Home Sport Wimbledon 2024: Pięć najszybszych serwisów z udziałem Bena Sheltona, Carlosa Alcaraza i...

Wimbledon 2024: Pięć najszybszych serwisów z udziałem Bena Sheltona, Carlosa Alcaraza i innych

36
0


Podczas Wimbledonu 2024 bariery prędkości zostały przełamane, gdy Perricard i Shelton osiągnęli prędkość 140 mil na godzinę.

Podczas Wimbledonu 2024 pobito kilka rekordów. Zwycięstwo Barbory ​​Krejcikovej było ósmym z rzędu zwycięstwem singlistki kobiet na Wimbledonie. Tymczasem Carlos Alcaraz został najmłodszym graczem, który wygrał Wimbledon i Roland-Garros w tym samym roku. Hiszpan zajmuje również trzecie miejsce wśród najmłodszych graczy, którzy obronili tytuł Wimbledonu.

Podczas gdy kilku graczy zapisało się na kartach historii, niektóre marzenia pozostały niespełnione. Novak Djokovic nie zdobył swojego ósmego tytułu, co sprawia, że ​​rekord Rogera Federera, który ma osiem tytułów Wimbledonu, pozostaje nienaruszony.

Sezon letni 2024 przyniósł niesamowity pokaz zapierającego dech w piersiach tenisa, w którym znaczenie szybkich i dokładnych serwisów ponownie wyszło na pierwszy plan. Asy są kluczowym elementem gry, który pomaga określić sukces gracza, szczególnie na trawie.

W tym roku Giovanni Mpetshi Perricard zaskoczył wszystkich swoim serwisem, kończąc jako gracz z największą liczbą asów (115). Kazachska Elena Rybakina prowadziła w singlu kobiet z 39 asami.

Serwis jest kluczowym atutem na kortach trawiastych ze względu na szybkość i odbicie nawierzchni, co utrudnia graczom skuteczne odbijanie piłki. Korty trawiaste sprzyjają mocnym, dobrze umieszczonym serwisom, które mogą skutkować asami lub ustawić dominującą pozycję w wymianach. Szybka natura nawierzchni wystawia na próbę czas reakcji graczy, co prowadzi do krótszych wymian, co podkreśla znaczenie utrzymywania serwisu.

5. Taylor Fritz: 136 mil na godzinę

Taylor Fritz, który miał przyzwoity występ na tegorocznym Wimbledonie, rozegrał jeden z meczów turnieju przeciwko swojemu niemieckiemu odpowiednikowi, Alexandrowi Zverevowi. Mając dwa sety straty, Amerykanin zmierzał do kolejnego odpadnięcia w czwartej rundzie.

Jednakże wykazał się niesamowitą odpornością i opanowaniem, wspomagany przez zmęczonego Zvereva, aby dokonać imponującego powrotu. Ten fantastyczny powrót nie byłby możliwy bez niezwykłego serwisu 26-latka. Procent pierwszego serwisu Fritza w pierwszych dwóch setach wynosił 50 i 60; co ciekawe, wzrósł w trzecim i czwartym secie odpowiednio do 71% i 74%.

Pod presją Amerykanin wykonał swój pierwszy serwis z prędkością 209 km/h, nie tylko wygrywając kluczowy punkt, ale także będąc odważnym oświadczeniem złotego medalisty Igrzysk Olimpijskich w Tokio w 2020 r.

4. Carlos Alcaraz: 136 mil na godzinę

Wielu ekspertów tenisa uważa wyczyn Carlosa Alcaraza za przekazanie pałeczki. W przeciwieństwie do finału 2023 r. tegoroczny 24-krotny mistrz Wielkiego Szlema Novak Djokovic nie był rywalem Hiszpana. W swoim pomeczowym wyznaniu Serb przyznał, że został pokonany przez 21-latka.

Szczególnie w pierwszych dwóch setach i niezwykle istotnym tie-breaku w trzecim secie, czterokrotny zdobywca Wielkiego Szlema pokazał mistrzostwo w zakresie serwisu, wolejów, returnów i zwinnych manewrów na całym korcie, podkreślając swoje wyjątkowe umiejętności we wszystkich aspektach gry.

