Jonathan Owens jest nowym defensywnym graczem Chicago Bears, który spędził cztery sezony w NFL w Houston i jeden w rywalizującym zespole Green Bay.
Jednak najbardziej znany jest jako mąż Simone Biles, prawdopodobnie najlepszej gimnastyczki, jaką kiedykolwiek wydały Stany Zjednoczone.
Zbliżają się letnie igrzyska olimpijskie, które niestety pokrywają się z obozem treningowym w Chicago, gdyż drużyna przygotowuje się na rok 2024, który według wielu może okazać się przełomowy.
Chociaż NFL jest niewątpliwie biznesem, można i należy brać pod uwagę wyjątkowe sytuacje rodzinne, takie jak ta, w jakiej znaleźli się Owens i Biles.
Adam Schefter, ekspert NFL, poinformował, że drużyna Bears zaskoczyła wielu niezwykle eleganckim gestem.
Zespół pozwala Owensowi opuścić obóz treningowy w Chicago, aby mógł wspierać Bilesa na nadchodzących Letnich Igrzyskach Olimpijskich.
Bears udzielili Jonathanowi Owensowi specjalnego pozwolenia na opuszczenie obozu treningowego, aby mógł wesprzeć swoją żonę na igrzyskach olimpijskich. fot.twitter.com/iRlqeR8Gu6
-Adam Schefter (@AdamSchefter) 3 lipca 2024 r.
Reakcja na zmianę była natychmiastowa i niezwykle pozytywna.
Fantastycznie. Priorytet dla rodziny i wsparcia – wspierajcie Bears!
– Joe z Krainy Czarów (@WonderlandJoe) 3 lipca 2024 r.
Dobrze dla niedźwiedzi. Świetna decyzja.
-Jonathan Martin (@JonathanKMartin) 3 lipca 2024 r.
Szanuj niedźwiedzie za to
– Nagraj wiadomość (@recordmessage) 3 lipca 2024 r.
To jest drużyna Bears W
– SZTUKA (@AdrianRT09) 3 lipca 2024 r.
Biles pochwaliła w mediach społecznościowych organizację Bears za to, że pozwoliła jej mężowi opuścić kilka dni obozu treningowego, aby okazać solidarność ze swoją światowej sławy żoną.
Zamiast pocić się z kolegami z drużyny, Owens uda się do Paryża, by kibicować Biles, która poprowadzi USA do kolejnych olimpijskich sukcesów w gimnastyce.
Jeśli chodzi o Bears, zrobienie tego wyjątku jest godnym uwagi gestem, który pokazuje, że organizacja ta ma na sercu dobro i szczęście swoich zawodników.
Cóż bowiem znaczy kilka dni treningu w porównaniu z dobrą wolą Owensa i jego kolegów z drużyny, którzy byli świadkami tej łagodnej zmiany?
NASTĘPNY:
Analityk mówi, że martwi się grą Caleba Williamsa w Chicago