Megyn Kelly ostro skrytykowała Pierwszą Damę Jill Biden, mówiąc, że „żądny władzy kandydat do władzy politycznej” kto pozował do okładka magazynu Vogue „promować siebie”, aby móc pełnić „urzędy prezydenta w cieniu” zamiast swojego „schorowanego” męża, prezydenta Joe Bidena.
„Myślę, że sama została ujawniona jako żądna władzy aspirująca do władzy politycznej” – powiedziała Kelly Piersowi Morganowi w jego internetowym programie telewizyjnym „Piers Morgan Uncensored”.
Jill Biden jest postrzegana jako jedna z kluczowych postaci w najbliższym otoczeniu prezydenta kto zachęca go do przeciwstawiania się rosnącej presji wycofać się z wyścigu z powodu do obaw związanych z jego podeszłym wiekiem — szczególnie po katastrofalnej debacie w zeszłym tygodniu w którym Joe Biden zaczął się gubić w słowach i stracił wątek.
Kelly, była prezenterka kanału Fox News w prime time, która obecnie prowadzi podcast „The Megyn Kelly Show” w SiriusXM, nawiązała do zdjęcia z czerwca 2021 r., na którym pierwsza dama zamieściła na Twitterze zdjęcie siebie siedzącej przy biurku.
„Przygotowania do G7” – głosił podpis pod postem.
„Ona nie jest cholernym prezydentem. Wstań z krzesła” – powiedział Kelly Morganowi w środę.
Jej uwagi zostały zgłoszone według serwisu informacyjnego Mediaite.
„Nikt cię nie chce na G7. Nikt cię nie wybrał, żebyś nami politycznie kierował”.
Kelly przypomniała również o konsekwencjach, jakie wywołało to, że skrytykowała pierwszą damę za naleganie na zwracanie się do niego z honorowym tytułem „doktor” ze względu na tytuł doktora, który uzyskała w dziedzinie edukacji.
„Wszyscy ci lewicowcy byli na mnie wściekli” – powiedział Kelly.
„Dlaczego ona na tym nalega? Ponieważ jest żądna władzy. Ponieważ ma małe, złamane ego, które trzeba jej budować” – kontynuowała.
„Jedyni ludzie, których można nazywać lekarzami, jak rozumiem, legalnie, bez uszczerbku dla tytułu, to lekarze”.
Kelly powiedziała, że nagranie pokazujące, jak Jill Biden pomaga prezydentowi zejść ze sceny debaty w zeszłym tygodniu, można porównać do sposobu, w jaki „mama” prowadzi „malucha”.
Po żałosnej debacie Bidena pierwsza dama miała powiedzieć mężowi: „Joe, wykonałeś świetną robotę! Odpowiedziałeś na każde pytanie! Znałeś wszystkie fakty!”
Kelly powiedziała, że wypowiedź pierwszej damy była „jak sposób, w jaki mówię do mojego psa, gdy siada na komendę”.
„To jest przywódca wolnego świata. Ona wie, jak bardzo jest słaby. Ona chce prezydentury w cieniu”.
„Post” zwrócił się o komentarz do Białego Domu.