Home Rozrywka Tom Blyth o tym, dlaczego „ciągną go do złych facetów” i dlaczego...

Tom Blyth o tym, dlaczego „ciągną go do złych facetów” i dlaczego uważa, że ​​„może nadszedł czas, aby zagrać miłych facetów”

22
0


Tom Blyth otwiera się na temat ról, które grał w filmach. Chociaż pociąga go złożoność złych facetów, uważa, że ​​nadszedł czas, aby zagrać kilku miłych facetów.

W nowym wywiadzie aktor, który grał Koriolana „Coryo” Snowa w Igrzyska śmierci: Ballada ptaków śpiewających i węży opowiedział, dlaczego pociągają go tego typu postacie.

„Z jakiegoś powodu naprawdę ciągnie mnie do złych facetów lub do moralnie skomplikowanych postaci. Myślę, że to dlatego, że tak postrzegam świat” – powiedział w wywiadzie dla Wman czasopismo. „Patrzę na ludzi i myślę, że nikt nie jest naprawdę dobry ani zły. Każdy jest ogromną mieszanką ambicji i celów, i wszystkie one w pewien sposób się ze sobą zderzają każdego dnia. Jestem zafascynowany gradientami między nimi”.

Blyth mówi, że postrzega bohaterów jako „najwyższy przykład empatii, próby zrozumienia drugiej osoby”.

Aktor zagrał także główną rolę w Billy dzieciak i powiedział, że „nigdy nie mógłby nacisnąć spustu” jak ta postać i „nigdy nie mógłby zrobić tego, co Koriolan w tym filmie”.

Blyth powiedział, że aby przygotować się na rok 2023 Igrzyska śmierci prequel, „wpadł w króliczą norę czytając o Władimirze Putinie, kiedy był młodym człowiekiem, zanim dołączył do KGB. Jako młody człowiek w szkole, prawdopodobnie nie wiedział, że będzie tym, kim jest teraz, wiesz? I ja zrobiłem to samo z Benito Mussolinim, tak jak wszyscy ci dyktatorzy”.

Chociaż ostatnie dwie role Blytha to „źli bohaterowie”, aktor przyznał, że niedawno rozmawiał ze swoim agentem o zróżnicowaniu ról.

„Ostatnio rozmawiałem z moim agentem, że może nadszedł czas, abym przez chwilę zagrał kilku miłych facetów” – powiedział. „Po prostu dlatego, że ostatnie dwa filmy, w których zagrałem, w tym ten, w którym gram teraz, są bardzo złożonymi moralnie postaciami, jeśli nie graniczącymi ze złem”.

Kontynuował: „To taka frajda robić rzeczy, których nigdy nie zrobiłbyś w prawdziwym życiu, i staram się znaleźć w tym coś tak pysznego. Ale to też kosztuje. Coraz bardziej męczy mnie granie tych facetów. Pod koniec dnia jestem emocjonalnie obciążony”.



Source link