- Gwiazdy tenisa mają dostęp do usługi monitorowania mediów społecznościowych na Wimbledonie
- Organizatorzy mają zespół ludzi i sztuczną inteligencję, która monitoruje
- Brytyjska zawodniczka numer 2 Harriet Dart w czwartek wypowiedziała się na temat negatywnych wiadomości w internecie
Wimbledon po raz pierwszy podczas mistrzostw rozpoczęli walkę z nadużyciami wobec graczy w Internecie, uruchamiając specjalną usługę monitorowania mediów społecznościowych.
Brytyjska numer 2 Harriet Dart po swoim zwycięstwie nad Brytyjską numer 1 Katie Boulter opowiedziała o pułapkach mediów społecznościowych.
Organizatorzy doskonale zdają sobie sprawę z obciążeń, jakie odczuwają gracze w związku z liczbą celowych nadużyć w Internecie, dlatego wykorzystują sztuczną inteligencję (Sztuczna inteligencja), a także specjalny zespół monitorujący, który zajmie się rozwiązaniem problemu.
„W tym roku po raz pierwszy uruchomiliśmy usługę monitoringu mediów społecznościowych, specjalnie na potrzeby tego wydarzenia” – powiedział organizator turnieju Jamie Baker.
„To nie jest coś, co zobaczycie w domenie publicznej, nie zobaczycie, żebyśmy o tym głośno mówili, ale tak naprawdę przewijamy media społecznościowe w poszukiwaniu tego typu (obraźliwych) treści.
„Oznacza to, że możemy uzyskać informacje, których nie mieliśmy w przeszłości i nie polegamy tylko na tym, co gracz może powiedzieć, że mu się dzieje. Jeśli jest coś niepokojącego, to wtedy nasze zespoły ds. bezpieczeństwa mogą zasadniczo wkroczyć do akcji i pomóc coś z tym zrobić”.
W przeszłości French Open miało własną służbę monitorującą nadużycia kierowane do graczy online, a Wimbledon nie poszedł w jego ślady.
Gracze mają do dyspozycji różne poziomy monitorowania, z możliwością wyboru usługi określanej jako bardziej kompleksowa.
„Składa się to z dwóch części i wszystko zależy od tego, jak daleko chcą się posunąć z tą usługą” – powiedział Baker.
‘Nie wdając się w szczegóły… jeśli chcą skorzystać z pełnej usługi, istnieje element opt-in, ale w rzeczywistości dzięki temu możemy naprawdę przejrzeć informacje i wybrać te, które mogą im pomóc.
„Podstawą jest to, że jeśli mamy coś, co naszym zdaniem jest niepokojące lub warte zgłoszenia, to nawiązujemy kontakt z graczem, a następnie podejmujemy kolejne kroki.
Korzyścią z posiadania takiego systemu jest to, że możemy tam dokonać oficjalnej rejestracji u odpowiednich osób.
„Nie podjęlibyśmy tych kroków, gdybyśmy nie nawiązali kontaktu z zawodnikiem lub jego zespołem, próbując zrozumieć, co się dzieje”.
Baker dodał: „Nie zamierzamy wkraczać i stawać się policją, ale ważne jest, aby spróbować pomóc (zawodnikom)”.
Więcej do obserwowania.