Home Świat Dramatyczne rzuty karne dla Ronaldo, Portugalia pokonuje Słowenię

Dramatyczne rzuty karne dla Ronaldo, Portugalia pokonuje Słowenię

65
0


Treść artykułu

FRANKFURT, Niemcy — Nikt nie potrafi w tak operowy sposób przedstawić dramatyzmu międzynarodowych rozgrywek piłkarskich jak Cristiano Ronaldo.

Reklama 2

Treść artykułu

Portugalia zmierza do ćwierćfinału Mistrzostw Europy z Francją po emocjonującym meczu, w którym jej kapitan zapewnił kibicom emocjonujące widowisko w trakcie poniedziałkowego zwycięstwa nad Słowenią.

Zwycięstwo w rzutach karnych 3-0 po meczu zakończonym wynikiem 0-0 z 57. drużyną w światowym rankingu piłki nożnej może nie wydawać się niczym szczególnym.

Ale były łzy, mnóstwo łez, ze strony Ronaldo; przeprosiny w formie modlitwy skierowane do jego fanów, którzy odpowiedzieli uwielbieniem; ekstrawaganckie gesty rąk wyrażające gniew, frustrację i irytację; zmarnowane i zaprzepaszczone szanse na zapisanie się w historii turnieju; ponowny pojedynek ze starym rywalem, bramkarzem; i ostatecznie odkupienie i zwycięstwo.

Matka Ronaldo była obecna na stadionie i relacje telewizyjne pokazały, że ona również płakała po tym, jak Ronaldo nie wykorzystał rzutu karnego.

Treść artykułu

Reklama 3

Treść artykułu

„Czasami trudno i trudno jest strzelać karne” – powiedział Ronaldo portugalskiemu nadawcy RTP po meczu, znów stając się emocjonalnym. „W swojej karierze strzeliłem ponad 200 karnych. Czasami to bałagan”.

Jednak ostatni akt poniedziałkowego występu dał Portugalii to, czego potrzebowała.

„Pokazaliśmy entuzjazm, który nam wciąż pozostał, chęć gry, chęć dobrej zabawy, chęć dawania radości kibicom i tyle, to jest nasze życie” – powiedział po wszystkim, blisko północy we Frankfurcie.

39-letni Ronaldo przystąpił do meczu na Euro 2024 bez strzelenia gola.

Polecane przez Editorial

Moment, w którym z pewnością musiał zostać najstarszym piłkarzem, który kiedykolwiek strzelił gola w finale Euro, nadszedł w pierwszej części dogrywki, w 105. minucie, po zmarnowaniu pięciu lub sześciu szans, na jakie tak świetnie sobie radził przez 20 lat gry na tym poziomie.

Reklama 4

Treść artykułu

Portugalia otrzymała rzut karny, a Ronaldo podszedł do piłki i strzelił gola, który mógł okazać się decydujący.

Zamiast tego, bramkarz Słowenii Jan Oblak, odwieczny przeciwnik z czasów gry w hiszpańskiej lidze w Madrycie, rzucił się w lewo, by odbić dobrze uderzoną piłkę, która trafiła w słupek i wyleciała w bezpieczne miejsce.

Łzy napłynęły do ​​oczu Ronaldo i wkrótce popłynęły w przerwie, zanim rozpoczęła się druga część dogrywki. Koledzy z drużyny pocieszali go, całowali w czoło i zachęcali do kontynuowania gry.

Dogrywka również zakończyła się wynikiem 0-0, a gdy rozpoczęła się seria rzutów karnych, pierwszy strzał Słowenii został obroniony przez portugalskiego bramkarza Diogo Costę.

Ronaldo wszedł na scenę, stając naprzeciwko tłumu około 10 000 fanów Portugalii. Umieścił piłkę idealnie nisko za Oblakiem, który nurkował w jego prawą stronę.

Reklama 5

Treść artykułu

Ronaldo spojrzał przepraszająco na fanów i złożył ręce, jakby modlił się. Kibice odpowiedzieli ryczącym i wybaczającym okrzykiem „Siuuuu” — znakiem rozpoznawczym ich piłkarskiej ikony, krzykiem gola.

