Home Styl życia Wyjawiłem się jako trans i wydałem duet ze swoim dawnym wcieleniem

Wyjawiłem się jako trans i wydałem duet ze swoim dawnym wcieleniem

7
0


Nigdy nie zapomnę, jak dumny czułem się, reprezentując moją społeczność, jako mężczyzna otwarcie transpłciowy (Zdjęcie: James Stack/Getty)

Od dziecka robię hałas.

Wkrótce ten hałas zamienił się w rytm; rytm zamienił się w piosenki, a pisanie piosenek stało się czymś, co trzymało mnie przy życiu.

Jako dziecko, które rozumiało siebie jedynie jako „chłopca w ciele dziewczynki”, jedynym miejscem, w którym mogłem naprawdę wyrazić siebie, był śpiew na scenie.

Patrząc na bohaterów jak David Bowieczułem się bezpiecznie, będąc nieco nietypowym, tak jak oni – pod warunkiem, że zajmowałem się tworzeniem muzyki.

Na początku piosenki, które pisałem, opowiadały o sekretnym zakochaniu się w dziewczynach ze szkoły. Jednak napisałem jedną piosenkę, która była o dziewczynie, która zawsze była źle rozumiana.

Nazywał się „Miss Conception” i miał refren: „Zastanawiam się, czy wiesz, że kiedy na nią patrzyłeś, patrzyłeś także na mnie”.

Piosenka była o mnie. O mojej tożsamości i poczuciu, że jestem uwięziony w czyjejś skórze.

Potem zacząłem wydawać muzykę pod kilkoma różnymi pseudonimami scenicznymi, ale głównie pod szyldem Lots Holloway i miałem to szczęście, że w latach 2017–2019 wypuściłem strumień odnoszących sukcesy singli.

Dylan zmusił się do bycia kimś innym (Zdjęcie: Dylan Holloway)
Poczułem się, jakby nikt nie znał prawdziwego mnie, wyjaśnia Dylan (Zdjęcie: James_Stack)

Jednak w 2020 roku moje życie całkowicie się zatrzymało (podobnie jak wszystkich innych).

Nie tylko znaleźliśmy się w pułapce pandemii, co oznaczało, że nie mogłam koncertować i zarabiać pieniędzy, ale zwalniając i przyglądając się swojemu życiu, zdecydowałam również, że nie mogę już żyć jako osoba, którą udawałam.

Od 15 roku życia naprawdę starałem się zaakceptować siebie, i tak zmusiłem się do stania się kimś innym, kimś, kim, jak sądziłem, wszyscy chcieli, żebym był.

Stworzyłem postać z bezczelnym uśmiechem i ogromnym ego, którą wszyscy zdawali się lubić. I przez chwilę byłem naprawdę przekonany, że będę w stanie żyć w tym kłamstwie na zawsze.

W wieku 27 lat Dylan ujawnił się publicznie swojej rodzinie, przyjaciołom i fanom jako mężczyzna transpłciowy (Zdjęcie: RioCarciero)
Dylan obawiał się, że przyjmowanie testosteronu w ramach HTZ może mieć wpływ na jego głos – co rzeczywiście miało miejsce (Zdjęcie: Dylan Holloway)

Ale posiadanie sekretnego życia, sekretnych marzeń i sekretnych pragnień, przy jednoczesnym utrzymywaniu tej zewnętrznej brawury przed światem, było męczące i izolujące. Poczułam się, jakby nikt nie znał prawdziwego mnie, nigdy nie czułam się tak samotna.

Tak więc, w wieku 27 lat, ujawniłem się publicznie mojej rodzinie, przyjaciołom i fanom jako: transpłciowy Człowiek.

Następnie usunąłem się z mediów społecznościowych i zacząłem prywatnie, przestraszony tym przyjmowanie testosteronu w ramach HTZ (hormonalna terapia zastępcza) mogła potencjalnie wpłynąć na mój głos – co rzeczywiście miało miejsce.

