Home Sport Sportowcy religijni znajdują siłę w swojej wierze. Jednak jej praktykowanie i elitarny...

Sportowcy religijni znajdują siłę w swojej wierze. Jednak jej praktykowanie i elitarny sport mogą stanowić przeszkody

15
0


Minęło 100 lat, odkąd szkocki biegacz odmówił udziału w niedzielnych igrzyskach olimpijskich w Paryżu z powodu swoich chrześcijańskich przekonań. Pobożni sportowcy z najwyższej półki twierdzą, że sukcesy w sporcie elitarnym nadal stanowią przeszkodę w praktykowaniu religii, która jest centralnym punktem ich życia na boisku i poza nim.

Tego lata Igrzyska Olimpijskie w Paryżuwiele kontrowersji skupiło się wokół islamu, ponieważ Unikalna zasada świeckości we Francji zakazała swoim sportowcom noszenia chust na głowę i innych widocznych symboli religijnych — choć zakaz ten nie dotyczy sportowców olimpijskich z innych krajów.

Jednak sportowcy różnych wyznań twierdzą, że organizacje sportowe i duże wydarzenia powinny bardziej szanować praktyki religijne, zwłaszcza że starają się stać bardziej inkluzywne. Dla wielu wiara i duchowość są również ważne dla dobrego samopoczucia psychicznego, które znalazło się w centrum uwagi, zwłaszcza odkąd Amerykańska gwiazda gimnastyki Simone Biles ‘ otwarty walka na ostatnich igrzyskach olimpijskich.

„Większość ludzi postrzega sport i religię jako zupełnie odrębne rzeczy, ale ja widzę ogromne nakładanie się. Wszystko, co mamy, jest darem od Boga — to On dał mi tę siłę” — powiedziała Beatie Deutsch, ortodoksyjna biegaczka żydowska, która zakwalifikowała się do reprezentowania Izraela na igrzyskach olimpijskich w Tokio, ale nie wzięła udziału w zawodach, ponieważ maraton kobiet zaplanowano na sobotę, kiedy obchodziła szabat.

„Chciałabym, żeby organy zarządzające sportem robiły więcej, aby dostosować się do religii” — powiedziała 34-letnia amerykańsko-izraelska matka piątki dzieci. Kontuzja uniemożliwiła jej zakwalifikowanie się na igrzyska olimpijskie w Paryżu, ale Deutsch niedawno zaczęła trenować ponownie, mając na oku przyszłoroczne mistrzostwa świata — i igrzyska olimpijskie w Los Angeles w 2028 r.

Jego odmowa wzięcia udziału w wyścigu w dniu poświęconym Bogu nawiązuje do historii Erica Liddella z 1924 r., uwiecznionej w Nagroda Akademii Filmowej Oscar Rydwany ognia. Liddell odmówił udziału w niedzielnych eliminacjach w swoim najtrudniejszym wyzwaniu, biegu na 100 metrów, ale ku jego zaskoczeniu udało mu się zdobyć złoto w biegu na 400 metrów.

Amerykańska mistrzyni olimpijska Sydney McLaughlin-Levrone, która pobił swój własny rekord świata w niedzielnych kwalifikacjach olimpijskich w biegu na 400 metrów przez płotki, wyjaśnia, w jaki sposób słowa Liddella o bieganiu dla uwielbienia Boga znalazły oddźwięk w jego nowej książce „Far Beyond Gold”.

Twierdzi, że przyjęcie wiary chrześcijańskiej odmieniło jej życie i karierę, ponieważ pomogło jej przezwyciężyć wątpliwości i strach.

„Przez długi czas moja tożsamość była związana ze sportem” – powiedział agencji Associated Press kilka dni wcześniej Amerykańskie próby lekkoatletyczne na igrzyskach olimpijskich„Ale zdałem sobie sprawę, że przede wszystkim jestem dzieckiem Boga. To uwalnia mnie, abym mógł biec w wyścigu, który Bóg mi wyznaczył”.

McLaughlin-Levrone, 24 lata, powiedziała, że ​​dzieli się swoimi przemyśleniami i naukami ze swojej drogi wiary na Instagramie, gdzie ma ponad milion obserwujących, i modli się ze swoimi trenerami, mentorami i mężem przed każdym wyścigiem.

Kiedy jej umysł jest zakorzeniony w Bogu, wtedy jest w stanie poradzić sobie z presją i wysokimi oczekiwaniami związanymi z byciem olimpijką — „szczególnie w sporcie, gdzie wszystko jest tak niepewne i ciągle się zmienia”.

„To oznacza, że ​​żyję Słowem, modlę się, stawiam je na pierwszym miejscu i pozwalam, aby to było centrum moich myśli, a nie głosy świata zewnętrznego” – powiedziała McLaughlin-Levrone.

Sportowcy, którzy mocno wierzą w Boga, rzadziej cierpią na depresję, lęk i samotność niż ci, którzy mają negatywne nastawienie do karzącego Boga lub nie są religijni – powiedziała Laura Upenieks, profesor socjologii na Baylor University, która badała wybitnych sportowców w amerykańskich college’ach.

