Home Świat Emma Raducanu zmierzy się z dziewiątą tenisistką świata, próbując po raz drugi...

Emma Raducanu zmierzy się z dziewiątą tenisistką świata, próbując po raz drugi dotrzeć do czwartej rundy Wimbledonu, podczas gdy jej brytyjska rywalka Sonay Kartal zmierzy się z drugą w rankingu Coco Gauff

23
0


Emma Raducanu zmierzy się z Marią Sakkari, dziewiątą tenisistką świata, w zaciętej walce o awans do czwartej rundy Wimbledonu.

Minęły prawie trzy lata odkąd brytyjska dzika karta dotarła do 1/8 finału na SW19.

21-letni Raducanu będzie chciał powtórzyć tę passę dziś wieczorem, kiedy zmierzy się z greckim rozgrywającym numer jeden na korcie centralnym.

W pożądanej loży królewskiej przyglądają się jej hollywoodzka legenda Dustin Hoffman i jego żona Lisa, a także lord Andrew Lloyd Webber.

Mecz Raducanu, który odbędzie się pod dachem, odbędzie się w trzeciej rundzie, kiedy jej brytyjska rywalka Sonay Kartal zmierzy się z rozstawioną z numerem dwa Coco Gauff.

22-letni Kartal, który przeszedł przez kwalifikacje, nigdy przed tym tygodniem nie wygrał meczu Wielkiego Szlema.

Choć Amerykanka jest młodsza od Kartala, ma o wiele większe doświadczenie, gdyż Gauff ma już na swoim koncie zwycięstwo w turnieju Wielkiego Szlema.

Emma Raducanu podczas meczu trzeciej rundy na Wimbledonie w piątkowy wieczór

Raducanu i Sakkari zmierzają do starcia w trzeciej rundzie na korcie centralnym

Raducanu i Sakkari zmierzają do starcia w trzeciej rundzie na korcie centralnym

Emma Raducanu zmierzy się z dziewiątą tenisistką świata Marią Sakkari w zaciętej walce o miejsce w czwartej rundzie Wimbledonu

Emma Raducanu zmierzy się z dziewiątą tenisistką świata Marią Sakkari w zaciętej walce o miejsce w czwartej rundzie Wimbledonu

Minęły prawie trzy lata, odkąd brytyjska dzika karta dotarła do 1/16 finału na SW19

Minęły prawie trzy lata, odkąd brytyjska dzika karta dotarła do 1/16 finału na SW19

Raducanu macha do rozradowanego tłumu pod dachem kortu pierwszego po swoim oszałamiającym zwycięstwie nad Mertens

Raducanu macha do rozradowanego tłumu pod dachem kortu pierwszego po swoim oszałamiającym zwycięstwie nad Mertens

Raducanu wita Mertens przy siatce po szybkim zwycięstwie 6-1, 6-2 nad przeciwniczką

Raducanu wita Mertens przy siatce po szybkim zwycięstwie 6-1, 6-2 nad przeciwniczką

Raducanu w akcji przeciwko Mertensowi podczas meczu drugiej rundy

Raducanu w akcji przeciwko Mertensowi podczas meczu drugiej rundy

21-latka wydała z siebie triumf po wygraniu pierwszego seta 6-1 ze swoją belgijską przeciwniczką Elise Mertens.

21-latka wydała z siebie triumf po wygraniu pierwszego seta 6-1 ze swoją belgijską przeciwniczką Elise Mertens.

Raducanu rozpoczął mecz późno po epickim, pięciosetowym pojedynku trwającym prawie cztery godziny w grze pojedynczej mężczyzn, podczas gdy Carlos Alcaraz musiał się bardzo postarać, aby obronić tytuł mistrza Wimbledonu w walce z Francesem Tiafoe.

Kraj pokłada wielkie nadzieje w 21-latku, który powrócił na turniej w tym roku po przerwie spowodowanej kontuzją, która miała miejsce 12 miesięcy temu.

Jej imponujący debiut na Wimbledonie 2021 został brutalnie przerwany z powodu problemów z oddychaniem w meczu czwartej rundy z Australijką Ajlą Tomljanovic.

Raducanu i Sakkari spotkali się dotychczas tylko raz – w półfinale US Open 2021 – wówczas Brytyjczyk wygrał 6:1, 6:4.

