowiadać na te pytania. My, dorośli, komplikujemy sprawy. Zrzucamy cały ból i zabawy naszych bohaterów z dzieciństwa na maleńkie ramiona Barbie. Dzieci widzą rzeczy wyraźniej przez mikroskop. I mówią też, jak jest.

Zainspirowani „testami lalek” prowadzonymi w latach czterdziestych XX wieku przez psychologów Kennetha i Mamie Clark w celu pomiaru wpływu segregacji na czarne dzieci, twórcy filmów dokumentalnych zebrali grupę dzieci do zabawy wszelkiego rodzaju lalkami Barbie.

Na pytanie, która jest najładniejsza, jedna młoda dziewczyna wybrała Brooklyn, czarną Barbie z długimi warkoczami, „ponieważ jest czarna jak my wszyscy”. Chłopak z innej grupy od razu wybrał blond Barbie „ze względu na sukienkę”. Zapytane o rasę i rasizm, dzieci albo nie mają zielonego pojęcia, albo nie przejmują się tym. Jedna z dziewczyn powiedziała, że ​​kiedy słyszy słowo „wyścigi”, myśli o prawdziwym bieganiu, ale wie też, kim jest Karen. Inny chłopiec wyjaśnia brutalność policji.

„Jest mi trochę smutno, że dzieci nie mogą być dziećmi” – mówi w filmie dokumentalnym aktorka Gabourey Sidibe (obecnie matka bliźniaków). On ma rację. Tak to jest być czarną matką czarnych dzieci. Tak wielu z nas chce być rodzicami dzieci, które są beztroskie i żyją bez ciężaru rasizmu. Ale rodzicielstwo oznacza także przygotowanie i wyposażenie naszych dzieci w narzędzia niezbędne do przetrwania w świecie, który nie jest dla nich skupiony. Wzajemne ważenie się jest tak samo nieustanną walką, jak pora snu.

Najbardziej otwierającymi oczy momentami w filmie są odpowiedzi dzieci na proste, ale pełne napięcia pytanie: Kim naprawdę jest Barbie? Każde dziecko wskazuje Białą Barbie. Ponad 40 lat od debiutu Czarnej Barbie, dzieci wciąż wiedzą, kogo wszyscy wspierają. Być może nie potrafią jeszcze przeliterować słowa „hierarchia”, ale, och, czy to rozumieją.

To było takie straszne. Do tego stopnia, że ​​wezwałam do pokoju najstarszą córkę, aby ją delikatnie przesłuchać. Czy ona chce Białej Barbie? A jeśli tak, to dlaczego?

„Ponieważ nigdy w życiu nie miałam Białej Barbie, bo nigdy jej nie kupiłaś!” – powiedział urażony i zafascynowany. Lalki są urocze i elastyczne – dodał. Dodatkowo jej przyjaciółka zabrała Białą Barbie do wodnego placu zabaw. „Więc teraz chcę jednego” – wyjaśnił rzeczowo.

Słusznie. Ale nadal tego nie zrozumiał.