Home Sport Andy Murray napomyka o powrocie na Wimbledon w przyszłym roku po emocjonalnej...

Andy Murray napomyka o powrocie na Wimbledon w przyszłym roku po emocjonalnej porażce z bratem Jamiem… i podkreśla: „Nigdy tu nie wrócę!”

16
0


Andy Murray nalegał, że wróci do Wimbledonmoże nawet w przyszłym roku, choć nie w roli aktora.

Murray, który planuje zakończyć karierę po tegorocznych Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu, wziął udział w meczu, który może okazać się jego przedostatnim na Mistrzostwach. W czwartek on i jego brat Jamie przegrali 7-6 6-4 z australijskim duetem Johnem Peersem i Rinkym Hijikatą w pierwszej rundzie męskiego debla.

Dwukrotny mistrz singla Murray połączy siły z Emma Raducanu później w tym tygodniu na trudny mecz debla mieszanego z Marcelo Arevalo z Salwadoru i Chiny Zhang Shuai – obaj mają na swoim koncie wiele tytułów Wielkiego Szlema w grze podwójnej.

Po czwartkowej porażce na korcie centralnym 37-letni Murray, który przeszedł operację torbieli kręgosłupa niecałe dwa tygodnie przed rozpoczęciem tegorocznego turnieju, stał się bohaterem pełnej emocji ceremonii pożegnalnej, którą poprowadziła Sue Barker.

Novak Djoković i Laura Robson były obecne na boisku podczas wydarzenia, podczas gdy Rafael Nadal, Roger Federer I Wenus Williams wysyłał wiadomości, które były odtwarzane na dużym ekranie kortu, a także pokazywane na żywo na BBC.

Czwartek był dla Andy’ego Murraya kolejnym emocjonującym wieczorem na korcie centralnym Wimbledonu

37-latek i jego brat Jamie (po lewej) przegrali 7-6 6-4 z Johnem Peersem i Rinkym Hijikatą

37-latek i jego brat Jamie (po lewej) przegrali 7-6 6-4 z Johnem Peersem i Rinkym Hijikatą

Po meczu odbyła się ceremonia pożegnalna Murraya, aby uczcić jego wspaniałą karierę

Po meczu odbyła się ceremonia pożegnalna Murraya, aby uczcić jego wspaniałą karierę

Murray, na zdjęciu z 2013 r., jest trzykrotnym mistrzem Wielkiego Szlema w grze pojedynczej, dwukrotnie w Wimbledonie

Murray, na zdjęciu z 2013 r., jest trzykrotnym mistrzem Wielkiego Szlema w grze pojedynczej, dwukrotnie w Wimbledonie

Ceremonię w czwartek poprowadziła była zawodniczka i ikona mediów społecznościowych Sue Barker

Ceremonię w czwartek poprowadziła była zawodniczka i ikona mediów społecznościowych Sue Barker

Zapytany przez Barkera, czy w przyszłym roku wróci do SW19 w roli drugoplanowej, Murray, który jest już mentorem wielu zawodników, zdawał się sugerować, że w przyszłości mógłby zostać trenerem.

Dał jednak jasno do zrozumienia, że ​​nie zamierza iść w ślady Tima Henmana i Johna McEnroe’a w roli komentatora.

Murray powiedział: „Nigdy tu nie wrócę!”

Na pytanie, czy był „dobrym obserwatorem” tenisa, dodał: „To zależy, kogo oglądam. Nienawidzę oglądać mojego brata. Naprawdę trudno mi oglądać, jak gra mój brat. Uwielbiam tenis. Oglądam go cały czas.

„Prawdopodobnie czułbym się bardziej komfortowo siedząc tam, w loży trenerskiej, niż gdzie indziej”.

Murray próbował komentować Wimbledon w 2018 roku, ale z powodu kontuzji nie wziął udziału w Mistrzostwach.

Relacjonował pięciosetowe zwycięstwo Nadala nad Juanem Martinem del Potro w ćwierćfinale, ale powiedział Barkerowi, że nie podobało mu się to.

„Nie zrobiłem tego” – powiedział ze śmiechem. „Nie z powodu ludzi, z którymi to zrobiłem, chodzi tylko o mecz. Niesamowity mecz, Nadal i Del Potro, to było jakieś cztery i pół godziny, niesamowity tenis, ale długi czas.

„Loża komentatorska jest malutka, a przebywanie w niej zajęło mi dużo czasu i nie sprawiło mi to większej przyjemności!”

Novak Djokovic, Conchita Martinez, Martina Navratilova i John McEnroe (od lewej do prawej) oglądali ceremonię z boku kortu

Novak Djokovic, Conchita Martinez, Martina Navratilova i John McEnroe (od lewej do prawej) oglądali ceremonię z boku kortu

Na stadionie wyświetlono wiele wiadomości wideo, w tym jedną od Rogera Federera

Na stadionie wyświetlono wiele wiadomości wideo, w tym jedną od Rogera Federera

Murray, który w tym roku ma przejść na emeryturę, prawie się popłakał podczas rozmowy z Barkerem

Murray, który w tym roku ma przejść na emeryturę, prawie się popłakał podczas rozmowy z Barkerem

W czwartek Murray zasugerował, że może wrócić do Wimbledonu jako trener

W czwartek Murray zasugerował, że może wrócić do Wimbledonu jako trener

Murray wolałby nadal grać, gdyby mógł, ale przyznał, że nie jest to już możliwe ze względu na obciążenie organizmu związane z grą.

Powiedział: „To trudne, bo chciałbym nadal grać, ale nie mogę”.

‘Fizycznie jest teraz za ciężko. Wszystkie kontuzje, które się nagromadziły, nie były nieistotne.

Chcę grać wiecznie, kocham ten sport, dał mi tak wiele.

„Nauczyło mnie to wielu lekcji przez lata. Nie chcę przestawać. Więc tak, to trudne”.



Source link