Home Rozrywka Jak Stephen King przeprowadził obsadę Boogeymana przez trudne dni na planie

Jak Stephen King przeprowadził obsadę Boogeymana przez trudne dni na planie

16
0



Savage wyjaśnił, że King ostatecznie przeczytał poprawioną wersję scenariusza, do której dołączył scenarzysta „Czarnego łabędzia” Mark Heyman. To właśnie w tym szkicu autor się zakochał i bardzo otwarcie o tym mówił. To właśnie ta głośna miłość pomogła Savage’owi, a także reszcie obsady i ekipy, przetrwać produkcję.

„Przeczytał szkic scenariusza Marka i bardzo mu się spodobał. Jechał na tournee prasowe (dla) swojej nowej książki i co jakiś czas wspominał, jak bardzo spodobał mu się scenariusz do „The Boogeyman”. Mieliśmy szczególnie ciężki dzień i dostawałem pinga na telefon, że Stephen King krzyczał o naszym scenariuszu. Przeczytałem to naszej ekipie i to dawało nam drugi oddech, by zakończyć tydzień”.

Miłość Kinga do skończonego filmu również bardzo pomogła. Wynajęli ulubione kino Kinga w Maine, aby wyświetlić mu gotowy produkt. „Poszedł tam z wiadrem popcornu i powiedział, że film był przeraźliwie przerażający i sprawił, że podskoczył kilka razy. To była prawdziwa ulga” – powiedział Savage. Pochwały autora dla „Boogeymana” pomogły nawet w zapewnieniu premiery kinowejw połączeniu z doskonałymi reakcjami widowni testowej, zamiast od razu przenieść film do Hulu.

Wiara studia została nagrodzona. Film zarobił łącznie 82,3 mln dolarów w światowych kasach biletowychzamieniając go w przyzwoity mały horror. To o wiele więcej niż by zrobił z samego Hulu. Miłe słowa Kinga miały dość duży wpływ na ten film.

„The Boogeyman” można już oglądać na platformie Hulu.



Source link