Home Sport Kariera singlisty męskiego Andy’ego Murraya na Wimbledonie dobiegła końca, Szkot wycofał się...

Kariera singlisty męskiego Andy’ego Murraya na Wimbledonie dobiegła końca, Szkot wycofał się z pierwszej rundy po walce z Tomasem Machacem po tym, jak nie zdążył wyzdrowieć z urazu torbieli kręgosłupa

22
0


Andy Murray rozegrał swój ostatni mecz singlowy w Wimbledonpo tym, jak dwukrotny mistrz podjął dziś rano „bardzo trudną” decyzję o wycofaniu się z pierwszej rundy.

W oświadczeniu zespołu 37-latka możemy przeczytać: „Niestety, pomimo niezwykle ciężkiej pracy nad powrotem do zdrowia po operacji, którą przeszedł niecały tydzień temu, Andy podjął bardzo trudną decyzję o niegraniu w tym roku w singlu.

„Jak można sobie wyobrazić, jest ogromnie rozczarowany, ale potwierdził, że zagra w grze podwójnej z Jamiem i nie może się doczekać, by po raz ostatni wystąpić na Wimbledonie”.

Oznacza to, że pięciosetowa porażka Murraya z Stefanos Tsitsipas na korcie centralnym w drugiej rundzie ubiegłego roku będzie jego ostatnim meczem singlowym w All England Club.

Miał grać z Czechem Tomasem Machaciem, który teraz zmierzy się ze szczęśliwym przegranym Davidem Goffinem – człowiekiem, którego Murray słynnie pokonał, zdobywając Puchar Davisa.

Andy Murray wczoraj na korcie treningowym Wimbledonu, próbując przygotować się do meczu

Murray został pierwszym brytyjskim mistrzem mężczyzn od czasów Freda Perry'ego, który podniósł trofeum na Wimbledonie w lipcu 2013 r., pokonując Novaka Djokovicia

Murray został pierwszym brytyjskim mistrzem mężczyzn od czasów Freda Perry’ego, który podniósł trofeum na Wimbledonie w lipcu 2013 r., pokonując Novaka Djokovicia

Andy Murray ze swoim bratem Jamie Murrayem (po lewej), matką Judy Murray (środek po lewej) i żoną Kim Sears (po prawej) na "Andy Murray: Odnawianie" światowa premiera w Londynie w 2019 roku

Andy Murray ze swoim bratem Jamiem Murrayem (po lewej), matką Judy Murray (środek po lewej) i żoną Kim Sears (po prawej) podczas światowej premiery filmu „Andy Murray: Resurfacing” w Londynie w 2019 r.

Andy Murray na zdjęciu z żoną Kim podczas kolacji Wimbledon Champions Dinner 2016 w Londynie

Andy Murray na zdjęciu z żoną Kim podczas kolacji Wimbledon Champions Dinner 2016 w Londynie

Murray trenował w poniedziałkowe popołudnie, ale dziś podjął decyzję, że nie jest w wystarczająco dobrej formie

Murray trenował w poniedziałkowe popołudnie, ale dziś podjął decyzję, że nie jest w wystarczająco dobrej formie

W oświadczeniu swojego zespołu napisano, że Murray jest „niezwykle rozczarowany” wycofaniem się

W oświadczeniu swojego zespołu napisano, że Murray jest „niezwykle rozczarowany” wycofaniem się

Murray uważa, że ​​z powodu kontuzji nie może zaprezentować się najlepiej

Decyzja zapadła, gdy kibice dopiero przechodzili przez bramki All England Club

Decyzja zapadła, gdy kibice dopiero przechodzili przez bramki All England Club

Murray przeszedł operację usunięcia torbieli kręgosłupa po przejściu na emeryturę w Queen's (na zdjęciu), co poważnie zagroziło jego udziałowi w męskim singlu na Wimbledonie

Murray przeszedł operację usunięcia torbieli kręgosłupa po przejściu na emeryturę w Queen’s (na zdjęciu), co poważnie zagroziło jego udziałowi w męskim singlu na Wimbledonie

Machac-Goffin został przeniesiony z kortu centralnego na kort 17, a Jack Draper – w symbolicznym momencie – został przeniesiony z kortu nr 2 na główną arenę, zastępując w harmonogramie człowieka, którego ma nadzieję zastąpić na szczycie brytyjskiej piłki.

Dwa tygodnie temu Murray został doprowadzony do stanu nieuleczalnego, gdy w Queen’s Club cysta, która rozrastała się na jego kręgosłupie i uciskała nerw, nagle unieruchomiła mu prawą nogę.

22 lipca przeszedł operację usunięcia torbieli i od tamtej pory zmaga się z przeciwnościami losu, mając nadzieję na ostatni występ w singlu.

Ból nerwów zmniejszał się z dnia na dzień, Murray rozegrał kilka setów na treningu, ale w poniedziałek było jasne, że jego ruchomość nadal jest znacznie ograniczona.

Murray powiedział w niedzielę na konferencji prasowej, że nie martwi się tak bardzo o fizyczne konsekwencje gry, ujawniając, że jedynym ryzykiem jest ponowne otwarcie małej rany po zabiegu laparoskopowym.

