Wielkość rozpoznała wielkość w szczególnym momencie we wtorek podczas Justina Timberlake’a‘S Madison Square Garden pokazywać.
Timberlake zrobił przerwę w planie, aby podziękować reżyserowi Martin Scorsese.
„Mam nadzieję, że nie wprawię go to w zbyt wielkie zakłopotanie, ale przykro mi, stary, muszę to zrobić” – powiedział Timberlake. „KOZA przyszła do mnie, jedynego Martina Scorsese. Tyle rodziny i przyjaciół, ale… widzę też kilka nowych twarzy”.
Scorsese przyjął to spokojnie, uśmiechając się, machając i bawiąc się okularami. Otrzymał wielkie brawa.
W tłumie zauważono także żonę Timberlake’a, Jessicę Biel. Dziś wieczorem w Garden ma jeszcze jeden występ MSG.
Programy zwieńczyły okres pełen wydarzeń w życiu Timberlake’a, który został aresztowany w zeszłym tygodniu pod zarzutem prowadzenia pojazdu pod wpływem.