Nick Bosa kontynuował swoje obchody Donalda Trumpaktóry w niedzielę uda mu się uzyskać imponującą wygraną w wyborach, naśladując prezydenta-elekta, aby uczcić jego dymisję.
The 49ers z San Francisco gwiazda została ukarana grzywną przez NFL 24 godziny wcześniej za noszenie kapelusza z napisem „Make America Great Again” podczas wywiadu telewizyjnego po meczu w zeszłym miesiącu.
Ale Bosa nie przestawał dzielić się radością po pewnym zwycięstwie kandydata Republikanów nad Kamalą Harris w tegotygodniowych wyborach.
Po niedzielnym zwycięstwie 49ers defensywa zdołała zwolnić rozgrywającego Tampa Bay Buccaneers Bakera Mayfielda.
Kiedy jednak wstał, Bosa wykonał układ taneczny, który zdawał się naśladować słynne ruchy Trumpa ze szlaku kampanii.
Nick Bosa zdawał się naśladować ruchy taneczne Donalda Trumpa po tym, jak w niedzielę został zwolniony
Taniec Trumpa do hitu Village People „YMCA” był częstym elementem jego wieców na szlaku kampanii
Taniec Trumpa do hitu Village People „YMCA” stał się stałym elementem jego wieców podczas całej kampanii.
78-letni prezydent-elekt często wykorzystywał tę piosenkę, aby poruszyć tłum, wykonując ruchy bioder i unosząc ręce w górę i w dół w rytm muzyki.
Bosa nie mógł odrzucić ostatniej okazji do złożenia hołdu Trumpowi, mimo że został ukarany grzywną w wysokości 11 255 dolarów za wyczyn z kapeluszem MAGA.
Przerwał wywiad telewizyjny, w którym brał udział rozgrywający Brock Purdy, podczas relacji NBC po meczu ze zwycięstwa Niners nad Dallas Cowboys 27 października.
Wskazał na wiadomość na swoim białym kapeluszu, która brzmiał: „Uczyń Amerykę znów wielką” i wspiera kandydaturę Trumpa na prezydenta.
Przepisy NFL stanowią, że „przez cały okres w dniu meczu, w którym zawodnik jest widoczny dla stadionu i publiczności telewizyjnej (w tym podczas rozgrzewek przed meczem, na ławce rezerwowych oraz podczas wywiadów po meczu w szatni lub na boisku), Graczom nie wolno nosić, wyświetlać ani w inny sposób przekazywać osobistych wiadomości w formie pisemnej lub ilustracji, chyba że taka wiadomość została wcześniej zatwierdzona przez biuro Ligi.
Bosa, który we wrześniu 2023 r. zgodził się na przedłużenie kontraktu o pięć lat za 170 mln dolarów, powiedział na początku tego tygodnia, że ma świadomość, że jego działania mogą zostać ukarane grzywną.
„Było warto” – powiedział.