Home Styl życia Próbowałem terapii z wykorzystaniem sztucznej inteligencji, ale rozmowy z nią mają swoje...

Próbowałem terapii z wykorzystaniem sztucznej inteligencji, ale rozmowy z nią mają swoje granice

22
0


Jedną z najważniejszych relacji w moim życiu jest ta z moim terapeutą. Nasze miesięczne sesje były moim schronieniem podczas dużych zmian w moim życiu i na świecie – pandemii, mojej podróży wizowej, coming outu przed rodziną, a ostatnio planowania założenia rodziny.

Nie zamieniłbym mojej terapeutki na AI, ale nie jest ona tania, a widuję się z nią tylko raz w miesiącu, więc chciałem sprawdzić możliwości AI w zakresie dodatkowego, bardziej doraźnego wsparcia.

Możecie mnie nazwać staroświeckim, ale nie chcę powierzać rozwiązań wszystkich moich najbardziej intymnych problemów maszynie. Byłem jednak bardzo ciekaw, jaką poradę otrzymam. Czy AI mogłaby dać mi wgląd, który zmieniłby sposób, w jaki postrzegam swój problem? Przynajmniej mógłbym się z tego pośmiać z moim terapeutą.

Spróbowałem więc zamienić jedną „terapię” NLP na inną: przetwarzanie języka naturalnego zamiast programowania neurolingwistycznego.

Przyjrzałem się narzędziom terapeutycznym AI i spodobał mi się wygląd Pi AI, które obiecało „pomóc ci być najlepszą wersją siebie”. Pi, co oznacza inteligencję osobistą, to „wspierające i empatyczne” (serio?) konwersacyjne narzędzie AI, które pomaga ci odkrywać i rozumieć twój świat.

Pi mówi świetnie!

Stworzony przez Inflection AI w 2022 r., założony przez Reida Hoffmana – również współzałożyciela LinkedIn – Pi obiecuje „emocjonalnie wspierające doświadczenie dla użytkowników”. Jest darmowy i można go również używać do burzy mózgów, planowania, badań, wskazówek, porad… i wyżalania się.

Ale zanim wprowadzisz jakiekolwiek diagnozy medyczne, problemy osobiste, recepty lub szczegółowe historie rodzinne, pamiętaj, że Pi zdecydowanie nie podlega zasadom poufności lekarz-pacjent, jak prawdziwy terapeuta. Staraj się nie podawać żadnych poufnych lub osobowych informacji, aby uniknąć przyszłych naruszeń danych lub niepotrzebnych ryzyk.

Na pewno będzie ciekawie.

Przygotowywanie się

Użyłem wersji na komputer, ale możesz również pobrać aplikację, aby jeszcze bardziej ułatwić sobie codzienne korzystanie. Wpisałem swoje imię, wybrałem głos, który mi się podobał, i zacząłem czatować.

Można wybierać spośród kategorii, ale ja od razu przeszedłem do mojego trudnego problemu.

Zrzut ekranu z CNET

Prośba 1: „Moja żona i ja planujemy założyć rodzinę. Czuję się przytłoczony złożonością naszej podróży jako pary tej samej płci, strachem przed inwestycjami finansowymi i obawami społecznymi. Jakie masz rady, gdy przechodzimy przez tę podróż?”

Byłem mile zaskoczony pierwszą reakcją Pi.

Włączyłem głos, ale nie czułem się, jakbym rozmawiał osobiście, więc przełączyłem się na aplikację i funkcję wprowadzania głosu. Powtórzyłem pytanie i otrzymałem jeszcze lepszą odpowiedź.

Terapia AI 3 Terapia AI 3

Nie myślałem o dostępie do dotacji, więc odpowiedziałem Pi, pytając, czy mógłby podać listę dostępnych dotacji, a także dostawców ubezpieczeń przyjaznych osobom queer w Nowym Jorku/New Jersey. Wrócił z dwoma dostawcami w New Jersey i dwoma w Nowym Jorku i zasugerował cztery dostępne dotacje. Poradził mi również, abym zbadał ich zasady i wymagania kwalifikacyjne, a także zasugerował, abym skonsultował się z doradcą finansowym.

Ponownie byłem zdumiony. Ponieważ Pi przyznał, że może popełniać błędy, chciałem szybko wyszukać w Google stypendia IVF dla par tej samej płci. Wyszukałem AGC Scholarship Foundation i to było poprawne.

