Home Sport Były zawodnik twierdzi, że rozgrywający nr 1 nadal wywołuje „uczucie strachu” w...

Były zawodnik twierdzi, że rozgrywający nr 1 nadal wywołuje „uczucie strachu” w obronie

15
0


Jest rok 2024, a Aaron Rodgers nadal gra w Narodowej Lidze Futbolu Amerykańskiego.

Oczywiste jest, że jego najlepsze lata pod względem fizycznym są już dawno za nim.

Ale nadal mówimy o facecie, który zaledwie dwa lata temu został wybrany MVP ligi.

Jest jednym z najlepszych rozgrywających, jakich kiedykolwiek widziano w tej grze, a także facetem, który rzadko popełnia błędy i naraża piłkę na niebezpieczeństwo.

Jednak po tym, jak opuścił sezon z powodu poważnej kontuzji, wydaje się, że reszta ligi nie zwraca na niego uwagi.

Nie jest to prawdą, jeśli zapytasz trzykrotnego mistrza Super Bowl, Devina McCourty’ego.

W rozmowie z Kay Adams w jej programie Up & Adams przyznał, że choć nie można go obecnie umieścić w pierwszej piątce ani uznać za kandydata do nagrody MVP, Rodgers to wciąż typ zawodnika, który potrafi zasiać strach w defensywie przeciwnika.

Porównał to do końcowego etapu kariery Peytona Manninga.

To uczciwa ocena i chociaż Manning nie był w swojej najlepszej formie w ostatnim meczu, to i tak zdobył mistrzostwo Super Bowl.

Aaron Rodgers nigdy nie opierał swojej skuteczności na mobilności i szybkości, więc dlaczego teraz miałby mieć problemy?

Jeśli Jetsom uda się uchronić go przed niebezpieczeństwem dzięki nowej linii ofensywnej, prawdopodobnie będzie tym samym graczem, którym był kiedyś.

Będzie miał po swojej stronie elitarnego WR1, doświadczonego rozgrywającego i defensywę na poziomie mistrzowskim, a wygląda na to, że przeoczenie go było po prostu rażącym błędem.

NASTĘPNY:
Mike Greenberg wymienia największe zagrożenie dla Chiefs