W przeciwieństwie do Serba, który zaliczył kilka przełamań w trakcie meczu, serwis Alcaraza był niezwykle trudny do utrzymania i za każdym razem, gdy 37-latek czuł, że ma szansę przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, spotykał się z miażdżącym smeczem, w tym jednym o prędkości 219 km/h.

3. Runa Holger: 138 mil na godzinę

Holger Rune, niegdyś uważany za jedną z młodych sensacji tenisa, nie sprostał oczekiwaniom. Zawsze miało być trudnym wyzwaniem zmierzyć się z Djokoviciem w czwartej rundzie, ale jego występ przed tym nie był tak przekonujący, jak się spodziewał.

21-latkowi nie brakuje talentu, o czym można było się przekonać podczas pięciosetowego starcia z francuskim kwalifikantem Quentinem Halysem, kiedy pod presją popisał się świetnymi umiejętnościami obronnymi i wykonał niesamowity serwis z prędkością 138 mil na godzinę, trzecią najszybszą prędkością serwisu w turnieju.

Duńczyk będzie chciał jak najlepiej wykorzystać talent, którym dysponuje, udoskonalić dobór uderzeń i regularność długich wymian, aby móc zaimponować innym w przyszłych turniejach Wielkiego Szlema.

2. Ben Shelton: 140 mil na godzinę

Rzadka umiejętność Bena Sheltona, by uderzać piłkę z prędkością 140 mil na godzinę – ex aequo z Perricardem pod względem największej prędkości turnieju – jest dowodem jego umiejętności na korcie. Wielu uważało, że pobił rekord Wimbledonu w najszybszym serwisie, gdy pistolet do pomiaru prędkości pokazał, że jeden z jego serwisów osiągnął 153 mile na godzinę.

Jednak wkrótce po konsultacji z IBM rzecznik wyjaśnił, że „jeden z serwisów (Sheltona) został błędnie zarejestrowany i wyświetlony na korcie jako 153 mph. Po przeglądzie poprawiono to na 132 mph”.

Najszybszy serwis Sheltona miał miejsce przeciwko Kanadyjczykowi Dennisowi Shapovalovowi i to jego silny forhend i nieustępliwy serwis pomogły mu odnieść zwycięstwo w intensywnym pojedynku pięciu setów. Jednak wkrótce potem 21-latek zmagał się z numerem 1 na świecie Jannikiem Sinnerem, który pokonał 15. rozstawionego w dwóch setach.

Pomimo porażki, pozytywem dla Amerykanina była jego umiejętność zdobycia 15 asów serwisowych w starciu z Włochem, co jest niewątpliwie jego mocną stroną i pomoże mu zajść daleko w przyszłych turniejach Wielkiego Szlema.

1. Giovanni Mpetshi Perricard: 240 mil na godzinę

Można powiedzieć, że Mpetshi Perricard, prawdopodobnie najlepszy serwujący turnieju, zaliczył pamiętną kampanię w All Egland Laan Tennis Club. Pokazując podobieństwo do Australijczyka Nicka Kyrgiosa, Francuz był brutalny w swoim serwisie, co pomogło mu w całej jego podróży od rundy kwalifikacyjnej do meczu z 25. rozstawionym Leonardo Musettim w czwartej rundzie.

Zdobycie największej liczby asów w Wimbledonie (115) i zajęcie pierwszego miejsca w rankingu najszybszych pierwszych serwisów to nie lada wyczyn. Pomimo świadomości jego potężnych serwisów, jego przeciwnicy wciąż nie zrealizowali jego planu gry przeciwko Francuzowi, co podkreśla zdolność 21-latka do ciągłego doskonalenia się i dostosowywania do czekającego go wyzwania.

Potężny serwis Perricarda z prędkością 225 km/h, wykonany w tie-breaku w trzeciej rundzie przeciwko Emilowi ​​Ruusuvuori, potwierdza, jak ważne jest dobre serwowanie i zdobywanie asów serwisowych, aby odnieść sukces na Wimbledonie.

Aby uzyskać więcej aktualizacji, obserwuj Khel już teraz na Facebook, Świergotmi Instagram; pobierz Khel teraz Aplikacja na Androida Lub Aplikacja iOS i dołącz do naszej społeczności na WhatsApp & Telegram