Dylan był przerażony, że jedyne miejsce, w którym czuł się akceptowany, może zostać mu odebrane (Zdjęcie: James_Stack)

Stopniowo mój zasięg stawał się coraz mniejszy – ze względu na zmiany moich strun głosowych, tonu głosu, tonu i wytrzymałości – i odkryłem, że kiedy śpiewałem lub występowałem, mój głos często uderzał w nuty znacznie wykraczające poza tonację.

To było zawstydzające i pomimo ogromnego wsparcia ze strony wszystkich wokół mnie, byłam przerażona, że ​​jedyne miejsce, w którym kiedykolwiek czułam się akceptowana, może zostać mi całkowicie odebrane. Co wtedy bym zrobił, żeby przeżyć?

Jednak dzięki muzyce znalazłam siłę, by walczyć o siebie i życie, na które naprawdę zasługiwałam.

Dylan znalazł siłę, by walczyć o siebie i życie, na które zasługiwał, dzięki muzyce (Zdjęcie: Mattfrost)

Cztery lata i całą oktawę później jestem Dylan Holloway – znany również jako Dylan i Księżyc.

Wróciłem do publiczności w 2022 roku z hukiem, ogłaszając główny bohater programu i wydając nową wersję mojej starej piosenki „Heaven Now”; używając mojego starego głosu jako wokalisty wspierającego.

W pewnym momencie chciałem zostać Dylanem i żyć dalej, ale w okresie przejściowym stało się dla mnie oczywiste, że „Lots” był silnym, odważnym, odpornym i życzliwym człowiekiem, który sprawił, że jestem tym, kim chcę jestem dzisiaj. Nie było szans, żebym mógł zamknąć tę osobę.

Dylan ma plany nawiązania większej liczby artystycznych współpracy między sobą a swoim dawnym wcieleniem (Zdjęcie: Matt_Frost)

Bilety na koncert wyprzedały się w ciągu pierwszej godziny, a piosenka znalazła się na wielu playlistach Spotify, w tym na niezwykle poszukiwanej „New Music Friday”.

Od tego czasu nadal zmieniam branżę muzyczną, wydając więcej duetów ze swoim dawnym wcieleniem, wykorzystując stare nagrania wokalne sprzed mojej przemiany.

Nadal mam ogromne archiwa niesłyszanych materiałów z moim starym głosem i planuję stworzyć więcej artystycznej współpracy między mną a moim dawnym wcieleniem.

Chcę, żeby te duety były światełkiem nadziei dla innych, że możemy i powinniśmy patrzeć z miłością na wszystkie przeszłe wersje nas samych; sprawili, że jesteśmy tym, kim jesteśmy.

Im bardziej obejmowałem Many, tym bardziej mogłem w pełni być Dylanem (Zdjęcie: Dylan Holloway)

Nie twierdzę, że było to łatwe, jedna z piosenek, które ponownie wydałem, Off My Brain (wersja Dylana), była szczególnie trudna do stworzenia, ponieważ nagrywałem swój głos na różnych etapach mojej przemiany, aby uchwycić sopran, alt , tenor i partie basu w piosence

Produkcja była nie tylko trudna do wykonania, ale także wytrzymałość psychiczna była nie lada wyzwaniem do pokonania.

Ciągle słuchałem starej wersji mojego głosu, która dźwigała ciężar bólu, który odczuwałem, gdy byłem tą wersją mnie. To było niesamowicie wymagające.

Jednak w trakcie tego procesu zdałem sobie sprawę, że tak naprawdę uwalniałem się, im bardziej obejmowałem Lota, tym bardziej mogłem w pełni być Dylanem.

Dylan teraz rozumie, jak to jest czuć się kompletnym i być postrzeganym takim, jakim jest (Zdjęcie: James_Stack)

Teraz, niczym rosyjska lalka, każda piękna wersja mnie żyje w środku, a moja muzyka opowiada tę historię.

