- Spór w mediach społecznościowych toczy się wokół traktowania byłego zawodnika przez fanów Bluesa
- POSŁUCHAJ TERAZ: Wszystko się rozkręca!dostępne wszędzie tam, gdzie otrzymujesz podcasty. Nowe odcinki w każdy poniedziałek i czwartek
Chelsea fani zaczęli krytykować w mediach społecznościowych Arsenał do przodu Kaia Havertzaktóry zdawał się „uciszać” fanów po strzeleniu gola w pierwszej połowie, który później uznano za spalony.
Fani bluesa twierdzą, że ten gest był brakiem szacunku, biorąc pod uwagę, że napastnik jest byłym zawodnikiem, i że ponaglanie jest niepotrzebne.
Fani Gunnera jednak stanęli w obronie reprezentanta Niemiec, twierdząc, że miał on pełne prawo tak zareagować, biorąc pod uwagę sposób, w jaki był traktowany przez fanów podczas jego pobytu w klubie w zachodnim Londynie.
Do zdarzenia doszło w 32. minucie meczu Chelsea z Arsenalem na Stamford Bridge. Havertz szybko wykonał rzut wolny Declana Rice’a i oddał strzał obok bramkarza Blues, Roberta Sancheza.
Następnie napastnik położył palec na ustach, uciszając go, aby to uczcić, wywołując gniew kibiców gospodarzy, którzy być może śmiali się ostatni, gdy interweniował VAR, który uznał bramkę na pozycji spalonej.
Kai Havertz wywołał gniew fanów Chelsea celebracją gola ze spalonego na Stamford Bridge
Kibice obu drużyn szybko wdali się w ostrą dyskusję na temat uroczystości Havertza, która ostatecznie skupiła się wokół uczuć kibiców Chelsea do ich byłego zawodnika.
Wpis na X wywołało debatę, a jeden z fanów napisał: „Kai Havertz uciszający kibiców Chelsea, gdy tak długo przyglądali się jego okropnym występom, jest po prostu komiczny”. Przeciętny zawodnik, który miał jeden wielki cel, był kompletną stratą miejsca i który nie mieścił się na żadnej pozycji. Żałosne.’
Następnie nastąpił atak na zawodnika, w którym stwierdzono: „Musi trzymać swoje ego na wodzy”.
Jeden z użytkowników przedstawił silną obronę byłego zawodnika Bluesa: „Kibice Chelsea znęcali się nad facetem, robiąc z niego kozła ofiarnego, a nawet sprawili, że sprawa stała się bardziej irytująca, znęcając się nad nim i trollując go, gdy miał problemy w Arsenalu. Łatwo jest wrzucić gracza pod autobus dla lajków i wrażeń”.
Inny wskazał na relację pomiędzy zawodnikiem a klubem: „Nie widziałem miłego komentarza na jego temat od fana Chelsea, więc mogę to zrozumieć”.
Jeden z fanów Chelsea przedstawił bardziej wyważoną ocenę swojego czasu na Stamford Bridge: „Nie był dla nas zły, ale wzniósł swoją grę na wyższy poziom. Jedną rzecz, którą w nim lubię, to to, że ciężko pracuje”.
Mecz pomiędzy dwoma londyńskimi klubami zakończył się remisem 1:1, a gole Gabriela Martinelliego i Pedro Neto oznaczały, że w niedzielny wieczór oba kluby zdobędą po punkcie.
Kai Havertz strzelił jedynego gola w finale Ligi Mistrzów UEFA 2021
25-latek spędził na Stamford Bridge trzy lata w latach 2020–2023, występując w 139 meczach we wszystkich rozgrywkach. Dołączył do Arsenalu w czerwcu 2023 roku za 65 milionów funtów.
Jednak pomimo przyzwoitego zwrotu 32 goli w tym czasie, Havertz był celem krytyki ze strony fanów Bluesa, którzy uważali, że po przejściu z klubu Bundesligi, Bayer Leverkusen, nie do końca wykorzystał swój potencjał jako stałego zagrożenia bramkowego.
Przełomowy moment w karierze Havertza nastąpił podczas jego kadencji w Chelsea – strzelił jedynego gola w finale Ligi Mistrzów UEFA w 2021 r., kiedy drużyna Blues pokonała Manchester City i zdobyła swoje drugie mistrzostwo Europy.