New York Jets mają teraz duży problem.
Nie udało im się dojść do porozumienia z Haasonem Reddickiem i nie wygląda na to, żeby ta sytuacja miała się zmienić w najbliższym czasie.
Reddick nie zgłosił się do zespołu i najwyraźniej zamierza nadal płacić kary i tracić pieniądze każdego dnia.
Z drugiej strony Jets wydawali się zdecydowani utrzymać swoje stanowisko i nie podejmować dalszych negocjacji z byłą gwiazdą Philadelphia Eagles.
Mając to na uwadze, Jeremy Fowler z ESPN poinformował, że władze ligi twierdzą, że drużyna może nie mieć innego wyjścia, jak tylko dokonać transakcji.
Z naszego archiwum wiadomości z 2. tygodnia: Kilku dyrektorów lig uważa, że #Odrzutowce ostatecznie będzie musiał rozważyć możliwość transferu Haasona Reddicka w drodze wymiany, ponieważ impas w kwestii kontraktu nie ma końca.
„Nie jestem pewien, czy mają wybór”. fot.twitter.com/f9v0xutgCH
-Jeremy Fowler (@JFowlerESPN) 12 września 2024 r.
Dodaje, że nie widać końca tej sagi, więc Reddick mógłby poczuć się lepiej gdzie indziej, w drużynie, z którą faktycznie mógłby się dogadać.
Jets wymienili Reddicka po uzyskaniu pozwolenia na rozmowę z nim na temat przedłużenia kontraktu.
Nie zgodzili się, ale zrozumieli, że Reddick będzie dla nich grał i że zaoferują mu lepszy kontrakt na podstawie jego wyników.
Tak nie było.
Elitarna obrona Jetsów poniosła klęskę w meczu otwarcia sezonu, a bez Haasona Reddicka, który zastąpił Bryce’a Huffa, potrzeba wsparcia w defensywie stała się boleśnie oczywista.
Jeśli nie zechcą ustąpić i spełnić żądań Reddicka, będą musieli zaspokoić tę potrzebę, pozyskując innego gracza, a wymiana Reddicka może być najlepszym sposobem, aby to zrobić.
NASTĘPNY:
Dan Orlovsky mówi, że jeden trener NFL jest pod większą presją, aby wygrać w tym tygodniu