Menedżer Manchesteru United odbył szczere rozmowy z Sir Jimem Ratcliffem
Trener Manchesteru United Erik ten Hag przyznał, że odbył szczere, ale czasami konfrontacyjne rozmowy z przedstawicielami „Ineos”, gdy omawiali współpracę z „Czerwonymi Diabłami”.
Sir Jim Ratcliffe i jego firma chemiczna kupili mniejszościowy pakiet udziałów w klubie, który był 20-krotnym mistrzem, i przejęli zarządzanie operacyjne klubem.
🔴 Ten Hag OTWIERA SIĘ na temat tego, co dzieje się w trakcie i po procesie przeglądu sezonu INEOS na #MUFC :
🗣️„Tak, komunikacja się zepsuła (z INEOS po #EmiratesFACup finał)”
⏳„To nie tak, że spanikowałem. To była decyzja (praca), która nie była w moich rękach. Po prostu przeczekałem”.
— Beyond United (@BeyondUTD) 19 lipca 2024 r.
Po zakończeniu kampanii i zwycięstwie w Pucharze Anglii ogłoszono, że zostanie przeprowadzony kompleksowy przegląd pracy Holendra, aby zdecydować, czy pozostanie on menedżerem drużyny. Następnie obie strony postanowiły kontynuować współpracę, a Holender przedłużył nawet swój kontrakt do lata 2026 r.
„Nie panikowałem, i dlaczego miałbym? To była decyzja, która nie leżała w moich rękach. Przyszli do mnie i przedstawili bardzo krótki argument: przeanalizowaliśmy wszystko, przyjrzeliśmy się różnym opcjom i ostatecznie zdecydowaliśmy, że mamy już najlepszego możliwego menedżera dla nas” – powiedział Ten Hag reporterom. „Następnie odpowiedziałem, że w tym przypadku musimy omówić pewne kwestie i zrozumieć, jak będziemy ze sobą pracować i współpracować. Prowadziliśmy dobre i szczere dyskusje, które obejmowały pewne spory i konfrontacje. Ale tak właśnie powinno być na najwyższym szczeblu”.
Kontynuował: „Przedstawiłem swoją wizję sezonu i ogólną sytuację w klubie. Wskazałem ścieżkę, którą moim zdaniem powinniśmy obrać, ale powiedziałem im również: jeśli nie uważacie, że to jest właściwa droga, to powinniśmy się po prostu rozstać. Cieszę się, że ostatecznie zgodziliśmy się z klubem na dalszą współpracę. Patrząc wstecz na ostatnie dwa sezony, mogę być dumny z dwóch trofeów, które udało nam się zdobyć, i wielu przykładów pasji, które pokazaliśmy po moim dołączeniu. Powinno być jasne, że przed nami dużo pracy, aby osiągnąć poziom oczekiwany od klubu takiego jak Manchester United”.