W drużynie Buffalo Bills nastąpiła znacząca zmiana w przerwie międzysezonowej, co nie zawsze jest dobrą oznaką.
Po wymianie Stefona Diggsa Josh Allenowi pozostał niesprawdzony szeroki odbiorca.
Ich obrona również ucierpiała i trudno sobie wyobrazić, żeby teraz byli lepszym zespołem niż w przeszłości.
Mając to na uwadze, analityk sportowy Craig Carton powiedział, że nie potrafi zrozumieć, dlaczego niektórzy ludzie uważają, że w przyszłym sezonie ich bilans wyniesie ponad 0,500.
W wywiadzie dla The Carton Show znany ekspert mówił o tym, jak bardzo Allen potrafił walczyć.
„Nie rozumiem, jak ktokolwiek może sądzić, że Buffalo Bills będą w tym roku drużyną z bilansem .500”.
– @craigcartonlive fot.twitter.com/KvRcIuulfi
– The Carton Show (@TheCartonShow) 3 lipca 2024 r.
Nie jest to szczególnie dobra wiadomość, ponieważ Allen — mimo że jest dobrym rozgrywającym — ma tendencję do przesady, gdy sprawy nie idą po jego myśli, a to skutkuje jedynie nieodpowiedzialnymi zagrywkami i możliwymi do uniknięcia stratami piłki.
Bills nie zdołali się podnieść po kryzysie ery Josha Allena, głównie z powodu bolesnych porażek z Patrickiem Mahomesem i Kansas City Chiefs w play-offach.
Teraz będą musieli zmierzyć się z kolejnym poważnym przeciwnikiem w swojej dywizji, gdyż New York Jets dołączyli do wyścigu o mistrzostwo Dywizji Wschodniej AFC.
Być może bycie zespołem z bilansem poniżej 0,500 to trochę przesada, a Carton jest nadmiernie pesymistyczny co do Buffalo Bills z sezonu 2024-25, ale jedno jest pewne: ta drużyna może mieć trudności z dotrzymaniem kroku innym potęgom AFC, szczególnie w starciu ze swoim rywalem: obrońcą tytułu Super Bowl.
NASTĘPNY:
Keon Coleman nawiązał współpracę z Nike przy tworzeniu nowych, spersonalizowanych butów sportowych