„Byłem pewien, że musi być pierwszym wykonawcą rzutów karnych i pokazać nam drogę do zwycięstwa” – powiedział trener reprezentacji Portugalii Roberto Martinez. „Życie daje trudne chwile, a sposób, w jaki zareagował, napawa nas dumą”.

Costa odpowiedział na modlitwy pozostałych kibiców, przeprowadzając tak dobrą serię rzutów karnych, jaką tylko bramkarz mógłby sobie wyobrazić.

Obronił wszystkie trzy kopnięcia Słowenii od Josipa Ilicica, Jure Balkoveca i Benjamina Verbiča. Potem też płakał.

Bruno Fernandes i Bernardo Silva także zdobyli gole dla Portugalii, zapewniając zwycięstwo 3-0 w rzutach karnych, mając jeszcze dwa rzuty karne przed końcem.

Reklama 6

Treść artykułu

„Byłem smutny, a teraz jestem przeszczęśliwy. To właśnie daje ci piłka nożna” – powiedział Ronaldo w przetłumaczonych komentarzach w wywiadzie po meczu. „Nie da się tego wytłumaczyć”.

POLECANY FILM

Ładowanie...

Przepraszamy, ale nie udało się załadować tego filmu.

W piątek w Hamburgu Portugalia zmierzy się z Francją w ćwierćfinale. Będzie to powtórka finału z 2016 roku, który Portugalia wygrała w Paryżu po tym, jak Ronaldo zszedł z boiska z powodu kontuzji.

„Wszyscy wiemy, że Cris jest najciężej pracujący. Rozumiem, jak bardzo jest sfrustrowany” — powiedział Costa. „Dla mnie to zaszczyt grać w tej samej drużynie”.

Osobisty pojedynek między Ronaldo i Oblakiem zapisał się w pamięci już w regulaminowym czasie gry.

Pierwsze 90 minut było dla Ronaldo niezwykle frustrujące. Trzy rzuty wolne, dwa źle wymierzone strzały głową i znakomita okazja do strzelenia gola dzięki pierwszemu celnemu strzałowi w grze.

Reklama 7

Treść artykułu

Było to w 89. minucie, kiedy wbiegł prosto na bramkę, a piłka idealnie trafiła w jego krok. Strzał lewą nogą był niski i mocny, ale blok Oblaka był lepszy.

Najlepszym z rzutów wolnych Ronaldo był potężny strzał prosto w Oblaka w 55. minucie, który wysoki bramkarz odbił silnymi rękoma.

Intensywne dramaty portugalskiej supergwiazdy niemal przyćmiły trudny wieczór wschodzącej gwiazdy Słowenii.

Benjamin Šeško miał szanse na wygraną w 62. i 115. minucie, kiedy to znalazł się sam na sam z Costą po minięciu 41-letniego obrońcy Pepe.

Pierwszy strzał był słaby i minął bramkę, drugi zaś był mocny i precyzyjny, ale bramkarzowi udało się go obronić, wyciągając but.

Więc doszło do rzutów karnych. Tak jak w półfinale Euro 2012, kiedy Hiszpania pokonała Portugalię zanim Ronaldo — jako piąty zaplanowany strzelec — miał szansę na wejście do akcji.

Tak jak miało to miejsce, gdy Real Madryt Ronaldo i Atletico Madryt Oblaka spotkały się w finale Ligi Mistrzów w 2016 roku. Wtedy Ronaldo wykonał piąty i decydujący rzut karny, pokonując Oblaka, zdobywając tytuł.

Portugalia wciąż walczy o odzyskanie tytułu mistrza Europy, który zdobyła również w 2016 r., kosztem znakomitej drużyny Słowenii, która pozostaje praktycznie niepokonana, remisując wszystkie cztery mecze na Euro 2024.

„Jego emocje świadczą o szacunku dla Słowenii” – powiedział o Ronaldo trener Matjaz Kek. „I to mnie satysfakcjonuje”.

Treść artykułu



Source link