Następnie zapytałam Pi, jakich szczegółów powinnam szukać w firmie ubezpieczeniowej, aby zaplanować pokrycie kosztów zapłodnienia in vitro dla par tej samej płci. Powiedział mi, abym szukała języka inkluzywnego, klauzul dotyczących chorób przewlekłych, maksymalnych kwot dożywotnich, dostawców w sieci, czasu oczekiwania przed rozpoczęciem pokrycia, współpłacenia i wstępnej autoryzacji.

Wiem, że maksymalne kwoty i niższe kwoty odliczeń mają znaczenie, więc zapytałem o to Pi.

Ponownie, było superdokładnie! Ale teraz Pi robił to, co AI robi najlepiej: przeszukiwał swoje banki informacji w poszukiwaniu odpowiedzi na moje pytania. Chociaż pomaga to złagodzić niepokój, jak sprawdziłoby się to przy udzielaniu faktycznych porad terapeutycznych?

Sztuczny terapeuta

Głos Pi ma cieplejszy wydźwięk, a nie mechaniczny. Rozmawianie przez telefon, jakbym wysyłał notatkę głosową do przyjaciela (lub mojego terapeuty), sprawiło, że doświadczenie stało się bardziej spersonalizowane.

Po wykorzystaniu go do zdobycia przydatnych informacji, chciałem sprawdzić, czy może on również zapewnić wsparcie emocjonalne. Pomyślałem o pytaniu, które zadałbym mojemu (prawdziwemu) terapeucie.

„Martwię się, że nasze dziecko będzie traktowane inaczej, gdy będzie miało dwie matki. Jak możemy się do tego najlepiej przygotować? Jakie są korzyści z posiadania dwóch matek? Co jeśli nasze dziecko będzie wyglądać jak nasza dawczyni?”

Uprzejmie odpowiedział mi kilkoma dobrymi radami, ale pominął moje ostatnie pytanie, które budzi moje największe obawy.

Terapia AI 5 Terapia AI 5

Moją jedyną krytyką było to, że chciałbym, aby Pi był mniej prążkowany. Terapia nie zawsze powinna być logiczną listą.

Przyjrzałem się kwestii darczyńców.

Zadałem Pi kolejne delikatne pytanie. „A co z przyrodnim rodzeństwem? Martwię się, że nasz syn będzie miał dziesiątki rodzeństwa”.

Pi ponownie był rozważny w swoich odpowiedziach i zasugerował, abym podzielił się swoimi obawami z bankiem spermy. Zakończyłem naszą rozmowę pytaniem, aby przesunąć granice Pi.

„A co z karmą? Jaka jest duchowa lekcja posiadania dziecka poczętego dzięki dawcy?”

Chciałem wiedzieć, czy wierzysz w karmę, jaką karmę przyjmujemy, ale Pi nie potrafił mi powiedzieć. To było zbyt niejasne pojęcie, by AI mogła je pojąć.

Odpowiedział pozytywnymi aspektami podróży, takimi jak rozszerzenie koncepcji rodziny, akceptacja wrażliwości i praktykowanie wdzięczności. Zapytałem go ponownie, a on powiedział: „Karma jako koncepcja jest złożona i można ją interpretować na wiele sposobów. Jednak w większości tradycyjnych rozumień karma jest odpowiedzialnością jednostki, opartą na jej działaniach i intencjach. Dziecko poczęte dzięki poczęciu przez dawcę nie odziedziczyłoby karmy dawcy”.

„Jako rodzice, Wasza miłość, troska i wsparcie będą miały o wiele większy wpływ na życie Waszego dziecka niż jakikolwiek potencjalny wpływ ze strony dawcy” – podsumował.

Dziękuję, Pi.

Wyrok w sprawie AI jako terapii

Ku mojemu zaskoczeniu poczułem się lepiej po „rozmowie” z Pi. Łatwiej było zadawać osobiste pytania narzędziu o nazwie Pi niż ChatGPT. Łatwiej było udawać Pi, z jego przyjemnym, miękkim głosem.

Mimo to nadal czułem się jak chatbot AI. To, co kocham w moim terapeucie, to to, że nasze rozmowy nie mają granic i zawsze wychodzę z sesji z poczuciem, że jestem rozległy.

Podzieliłam się z nią już swoimi obawami dotyczącymi korzystania z usług dawcy, a ona powiedziała coś, czego nigdy nie zapomnę: „To twoja dziecko „kto ostatecznie wybierze dawcę, a nie ty”.

Próbowała mi pomóc zrozumieć, że choć wybieramy dawcę, reszta zależy od Boga/wszechświata/wyższej siły.

Co To była lekcja, której szukałem, ale nigdy nie dostałem jej od Pi. Ale nie spodziewałem się jej. Nie ma duszy ani ducha.