John Cena ogłosił w sobotni wieczór, że w przyszłym roku przejdzie na emeryturę po dwóch dekadach na ringu.
Zapaśnik, który został aktorem, wygłosił szczerą mowę do publiczności World Wrestling Entertainment w Toronto, która buczała z rozczarowania, gdy Cena powiedział, że sezon 2025 będzie jego ostatnim. Obiecał pożegnalną trasę obejmującą dziesiątki dat i epicką walkę finałową, a także zapewnił fanów, że pozostanie związany z franczyzą wrestlingu, która zapoczątkowała jego karierę.
„Dziękuję bardzo, że pozwoliliście mi grać w domu, który zbudowaliście przez lata” – powiedział Cena do tłumu.
Na konferencji prasowej po wydarzeniu Cena powiedział reporterom, że fizycznie czuje się „wystarczająco dobrze”, ale nie oznacza to, że musi odchodzić od sportu, który kocha.
Cena to 16-krotny mistrz WWE, który wkroczył na scenę na początku XXI wieku jako ulubieniec fanów „Doctor of Thuganomics”, raper w złotych łańcuchach i czapce z daszkiem założonym na odwrót, który wyzywał swoich zapaśniczych przeciwników do walk rapowych. Od tamtej pory wcielał się w inne popularne postacie, zarówno na ringu, jak i na dużym ekranie.
Cena zagrał główne role w filmach „Blockers” i „The Suicide Squad”. Wystąpił kilkakrotnie w serii „Szybcy i wściekli”, a ostatnio pojawił się w komedii „Argylle” i przebojowym filmie „Barbie”.