To zwycięstwo zapewniło Raducanu pierwszy w jej karierze finał Wielkiego Szlema, a następnie zwycięstwo w zawodach Flushing Meadows.

21-latka przystępuje do swojego drugiego meczu dzisiaj, mając już za sobą dwa stosunkowo łatwe mecze – nie straciła jeszcze seta.

W pierwszej rundzie pokonała Renatę Zarazuę z Meksyku, numer 98 na świecie, 7-6, 6-3, wygrywając pierwszego seta w tie-breaku.

Następnie Raducanu pokonała Belgijkę Elise Mertens w drugiej rundzie na korcie pierwszym.

Mówiąc po meczu z meksykańskimi przeciwnikami, Raducanu powiedział: „Jestem niezwykle szczęśliwy, że tu wróciłem. Na pewno byłem zdenerwowany, myślę, że wszyscy to zauważyli w moim tenisie.

Dodała: „To niesamowite grać z przeciwniczką taką jak Renata. Nie zdarza się codziennie, że rano nie jesteś w drabince, a po południu grasz na korcie centralnym, więc gratulacje dla niej.

Kibic Raducanu macha swoją poduszką z flagą Union Jack ku uciesze otaczających go osób

Kibic Raducanu macha swoją poduszką z flagą Union Jack ku uciesze otaczających go osób

Na pierwszym korcie można było zobaczyć uśmiechy i owacje na stojąco, gdy Raducanu odzyskała świetną formę, dzięki której wygrała swojego pierwszego Wielkiego Szlema w wieku zaledwie 18 lat.

Na pierwszym korcie można było zobaczyć uśmiechy i owacje na stojąco, gdy Raducanu odzyskała świetną formę, dzięki której wygrała swojego pierwszego Wielkiego Szlema w wieku zaledwie 18 lat.

Była brytyjska numer jeden objęła prowadzenie 5-0 w pierwszym secie, co pozwoliło jej idealnie rozpocząć starcie w drugiej rundzie

Była brytyjska numer jeden objęła prowadzenie 5-0 w pierwszym secie, co pozwoliło jej idealnie rozpocząć starcie w drugiej rundzie

Raducanu był w świetnej formie na początku starcia z 33. zawodnikiem rankingu światowego

Raducanu był w świetnej formie na początku starcia z 33. zawodnikiem rankingu światowego

Uśmiechnięta Raducanu na korcie z ręcznikiem Wimbledonu przerzuconym przez ramiona podczas wywiadu po meczu

Uśmiechnięta Raducanu na korcie z ręcznikiem Wimbledonu przerzuconym przez ramiona podczas wywiadu po meczu

Raducanu była w świetnej formie podczas meczu drugiej rundy z Annabel Croft z BBC, która powiedziała, że

Raducanu była w świetnej formie podczas meczu drugiej rundy, a Annabel Croft z BBC stwierdziła, że ​​„będzie to powodem do paniki w drabince kobiet”

W walce z Mertens, była brytyjska tenisistka numer jeden zdołała odzyskać formę, dzięki której w wieku 18 lat wygrała swojego pierwszego Wielkiego Szlema w 2021 roku.

Gdy Raducanu przemawiała na korcie z ręcznikiem Wimbledonu przerzuconym przez ramiona po swoim oszałamiającym zwycięstwie, jej wypowiedź była kilkakrotnie przerywana wiwatującym tłumem.

„Myślę, że grałam dziś naprawdę dobry tenis i jestem naprawdę zadowolona” – powiedziała. „Jestem naprawdę szczęśliwa, że ​​mogę tu grać i po prostu przedłużyć swój pobyt.

„Przy zamkniętym dachu było bardzo głośno i jestem bardzo wdzięczny za całe dzisiejsze wsparcie. Jestem bardzo wdzięczny wszystkim, którzy zrobili tyle hałasu.

Mówiła także o „prawdziwym darze i zaszczycie”, jakim jest gra w mikście z Andym Murrayem, który gra na Wimbledonie po raz ostatni.

„To jedyna w życiu okazja. Od małego marzyłam o tym, żeby obejrzeć igrzyska olimpijskie” – powiedziała.

„Andy jest bohaterem dla nas wszystkich, więc dla mnie to prawdziwy dar i zaszczyt, że mnie o to poprosił”.