Home Świat Ekspert medyczny wyjaśnia, co debata prezydencka ujawniła na temat sprawności poznawczej Trumpa

Ekspert medyczny wyjaśnia, co debata prezydencka ujawniła na temat sprawności poznawczej Trumpa

145
0


Eksperci ds. zdrowia psychicznego byli „bardzo zaniepokojeni” wystąpieniem Donalda Trumpa w debacie prezydenckiej po tym, jak wykazał on „zaskakująco poważne pogorszenie funkcji poznawczych” – powiedział profesor psychiatrii.

Według Richarda A. Friedmana z Weill Cornell Medical College 78-latek odpowiadał chaotycznie i miał problemy z obroną podczas wtorkowej konfrontacji z Kamalą Harris.

Były prezydent często chwalił się, że „zdał” testy zdolności umysłowych i stwierdził, że „teraz jego zdolności poznawcze są lepsze” niż 20 lat temu.

Jednak Freidman stwierdził, że 90 minut gry przeciwko Harrisowi wyraźnie pokazało jego słabnące możliwości.

„Gdyby zgłosił się do mnie pacjent z niespójnością wypowiedzi, myśleniem dygresyjnym i powtarzaniem tych samych słów, jakie obecnie regularnie prezentuje Trump, z całą pewnością skierowałbym go na dokładną ocenę neuropsychiatryczną w celu wykluczenia choroby poznawczej” – dodał.

Według Richarda A. Friedmana z Weill Cornell Medical College Donald Trump odpowiadał chaotycznie i miał problemy z obroną podczas wtorkowej konfrontacji z Kamalą Harris

Harris również wykazywała się sztywnością i powtarzalnością, ale jej przemowa „nie wykraczała poza ramy normalnych wypowiedzi polityków” – stwierdził profesor psychiatrii.

Harris również wykazywała się sztywnością i powtarzalnością, ale jej przemowa „nie wykraczała poza ramy normalnych wypowiedzi polityków” – stwierdził profesor psychiatrii.

Były prezydent był świadkiem wycofania się Joe Bidena z wyścigu o Biały Dom po tym, jak 81-letni Demokrata zaczął się gubić w odpowiedziach podczas wystąpienia na temat wypadku samochodowego podczas ich debaty w czerwcu.

Ale uwaga skupiła się na samym Trumpie, który, jeśli wygra wybory w listopadzie, będzie najstarszym prezydentem USA w historii.

Profesor Richard A. Friedman

Profesor Richard A. Friedman

„Choć Kamala Harris z pewnością wykazała się pewną sztywnością i powtarzalnością, jej przemówienie mieściło się w granicach normy dla polityków, którzy mają opinię osób rozwodzących się nad ulubionymi tematami” – napisał Friedman w Atlantycki.

«Wręcz przeciwnie, wypowiedzi Donalda Trumpa na temat tych trendów były alarmujące.

„Wykazywał pewne uderzające, znajome wzorce, które są powszechnie obserwowane u osób z upośledzeniem funkcji poznawczych”.

Friedman powiedział, że oglądał debatę w Filadelfii, zwracając uwagę na „zasoby słownictwa kandydatów, ich spójność werbalną i logiczną oraz umiejętność adaptacji do nowych tematów”.

„Przez większość czasu podążanie za tokiem myślenia Trumpa było trudne, jeśli nie niemożliwe” – napisał. „Unikanie problemu to sprawdzona taktyka wygrywania debat. Jednak odpowiedź Trumpa wydaje się wykraczać poza unikanie.

„Jest ona zarówno poboczna, bo zupełnie nieistotna dla sprawy, jak i poszlakowa, bo jest niespójna i nigdy nie porusza sedna sprawy”.

Przywódca Partii Republikańskiej uczynił ze swoich niekonwencjonalnych sposobów mówienia zaletę, którą nazywa „fabułą”.

Były prezydent Donald Trump jednoznacznie stwierdził, że „nie będzie trzeciej debaty” po tym, jak nowy sondaż wykazał, że większość uważa, że ​​przegrał wtorkowe wybory.

Były prezydent Donald Trump jednoznacznie stwierdził, że „nie będzie trzeciej debaty” po tym, jak nowy sondaż wykazał, że większość uważa, że ​​przegrał wtorkowe wybory.

„Czy wiesz, jaka jest fabuła? Opowiem ci o dziewięciu różnych rzeczach, które wszystkie łączą się genialnie” – powiedział publiczności w zeszłym miesiącu.

