Cleveland Cavaliers rozpoczęli przerwę międzysezonową z dwoma głównymi priorytetami.
Najpierw musieli znaleźć nowego trenera, który zastąpił JB Bickerstaffa.
Musieli więc przedłużyć kontrakt z Donovanem Mitchellem.
Co ciekawe, teraz mogą już skreślić obie pozycje ze swojej listy.
Niedługo po zatrudnieniu Kenny’ego Atkinsona na stanowisko głównego trenera, drużynie udało się utrzymać gwiazdę Louisville u sterów przez wiele lat.
Według doniesień Adriana Wojnarowskiego z ESPN, rozgrywający All-Star zgodził się na trzyletnie przedłużenie kontraktu z Cavaliers, opiewające na kwotę maksymalnie 150,3 mln dolarów.
Według Woja umowa obejmuje opcję zawodnika na sezon 2027-28.
PILNE: Gwiazdor drużyny Cleveland Cavaliers, Donovan Mitchell, zgodził się na trzyletnie przedłużenie kontraktu o maksymalnej wartości 150,3 mln dolarów, obejmujące opcję zawodnika na sezon 2027-2028, podały źródła ESPN. fot.twitter.com/Vu6QXGyK57
-Adrian Wojnarowski (@wojespn) 2 lipca 2024 r.
Przez większą część pobytu Mitchella w Cleveland nikt się tego nie spodziewał i w lidze krążyły pogłoski, że ostatecznie przeniesie się do New York Knicks.
Jednak Cavaliers nigdy nie zachwiali się w swoim postanowieniu i nie zamierzali przekonać go do pozostania.
Mitchell jest niekwestionowanym filarem zespołu i wokół niego chcą budować swój skład.
Oczywiście, istnieją pewne obawy dotyczące jego kolana i tego, czy będzie potrzebował operacji, co również mogło mieć wpływ na jego decyzję o przedłużeniu kontraktu.
Tak czy inaczej, wygląda na to, że nigdzie się nie wybiera, a wszystkie plotki o tym, że nie czuje się szczęśliwy w Cleveland, najwyraźniej nie były prawdziwe.
Teraz Cavs będą musieli podjąć decyzję dotyczącą Dariusa Garlanda i tego, czy będzie on właściwym wyborem do składu drużyny na kolejne lata.
NASTĘPNY:
Cavs nadal są łączone z gwiazdą Pelicans w przerwie międzysezonowej