Samolot musiał awaryjnie lądować w niedzielę na lotnisku w Porto z powodu dekompresji, czyli utraty ciśnienia wewnątrz samolotu i utraty wysokości, poinformowało Lusę źródło w Obrony Cywilnej.
„Jak zwykle w takich sytuacjach, zostaliśmy zaalarmowani przez lotnisko, aby na wypadek, gdyby wydarzyło się coś poważnego, ustawić w stan gotowości środki ratunkowe, ale sytuacja została rozwiązana bez konieczności przemieszczania zasobów” – powiedziało źródło z Podregionalnego Dowództwa Sił Powietrznych. Ochrona nadzwyczajna i cywilna obszaru metropolitalnego Porto (CDOS).
Do zdarzenia doszło wczesnym popołudniem i wymusił on włączenie alarmu poziomu 1 na lotnisku Francisco Sá Carneiro w celu awaryjnego lądowania.
Według tego samego źródła samolotowi udało się bezpiecznie wylądować, bez uszkodzeń i obrażeń.