Co więcej, w 2023 roku zostałem zaproszony do udziału w nowym programie muzycznym BBC3 o nazwie Project Icon. Celem programu było zwrócenie uwagi na młodych artystów tworzących oryginalną muzykę, ale początkowo obawiałem się brać w nim udział.

Taka szansa pojawiła się zaledwie 10 lat po występie w MK1 – grupie, która dostała się do finału na żywo X Factor – i bałam się, że moja historia może wywołać sensację.

Ale po chwili namysłu zdecydowałam, że mam życiową szansę, aby być widocznym dla osób trans na całym świecie, po prostu będąc sobą i robiąc swoje.

Dostałem się do finału, gdzie wykonałem autorską piosenkę „Whisky”. Następnie jury w składzie Jason Derulo, Becky Hill i Frank Harris zdecydowało, kto wygra program, podpisze kontrakt płytowy i nawiąże współpracę z Jasonem Derulo.

To był ważny moment. A kiedy ogłoszono, że wygrałem, coś, co zmieniło moje życie.

Nigdy nie zapomnę, jaka poczułam się dumna reprezentowanie mojej społeczności jako mężczyzna otwarcie transpłciowy.

Później tego samego roku wraz z Jasonem Derulo wydałem piosenkę Lemons – optymistyczny utwór indie-popowy o przemianie cytryn życia w lemoniadę. To motto, któremu całym sercem (i całkiem wyraźnie) podtrzymuję – i od tamtej pory życie stało się ekscytujące.

Z każdym dniem byłam coraz bardziej szczęśliwsza. Teraz rozumiem, jak to jest być wolnym w umyśle – czuć się spełnionym i być widzianym takim, jakim jestem. Tego właśnie chcę dla wszystkich ludzi, nie tylko tych wewnątrz Społeczność LGBTQIA+ ale dla wszystkich ludzi, aby mogli doświadczyć bycia w pełni sobą.

Pracuję nad mnóstwem nowej muzyki, rozpocząłem podcast poświęcony piosenkom, które ponownie wydałem i temu, jak zmienił się mój głos pod wpływem testosteronu, a także byłem gościem w podcastach innych osób.

Najbardziej ekscytującą rzeczą dla mnie jest to, że obudzę się jutro ze świadomością, że moim jedynym zadaniem jest być jeszcze bardziej sobą, niż byłem wczoraj, wyjaśnia Dylan (Zdjęcie: James_Stack)

Zacząłem występować publicznie, a obecnie podróżuję po całym świecie, wygłaszając przemówienia programowe i warsztaty w szkołach, podczas paneli i w firmach na temat siły autentyczności i jej znaczenia.

Obecnie pracuję także nad ekscytującym filmem dokumentalnym z wytwórnią filmową, który towarzyszy mi od samego początku mojej przemiany aż do dnia dzisiejszego, którego premiera planowana jest na festiwalu Sundance 2025.

Powiedziawszy to wszystko, najbardziej ekscytującą rzeczą dla mnie jest obudzenie się jutro ze świadomością, że moim jedynym zadaniem jest być jeszcze bardziej sobą niż wczoraj – i próbować pomagać innym robić to samo.

„Nie wiem, dokąd idę, ale obiecuję, że nie będzie nudno” – to cytat jednego z moich pierwszych bohaterów, Davida Bowiego – myślę, że najdokładniej opisuje moje obecne życie.

Czy masz historię, którą chcesz się podzielić? Skontaktuj się mailowo jess.austin@metro.co.uk.

Podziel się swoimi poglądami w komentarzach poniżej.

WIĘCEJ : Biegałam przez całą ciążę i czuję się dzięki temu lepiej

WIĘCEJ : Asymilacja czy bezpieczeństwo i separacja: pytanie stojące przed futbolem LGBT+

WIĘCEJ : Ta spokojna mała wyspa u wybrzeży Francji ożywa dla Pride





Source link