Home Styl życia Myślałam, że spotkałam mężczyznę swoich marzeń aż do naszego miesiąca miodowego

Myślałam, że spotkałam mężczyznę swoich marzeń aż do naszego miesiąca miodowego

77
0


Priscilla (po prawej) i Ainie (po lewej) napisały o swoich doświadczeniach w książce zatytułowanej Safe (Zdjęcie: Priscilla Grainger)

Leżąc twarzą do łóżka, poczułam kolejną łzę spływającą po moim policzku.

„Przestań pierdolić łzy!”, ryknął mój napastnik.

On mnie uderzył z tyłu. Pokój wirował. Schowałam głowę w poduszce, modląc się o ustanie przemocy.

Była 3:00 w nocy Floryda w trzecią noc wakacji mojego życia – mojego miesiąca miodowego.

Ale zamiast szczęścia nowożeńców, byłem autentycznie boi się mojego nowy mąż.

Kiedy poznaliśmy się w czerwcu 1989 roku, pracował jako barman w moim lokalnym pubie w Irlandii. Zawsze rozmawiał, kiedy mnie widział, a ja lubiłem nasze zalotne przekomarzania się przy barze.

Wkrótce zaczęliśmy spotykać się na drinka i wkrótce zostałem oczarowany.

Sprawiał wrażenie prawdziwego dżentelmena. On zawsze płacił za obiady i dobrze dogadywałem się z rodzicami.

Myślałam, że spotkałam mężczyznę swoich marzeń. Kiedy więc poprosił mnie o rękę w grudniu 1993 roku, oczywiście się zgodziłam.

Po weselu ruszyliśmy dalej nasz miesiąc miodowy i przez pierwsze kilka dni wszystko było w porządku. Potem, trzeciego wieczoru, jako że byłem wyczerpany, zdecydowałem się wrócić do naszego pokoju, zostawiając go w hotelowym barze, aby sam wypił drinka.

Priscilla była szczęśliwa, gdy urodziła się Ainie (Zdjęcie: Priscilla Grainger)

Następne co pamiętam, to mój mąż wtargnął do pokoju i krzyknął na mnie: „Teraz jesteś moją żoną, nie powinnaś mnie zostawiać!”.

Mówiłam mu, żeby tak do mnie nie mówił, ale to tylko pogorszyło sprawę. Popchnął mnie, a potem uderzył i kopnął mnie.

Następnego ranka nadal byłem w szoku. Kiedy pojawił się ten temat, powiedział mi I zareagował przesadnie i że to się nigdy więcej nie powtórzy. Uwierzyłem mu.

Po powrocie do domu rozpoczęliśmy życie małżeńskie, od czasu do czasu sprzeczając się o pozostawienie włączonego ogrzewania, używanie zbyt wielu ręczników i hazard.

Potem, po dwóch latach naszego małżeństwa, odkryłam, że jestem w ciąży i chociaż byłam podekscytowana naszym małym przybyciem, jego reakcja na tę wiadomość była w najlepszym razie letnia. W miarę postępu ciąży awantury stawały się coraz częstsze.

Mimo wspólnego konta bankowego mój mąż powoli to akceptował kontrolę nad moimi finansami i musiałbym go poprosić o dostęp do moich zarobków. Nawet wtedy dawałby mi tylko 130 euro tygodniowo, więc w poniedziałek zdrapywałbym dno torebki, żeby zapłacić za benzynę.

Któregoś dnia w marcu 1998 r. – kiedy byłam w około 35 tygodniu ciąży – poprosiłam go o dodatkowe 30 euro, abym mogła kupić kilka rzeczy dla dziecka.

Priscilla (po lewej) i jej córka Ainie (po prawej) (Zdjęcie: Priscilla Grainger)
Priscilla (po prawej) i jej córka Ainie (po lewej) (Zdjęcie: Priscilla Grainger)

„Na litość boską, zawsze czegoś szukasz. Nie masz pieniędzy? – krzyknął.

„Idę na zakupy dla dziecka i potrzebuję pieniędzy!” Krzyknęłam, ale wolałabym tego nie robić.

Podniósł wazon i rzucił nim w mój brzuch.

Trzymając się za brzuch, Natychmiast wyszłam i resztę dnia spędziłam na modlitwie, aby dziecku nic się nie stało.

Oczywiście ja pomyślał o wyjeździe niego, ale nie byłam pewna, dokąd pójdę. I Jeśli Zadzwoniłam do władz, naprawdę wierzyłam, że jest szansa, że ​​zabiorą mi dziecko.

Następnego dnia w pracy poczułam, że odeszły mi wody. Stres i uderzenie wazonu spowodowały pęknięcie przed porodem.

Pojechałem więc prosto do szpitala.


Dowiedz się więcej o Priscilli i Ainie

Bezpieczny: Jak Priscilla i Ainie Grainger przeżyły? dostępne na Amazonie

Mój mąż zrobił podszedł do mnie, ale nie został długo, twierdząc, że nie lubi zapachu szpitalnego jedzenia. Kilka dni później, kiedy urodziła się Ainie, nadal byłem sam.

Pomimo traumy był to najszczęśliwszy dzień w moim życiu. Niestety, po powrocie do domu, stał się zazdrosna o dziecko.

Narzekał, że niewystarczająco się nim opiekuję i wielokrotnie powtarzał, że jestem bezużyteczna. Jednak kiedy wracałam do pracy po sześciu miesiącach, wracałam do domu i zastawałam go siedzącego na sofie z Ainie, która cały dzień była w brudnej pieluszce.

Kiedy miała dziewięć miesięcy, zalegała ze spłatą kredytu hipotecznego, a on cały czas pił poza domem. Tak więc w sylwestra zabrałem Ainie i wyszedłem w środku nocy.