Dzieje się tak głównie dlatego, że nie uzależniają swojej wartości od aprobaty innych, nie są nadmiernie skupieni na sobie i potrafią odnaleźć głębszy sens życia niż po prostu bycie „tak dobrym jak ostatni przedstawiciel rasy” – dodaje Upenieks.

„Wiara daje mi siłę, by stać twardo i iść naprzód, i przypomina mi, że zawsze jest większy i wyższy cel do osiągnięcia” – powiedziała 27-letnia tunezyjska biegaczka na bieżni z przeszkodami Marwa Bouzayani podczas treningu do igrzysk olimpijskich w Paryżu.

Pobożna muzułmanka, która po raz pierwszy startowała na igrzyskach olimpijskich w Tokio, biegła w biegu kobiet na 3000 metrów z przeszkodami, ubrana w skromne ubranie, w tym hidżab, czyli chustę na głowę. Regularnie trenuje w miesiącu Ramadan, kiedy muzułmanie poszczą od jedzenia i picia od świtu do zmierzchu — wyzwanie, które w tym roku trafiło na pierwsze strony gazet we Francji, gdzie Federacja piłkarska odmawia zakwaterowania dla wymagającego gracza.

„Stanęłam w obliczu wielu wyzwań, czy to w kwestii pogodzenia obowiązków religijnych z wymogami kształcenia, czy w kwestii stawiania czoła stereotypom i uprzedzeniom, ale każde wyzwanie, z którym się zmierzyłam, wzmocniło moją determinację” – powiedziała Bouzayani.

W rzeczywistości ma nadzieję stać się wzorem do naśladowania dla muzułmańskich dziewcząt, pokazując im, „że sukces w sporcie elitarnym można osiągnąć, nie zaniedbując wartości i przekonań religijnych”. Chce również zwiększyć świadomość w sporcie na temat znaczenia poszanowania różnorodności kulturowej i religijnej.

Deutsch jest fanką Bouzayani i McLaughlin-Levrone za ich zaangażowanie i otwartość na wiarę. Ma nadzieję, że będzie wzorem do naśladowania dla ortodoksyjnych żydowskich dziewcząt, które być może nie widziały, jak elitarne sportsmenki rywalizują w ich strojach — chustach na głowę, długich rękawach, spódnicach sięgających poniżej kolan.

W wyścigu, w którym liczy się każdy ułamek sekundy, taki prosty strój może być „przeszkodą” – powiedział Deutsch, ale ważniejsze jest inspirowanie innych.

„Mam nadzieję, że moja historia doda sił sportowcom” – powiedział.

W ostatnich dekadach sportowcy, trenerzy i kibice stali się znacznie bardziej tolerancyjni wobec potrzeby ochrony dobrego samopoczucia graczy poprzez łączenie opieki psychicznej i duchowej z treningiem fizycznym, mówi Tamir Goodman. Znany pod koniec lat 90. jako „żydowski Michael Jordan”, był jedynym pobożnym Żydem, który grał w koszykówkę w I lidze uniwersyteckiej w Stanach Zjednoczonych, choć nigdy w szabat.

Carl Lewis, amerykańska legenda lekkoatletyki, zdobywca dziewięciu złotych medali olimpijskich, a obecnie mentor młodych sportowców, powiedział agencji AP, że choć nie uważa się za osobę religijną, jest wyznawcą Sri Chinmoya, nieżyjącego już indyjskiego guru, który uważał, że życie duchowe i bieganie idą ze sobą w parze.

„Młodzi sportowcy szukają teraz w swojej duchowości wskazówek i nadziei, a myślę, że to dla nich świetna sprawa” – powiedział.

Tuż po kwalifikacjach do Paryża, swoich trzecich igrzysk olimpijskich, amerykańska skoczkini wzwyż Vashti Cunningham — której ojcem i trenerem jest wieloletni rozgrywający NFL Randall Cunningham — opowiedziała agencji AP, jak wiara pomaga jej w trudnych zawodach, takich jak kwalifikacje do Oregonu.

„Bez mojej duchowości czuję się naprawdę zagubiony” – powiedział 26-letni Cunningham. „Szczególnie w tak wyczynowym sporcie, gdzie wiele osób polega na sobie, swojej sile i własnym treningu. Ja naprawdę polegam tylko na Bogu, Jego sile i Jego mocy”.

Indonezyjski: ___

Do przygotowania tego raportu przyczynili się: publicystka AP Mariam Fam zajmująca się religią, dziennikarz sportowy Pat Graham i dziennikarz krajowy Eddie Pells.

Indonezyjski: ___

Relacje z wydarzeń religijnych Associated Press otrzymują wsparcie od AP współpraca z The Conversation US, przy wsparciu finansowym Lilly Endowment Inc. AP ponosi wyłączną odpowiedzialność za tę treść.