Home Rozrywka Jedna z największych kontrowersji w MCU ostatniej dekady została sprytnie nagłośniona w...

Jedna z największych kontrowersji w MCU ostatniej dekady została sprytnie nagłośniona w nowej satyrze o superbohaterach HBO

6
0


Poniżej znajdują się spoilery z odcinka 2 sezonu 1 The Franchise, „Scena 36: The Invisible Jackhammer”, obecnie transmitowanego na platformie Max



FranczyzaNajnowsze uderzenie w Marvel Studios podkreśla ciągłe kontrowersje wokół Marvel Cinematic Universe z ostatniej dekady. Skutecznie służąc jako głupie obalenie obecnego systemu Hollywood, Franczyza skupia się na kłopotliwej produkcji filmu o superbohaterach, Na dachu. W ciągu dwóch odcinków serial uwydatnił już niesamowite obciążenie psychiczne, jakie te produkcje mogą nałożyć na twórców filmowych, a także ogromne koszty finansowe, jakie wiążą się z każdą sekwencją lub sceną wyciętą z hitów kinowych.


Drugi odcinek serialu „Scena 36: Niewidzialny młot pneumatyczny” zwraca uwagę na problemy związane z efektami specjalnymi. Dzień kaskaderski na planie Na dachu jest skomplikowany przez grę w przewadze, wadliwą technologię i nieporozumienia dotyczące grafiki, które powodują wiele problemów Franczyzapostacie. Jednak największy ból odczuwa jeden wydział, któremu przypada krótki (ale zapadający w pamięć) moment w odcinku. Ten jednorazowy beat faktycznie przemawia do jednego z bardziej niedocenianych zakątków przemysłu filmowegoi podkreślenia Franczyzatematy dotyczące badania kosztów ludzkich związanych z kręceniem hitów filmowych.


Seria podkreśla problemy z efektami wizualnymi w MCU i wielkich hitach kinowych

FranczyzaNadzorca efektów wizualnych Jamie potrzebuje uścisku


FranczyzaDrugi odcinek ukazuje napięcie, jakie filmy o superbohaterach mogą narazić zespoły zajmujące się efektami wizualnymiprzypominając sobie kontrowersję, która nęka MCU od lat. W Franczyzakonflikt pomiędzy studiem a produkcją Na dachu nadal się gotuje. Najnowszym ciosem jest zwolnienie kilkudziesięciu statystów, co kłóci się z planami reżysera filmu, związanymi ze zdjęciami tłumu, Eric Daniela Brühla. Zdesperowany, aby rozwiązać problem, 1. AD Daniel jest zmuszony zwrócić się do nadzorcy efektów wizualnych Jamiego, który przyznaje, że mogliby stworzyć 80 Moss Men, ale byłoby to kosztowne, wyglądało okropnie, a dodatkowa praca mogłaby go w rzeczywistości zabić.

Powiązany

Dwóch wielkich złoczyńców z MCU w zabawny sposób parodiuje filmy o superbohaterach w nowym serialu komediowym HBO

Parodia superbohatera we Franczyzie zyskuje dodatkową warstwę ostrej satyry dzięki podzieleniu się dwiema gwiazdami z Marvel Cinematic Universe.


Fakt, że Daniel pozytywnie na to reaguje, pokazuje, jak niedoceniane i przepracowane potrafią być działy efektów specjalnych w wysokobudżetowych produkcjach filmowych. Rozciągnięty pomiędzy ambicjami twórcy filmu a realiami filmowymi Daniel jest zmuszony zrzucić walkę na kogoś innego. Fakt, że widzowie widzą Jamiego po raz pierwszy, że szybko zabrano go z powrotem do pracy, a także jego ogólnie beznadziejna postawa sugeruje, że nie jest to pierwszy raz, kiedy doświadczył tego zwyczajnego molestowania w miejscu pracy. Jego komentarze na temat tandetnych efektów wizualnych również przemawiają za powszechną krytyką współczesnych efektów specjalnych.

Wyjaśnienie kontrowersji związanych z efektami wizualnymi w MCU

Problemy z efektami wizualnymi MCU budzą zaniepokojenie całej branży


Warunki pracy artystów zajmujących się efektami wizualnymi są trudne w całej branży filmowej ostatnio, ale problem stał się szczególnie wyraźny w przypadku MCU. Wielu artystów zajmujących się efektami wizualnymi, którzy pracowali dla Marvela, wypowiadało się na temat warunków panujących w hitowym studiu. Jak donoszą serwisy takie jak Strażnik, Artyści VFX twierdzili, że Marvel Studios regularnie narzuca nieuzasadnione terminy, zaniża wynagrodzenie domom VFX, które przepracowują i ogólnie popycha pracowników do granic wytrzymałości. Wyniki mogą w najlepszym wypadku zostać utracone w zamieszaniu, a w najgorszym – odwrócić uwagę.

Podczas gdy inne filmy, takie jak DC Extended Universe Błysk został przeszukany ze względu na efekty wizualne, Marvel Studios słynie z tego trendu. Ant-Man i Osa: Quantumania po wydaniu spotkał się z ostrą krytyką ze względu na wizualizacje postaci. Franczyza w szczególności naśmiewa się z MCU, naśladując współczesne Hollywoodktóry w dwóch odcinkach zawierał wiele wykopalisk na temat zakresu serii superbohaterów i jej skutków. Jednakże biorąc pod uwagę ostrą krytykę, jaką Marvel Studios otrzymało za traktowanie artystów VFX, Franczyzakomentarz na dany temat nabiera bardziej osobistego charakteru.


Jak franczyza podchodzi do hitowych problemów z ludzkiego punktu widzenia

Franczyza Łamie ludzi, nawet nie zdając sobie z tego sprawy

Franczyza Jamie VFX 4

Jeden z najbardziej wpływowych aspektów Franczyza było podejście serialu do przeciętnych pracowników, którzy są trybikami w maszynie studyjnej. Chociaż mogą mieć pasję do kręcenia filmów, stan firmy może zmiażdżyć nawet najbardziej zagorzałych fanów. Wydaje się, że jest to subtelny element charakteru Daniela. Wielokrotnie wspomina się, że dorastał jako fan komiksowego uniwersum, z którego pochodzi Tecto, i naprawdę chciał nakręcić dobry film. Jest jednak zmuszony zostać kierownikiem zadania, stawiając niemożliwe wymagania dyrektorom studia, producentom i reżyserom kontrolującym produkcję.

Ekranowa tyrada
poinformował również o stanie efektów wizualnych w związku z Marvel Studios


Swobodne wycinanie dziesiątek statystów Moss Men oznacza, że ​​wiele osób nagle zostaje bez pracy z powodu kaprysów producentów, których nigdy nie spotkali. To, w połączeniu z wyczerpaniem Jamiego, podkreśla obciążenie, jakie może powodować kręcenie filmów, i podkreśla pracowników, dzięki którym powstają hity kinowe. To tragiczny obrót sytuacji, gdy Jamie jest tak oderwany i pobity. Jedyne uczucie, jakie się pojawia, to przerażenie na myśl o tym, o ile gorsza stanie się jego praca. Franczyza to surowa ocena hollywoodzkiego artysty zajmującego się efektami wizualnymi, ale biorąc pod uwagę doniesienia o potężnych studiach, nie jest ona całkowicie błędna.

Źródło: Strażnik, Ekranowa tyrada



Source link