Jadąc do domu wakacyjnego moich rodziców w Leitrim, poczułem się smutny, zagubiony i zawstydzony.

Przez cały dzień zostawiał Ainie w brudnej pieluszce (Zdjęcie: Priscilla Grainger)
Ainie jest obecnie orędowniczką Children of DV w USA (Zdjęcie: Priscilla Grainger)

Tydzień później błagał mnie, żebym wróciła, mówiąc, że nie może beze mnie żyć. On nawet groził samobójstwem. Głupio wróciłem.

W ciągu następnych kilku lat miały miejsce ciągłe wybuchy przemocy fizycznej, werbalnej i emocjonalnej. Wyzywał mnie i Ainie, a ja nawet straciłam większość włosów ze stresu i musiałam nosić perukę.

Wiedziałem, że jest źle, ale tak myślałem Ja to zawiodło, nigdy nikomu o tym nie mówiłem.

Jeden raz, pobił mnie na czarno za odmowę pójścia z nim do pubu. Rzucił mną na kaloryfer, upadłam, złamałam szczękę i uszkodziłam żebra.

Kiedy udałem się do specjalisty, aby opatrzyć moje obrażenia, powiedział mi, że są one tak poważne, jak u osoby, która brała udział w czołowym zderzeniu samochodowym. Prosił mnie, żebym poszła na policję, więc to zrobiłam.

Policjantka, z którą rozmawiałam, kazała mi obiecać podjęcie działań i naprawdę miałam taki zamiar.

Jednak już następnego ranka mój ojciec zmarł.

Pogrążona w żalu, po prostu nie czułam się na tyle silna, aby podjąć jakiekolwiek działania, więc oczywiście znęcanie się trwało nadal.

Kiedy odkryłam, że miał wiele romansów i że pracował jako alfons jednak dla prostytutki to naprawdę była ostatnia kropla.

Wróciłem do sądu i uzyskałem nakaz sądowy nałożony na pięć lat, po czym Ainie i ja zamieszkaliśmy z mamą.


Infolinia dotycząca przemocy domowej

Jeśli jesteś w bezpośrednim niebezpieczeństwie, zadzwoń pod numer 999. Jeśli nie możesz rozmawiać, wybierz numer 55, a operator odpowie.

Aby uzyskać wsparcie emocjonalne, możesz skontaktować się z Krajową infolinią ds. przemocy domowej pod numerem 0808 2000 247. Alternatywnie, aby uzyskać wsparcie praktyczne i emocjonalne, skontaktuj się z Czat na żywo dotyczący pomocy kobietom 10:00 – 18:00 siedem dni w tygodniu.

Można także skontaktować się z Krajowym Centrum ds. Przemocy Domowej pod numerem 0800 270 9070 lub wysłać SMS-a do NCDV pod numer 60777.

Aby uzyskać bezpłatną i poufną poradę oraz wsparcie dla kobiet w Londynie dotkniętych przemocą, możesz zadzwonić do Solace pod numer 0808 802 5565 lub wysłać e-mail na adres porada@solacewomensaid.org.

Mężczyźni będący ofiarami przemocy domowej mogą zadzwonić pod numer 01823 334244, aby porozmawiać Ludzkośćinicjatywa dostępna dla mężczyzn będących ofiarami przemocy domowej i przemocy domowej w Wielkiej Brytanii, a także ich przyjaciół, rodziny, sąsiadów, współpracowników i pracodawców.

Alternatywnie, Linia porad dla mężczyzn można uzyskać pod numerem 0808 8010327 lub wysłać wiadomość e-mail na adres info@mensadviceline.org.uk.

Niedługo potem jednak złamał rozkaz. „Zabiję cię, kurwa” – powiedział przez telefon.

Poszedłem od razu na policję, która natychmiast go aresztowała, a przed sądem przyznał się do winy grożąc, że zabijea następnie otrzymał dziewięciomiesięczny wyrok w zawieszeniu.

Potem Ainie i ja skupiliśmy się na przywróceniu naszego życia na właściwe tory.

Spłaciłem wszystkie swoje długi w bankach i założyłem dwa odnoszące sukcesy biznesy. A Ainie – obecnie 25-letnia – z pomocą mojej matki wyrosła na niesamowitą młodą kobietę, która odniosła sukces.

Nie widziała ojca, odkąd skończyła 13 lat, ale nie zgorzkniało jej to – jest niezwykle miła i obecnie jest zwolenniczką Children of DV w USA.

Wspólnie prowadzimy organizację o nazwie „Stop przemocy domowej w Irlandii”, która pomaga innym kobietom uniknąć takich sytuacji jak nasza. Pomagamy kobietom zaplanować ucieczki, oferujemy doradztwo, porady prawne i zaopatrzenie awaryjne.

Napisaliśmy także książkę o naszych doświadczeniach zatytułowaną Bezpieczne, a dochód ze sprzedaży książki przeznaczony jest na wsparcie większej liczby ofiar.

Ponieważ chociaż nasza męka dobiegła końca, naszą misją jest podnoszenie świadomości i pomaganie większej liczbie ofiar.

Wiemy, przez co przechodzisz – jesteśmy tutaj, skontaktuj się z nami.

Czy masz historię, którą chcesz się podzielić? Skontaktuj się mailowo jess.austin@metro.co.uk.

Podziel się swoimi poglądami w komentarzach poniżej.

WIĘCEJ : Moi pacjenci są zaskoczeni, kiedy przepisuję im to ćwiczenie, ale to działa

WIĘCEJ : Byłem zmuszony odpowiadać na natrętne pytania, aby udowodnić swoją homoseksualność

WIĘCEJ : Nie pozwolono mi iść na pogrzeb taty tylko dlatego, że jestem kobietą





Source link