Home Świat GOLDBERG: Podatek od usług cyfrowych Trudeau’a zagraża podatnikom i gospodarce

GOLDBERG: Podatek od usług cyfrowych Trudeau’a zagraża podatnikom i gospodarce

20
0


Nowy podatek DST nie tylko zwiększy koszty dla konsumentów, ale Kanada ryzykuje również wojną handlową ze Stanami Zjednoczonymi w związku z tym podatkiem

Treść artykułu

Premierowi Justinowi Trudeau udało się dokonać dwóch strasznych rzeczy jednym zamachem: podnieść koszty dla Kanadyjczyków w momencie, gdy najmniej mogą sobie na to pozwolić, i zaryzykować wojnę handlową ze Stanami Zjednoczonymi.

Reklama 2

Treść artykułu

Rząd Trudeau’a przeforsował w parlamencie nowy podatek od usług cyfrowych (DST), po czym wycofał się na lato.

Rządowy DST jest skierowany do dużych zagranicznych firm prowadzących internetowe rynki i platformy mediów społecznościowych, które zarabiają na reklamach online, takich jak Amazon, Facebook, Google i Airbnb. Jest to 3% podatek od wszystkich przychodów generowanych przez te firmy w Kanadzie.

Dwie czerwone flagi powinny natychmiast pojawić się u podatników. Po pierwsze, te firmy nie będą po prostu konsumować podatku, nie przerzucając kosztów na konsumentów. A po drugie, rząd Stanów Zjednoczonych z pewnością odpowie odwetem.

Jeśli chodzi o pierwszy punkt, istniały wyraźne sygnały, że ceny dla kanadyjskich konsumentów wzrosną z powodu tego podatku, już na długo przed jego uchwaleniem.

Treść artykułu

Reklama 3

Treść artykułu

Gdy propozycja DST była jeszcze w fazie projektu, Parlamentarny Dyrektor Budżetowy (PBO) oszacował, ile nowy podatek rządowy będzie kosztował Kanadyjczyków.

PBO oszacowało, że rządowy podatek DST przyniesie dodatkowe 7,2 miliarda dolarów federalnych wpływów podatkowych w ciągu najbliższych pięciu lat.

Skąd pochodzą te pieniądze?

Choć podatek ten będą płacić bezpośrednio duże firmy zagraniczne, rachunek zapłacą kanadyjscy konsumenci.

„Oczekuje się, że przedsiębiorstwa z sektorów objętych projektem dostosują swoje usługi i ceny do nowego prawa” – poinformowało PBO.

Innymi słowy, Trudeau nakłada na podatników podatek w wysokości wielu miliardów dolarów – w czasie, gdy 50% Kanadyjczyków twierdzi, że brakuje im 200 dolarów, aby nie móc płacić rachunków.

Reklama 4

Treść artykułu

POLECANY FILM

Ładowanie...

Przepraszamy, ale nie udało się załadować tego filmu.

Nowy podatek DST wprowadzony przez Trudeau’a nie tylko zwiększy koszty dla konsumentów, ale Kanada ryzykuje również wojną handlową ze Stanami Zjednoczonymi w związku z tym podatkiem, co będzie kosztowało Kanadyjczyków jeszcze więcej.

Po tym, jak DST Trudeau’a przeszło przez parlament, Przedstawiciel Handlowy Stanów Zjednoczonych ostrzegł, że USA „zrobią to, co konieczne”, aby odpowiedzieć na nowy podatek Trudeau’a. USTR Katharine Tai ostrzega, że ​​rozważy „wszystkie dostępne narzędzia” jako część odpowiedzi USA.

Tai nie jest jedynym głosem w USA wzywającym do podjęcia działań odwetowych.

Stowarzyszenie branży komputerowej i komunikacyjnej, reprezentujące firmy technologiczne, takie jak Amazon, Apple i Uber, które staną się celem nowego podatku Trudeau’a, wzywa administrację Bidena do podjęcia działań.

Reklama 5

Treść artykułu

„Ponieważ w Kanadzie obowiązuje już prawo nakazujące stosowanie czasu letniego, nadszedł czas na ogłoszenie działań (odwetowych)” – powiedział wiceprezes stowarzyszenia, Jonathan McHale.

Prezes i dyrektor generalny Tax Foundation ostrzega, że ​​odwetem USA będzie najprawdopodobniej podniesienie ceł na import z Kanady.

Biorąc pod uwagę, że Stany Zjednoczone są największym partnerem handlowym Kanady, podniesienie kosztów wprowadzania kanadyjskich towarów na rynek amerykański mogłoby mieć negatywny wpływ na kanadyjską gospodarkę, skutkując utratą wzrostu gospodarczego i miejsc pracy.

Ponad dwa lata temu USTR ostrzegał przed działaniami rządu Trudeau, które „wyodrębniają amerykańskie firmy i nakładają na nie podatki, jednocześnie skutecznie wykluczając krajowe firmy prowadzące podobną działalność”.

Reklama 6

Treść artykułu

Ale Trudeau postanowił zignorować te ostrzeżenia i zrobić dokładnie to, co chciał.

Jakby tego było mało, ustawa upoważniająca rząd Trudeau do wprowadzenia DST (kiedykolwiek zechce) pozwala mu to zrobić wstecz, aż do 2022 r. Firmy mogą zostać obciążone ogromnymi sumami za lata podatkowe, w których ustawa ta w ogóle nie istniała.

Nic dziwnego, że Amerykanie grożą, że podejmą walkę.

Sednem sprawy jest to, że Trudeau postawił Kanadę w okropnej sytuacji. Ryzykuje wyższymi cenami dla Kanadyjczyków i cłami na nasz eksport na rynek amerykański, wszystko w pogoni za większą ilością gotówki. A dochód, jaki rząd prawdopodobnie uzyska dzięki DST, średnio 1,4 miliarda dolarów rocznie, zostanie wydany przez ten rząd w ciągu jednego dnia.

Jeszcze nie jest za późno, żeby Trudeau się wycofał. Gabinet może zdecydować się nie wprowadzać podatku i uniknąć odwetu ze strony USA.

Dla dobra podatników i kanadyjskiej gospodarki Trudeau musi zrezygnować z podatku DST.

— Jay Goldberg jest dyrektorem Kanadyjskiej Federacji Podatników w Ontario

Treść artykułu



Source link