Prawdopodobnie tym, co ostatecznie wpłynęło na jego decyzję o nieuczestniczeniu w zawodach, była obawa, że ​​jego ostatnia walka będzie wyjątkowo jednostronna i że nie będzie mógł swobodnie poruszać się po korcie.

Najgorszym scenariuszem byłaby powtórka koszmarnych scen z Queen’s, kiedy to przeszedł pięć meczów, zanim się wycofał.

We wtorek po południu znów pojawił się na treningu, ale teraz skupi się na grze podwójnej

We wtorek po południu znów pojawił się na treningu, ale teraz skupi się na grze podwójnej

Jednym z dylematów Murraya było znalezienie równowagi między chęcią gry na korcie centralnym a świadomością, że chce grać ze świadomością, że może wygrywać mecze

Jednym z dylematów Murraya było znalezienie równowagi między chęcią gry na korcie centralnym a świadomością, że chce grać ze świadomością, że może wygrywać mecze

„Chcę wyjść na boisko i grać na poziomie, z którego będę zadowolony” – powiedział Murray w niedzielę na swojej pierwszej konferencji prasowej po operacji.

„Nie chcę znaleźć się w sytuacji takiej jak w Queen’s. Nie chcę wyjść na kort i poczuć się niezręcznie lub nie móc przynajmniej rywalizować”.

Sądząc po tym, co widzieliśmy na treningach w tym tygodniu, „niewygodne” zakończenie wydawało się bardzo prawdopodobne. Zamiast tego Murray da sobie co najmniej kilka dni, zanim rozpocznie swój ostatni taniec na Wimbledonie w grze podwójnej ze swoim bratem Jamiem – prawdopodobnie zaczynając w piątek lub sobotę. To nie jest zły sposób na pożegnanie.

Jest to bez wątpienia poważny cios dla turnieju i dla kibiców posiadających bilety na kort centralny, którzy liczyli na obejrzenie potencjalnie ostatniego meczu Murraya.

W poniedziałek kolejka na Wimbledon była wypełniona ludźmi gotowymi odczekać prawie 24 godziny, aby ostatni raz zobaczyć człowieka, który przez lata elektryzował ten turniej.

Dyrektor generalna All England Club Sally Bolton powiedziała pierwszego poranka Mistrzostw: „Chcielibyśmy zobaczyć go na korcie. Oczywiście, jeśli go nie będzie, mamy mnóstwo innych tenisowych wydarzeń, ale wiem, że kibice będą absolutnie zdesperowani, żeby zobaczyć go grającego, więc życzymy mu powodzenia w wyjściu na kort”.

Murray potwierdził w zeszłym tygodniu, że planuje, aby Wimbledon i igrzyska olimpijskie były ostatnimi wydarzeniami w jego karierze.

Przed rozpoczęciem turnieju, gdy miejsce Murraya w grze singlowej było niepewne, John McEnroe ponowił apel o odsłonięcie pomnika na Wimbledonie, aby uczcić osiągnięcia trzykrotnego zwycięzcy Wielkiego Szlema w tym sporcie.

Od dawna mówi się o postawieniu pomnika Szkota na terenie All England Club, gdzie w 2013 r. został on pierwszym Brytyjczykiem, który wygrał Wimbledon od czasów Freda Perry’ego w 1936 r. W umyśle McEnroe’a właściwy wynik jest jasny.

„Gdybym ja podejmował taką decyzję, powiedziałbym, że zdecydowanie tak, ponieważ to długa niemoc, 77 lat” — powiedział McEnroe, trzykrotny mistrz w SW19, który tego lata ponownie wziął udział w relacjonowaniu wydarzeń przez BBC.

„Zmienił całkowicie sposób, w jaki ludzie patrzą na brytyjski tenis. Jest jednym z najlepszych zawodników, jakich kiedykolwiek widziałem grających w tenisa.

Murray wyjaśnił w zeszłym tygodniu, że bardzo chciał „ponownie poczuć atmosferę” panującą na korcie centralnym

Murray wyjaśnił w zeszłym tygodniu, że bardzo chciał „ponownie poczuć atmosferę” panującą na korcie centralnym

„Byłoby to w pełni zasłużone i wspaniałe, ponieważ dwa z jego trzech zwycięstw w turniejach Wielkiego Szlema (2013 i 2016) przypadły na Wimbledonie i igrzyska olimpijskie (złoty medal w 2012 r.)”.

„Należał do „wielkiej czwórki” i zakończył rok 2016 jako najlepszy zawodnik na świecie.

‘To nieszczęście, że kontuzje (znaczą), że nie słyszy się o nim tak, jak wcześniej. To teraz jak „wielka trójka”.

„Jest takie powiedzenie, którego używałem wiele razy: „Im jestem starszy, tym lepszy byłem kiedyś”. I niestety, kiedy masz kontuzje, jest cholernie trudno, jeśli nie niemożliwe, osiągnąć poziom, na jakim byłeś”.



Source link