„A moi znajomi, którzy uczą języka angielskiego, mówią: »To najgenialniejsza rzecz, jaką w życiu widziałem«”.

Jednak Freidman stwierdził we wtorek, że jego „spisek” jest niepokojąco niespójny i „zaczyna wyglądać mniej strategicznie i coraz bardziej niekontrolowalnie”.

„Harris ze swojej strony również wykazywała pewne tiki werbalne i polegała na wyeksploatowanych formułach” – zauważył. „Na przykład zapraszała widzów ponad 15 razy, aby „zrozumieli” rzeczy”.

„Jednak zdania Trumpa są tak niespójne, tak niezwykłe i wypowiadane tak często, że trudno je uznać za normalną mowę.

‘Trump poruszał kwestię imigracji przy każdej okazji, co jest słabą kwestią dla Harris. Jednak wiele powtórzeń byłego prezydenta wydawało się raczej przymusowe niż strategiczne.

«Po pochwałach dla węgierskiego przywódcy Viktora Orbána, Trump spontanicznie, długo i niejasno mówił o gazociągach w Stanach Zjednoczonych i Europie, kwestii, która raczej nie przypadnie do gustu wielu wyborcom.

„Kilka minut później znów poruszył temat rurociągów. Moderatorzy przerwali mu na przerwę reklamową.

W dniach poprzedzających debatę Harris wraz ze swoim personelem ciężko pracowała nad sposobami rozwścieczenia byłego prezydenta, najwyraźniej rozwścieczając go docinkami na temat wielkości tłumów na jego wiecach i tego, że został „zwolniony” przez 81 milionów ludzi.

Jednak to reakcje poznawcze, a nie emocjonalne, niepokoiły profesora.

„Nawet w przypadkach, w których Trump mógłby się rozsądnie bronić, nie przedstawił podstawowych dowodów oczyszczających” – powiedział Friedman.

„Kiedy Harris wygłosiła swoją niesławną uwagę na temat «bardzo dobrych ludzi po obu stronach» w odniesieniu do marszu białych suprematystów w Charlottesville w stanie Wirginia w 2017 r., Trump mógł podkreślić, że nawet wówczas sprecyzował: «Nie mówię o neonazistach i białych nacjonalistach — ponieważ należy ich zdecydowanie potępić»”.

„Ale on tego nie zrobił”.

Jak podają źródła, wtorkowa debata była pierwszym spotkaniem obu kandydatów.

Jak podają źródła, wtorkowa debata była pierwszym spotkaniem obu kandydatów.

Twoja przeglądarka nie obsługuje ramek iframe.

Republikański kongresmen Ronny Jackson, były lekarz Białego Domu, upierał się w zeszłym roku, że były prezydent pozostaje „niezwykle wnikliwy”.

„Ma lepszą pamięć niż ja, niż ty. Wszyscy o tym wiemy” – powiedział Seanowi Hannity’emu z Fox News.

Jednak Friedman powiedział, że testy poznawcze, które Trump rzekomo zdał, mają na celu jedynie wykrycie wyraźnych dysfunkcji poznawczych.

„W związku z tym bardzo łatwo ich przechytrzyć” – napisał. „Zadają proste pytania, takie jak „Jaka jest data?” i rzucają wyzwanie uczestnikom, aby napisali słowo od końca lub napisali dowolne zdanie”.

Wtorkowa debata prezydencka była między innymi doskonałym, realnym testem sprawności poznawczej kandydatów — a każdy bezstronny ekspert w dziedzinie zdrowia psychicznego byłby bardzo zaniepokojony wynikami Donalda Trumpa.

„Schorzenie takie jak otępienie naczyniowe czy choroba Alzheimera nie byłoby niczym niezwykłym u 78-latka” – dodał.

„Tylko dokładne badanie lekarskie może wykazać, czy ktoś rzeczywiście cierpi na rozpoznawalną chorobę – samo obserwowanie Trumpa czy kogokolwiek innego z daleka nie wystarczy”.

Osoby cierpiące na te choroby lub schorzenia mogą skorzystać z szeregu metod leczenia i usług, które pomogą im i ich bliskim poradzić sobie z pogarszającym się stanem zdrowia.

„Ale to nie oznacza, że ​​którykolwiek z nich nadaje się do pełnienia funkcji naczelnego dowódcy”.