Home Świat Hotele Hilton chcą „cichych rezygnujących”: kampania rekrutacyjna skierowana do osób po 50....

Hotele Hilton chcą „cichych rezygnujących”: kampania rekrutacyjna skierowana do osób po 50. roku życia, które mają dość pracy w biurach i chcą zmienić karierę, aby mieć więcej czasu na podróże

12
0


|

Sieć hoteli Hilton poszukuje „cichych odchodzących pracowników” w wieku powyżej 50 lat, którzy chcieliby obsadzić 160 stanowisk w Londynie.

Sieć hoteli uważa, że ​​rośnie liczba pracowników w średnim wieku, którzy chcą zamienić swój obecny zawód na pracę w branży turystycznej.

Chęć zmiany kariery u osób po 50. roku życia przypisywana jest kilku czynnikom, w tym wypaleniu zawodowemu i opuszczeniu gniazda przez dzieci.

Badania wskazują również, że dla tego pokolenia nowa kariera jest szansą na częstsze podróżowanie.

Tak zwani „cisi rezygnujący” to wypaleni pracownicy, którzy wykazują minimalny wysiłek i entuzjazm w swojej obecnej roli.

Sieć hoteli uważa, że ​​rośnie liczba pracowników w średnim wieku, którzy chcą zamienić swój obecny zawód na pracę w branży turystycznej.

Marlene Batson, 56 lat, przeszła na emeryturę ze służby cywilnej w 2022 roku i obecnie prowadzi kilka hoteli w północnym Londynie

Marlene Batson, 56 lat, przeszła na emeryturę ze służby cywilnej w 2022 roku i obecnie prowadzi kilka hoteli w północnym Londynie

Pracownicy w Wielkiej Brytanii są najmniej zmotywowani do pracy w Europie. Dane Gallupa ujawniają, że jedynie 10% z nich czuje się zaangażowanych w swoją pracę.

W hotelach Hilton w Wielkiej Brytanii powstało 400 nowych stanowisk w działach gastronomii, recepcji, sprzątania, kulinariów, inżynierii i organizacji imprez.

Jedną z „cichych rezygnujących”, która zaryzykowała i zdecydowała się na nową karierę w Hilton Hotels, była 56-letnia menedżerka ds. zasobów ludzkich Marlene Batson, która przeszła na emeryturę ze służby publicznej w 2022 r.

Zarządza kilkoma hotelami w północnym Londynie i często podróżuje do hoteli Hilton w Wielkiej Brytanii.

W wywiadzie dla Evening Standard powiedziała: „Dołączenie do Hiltona było ogromną zmianą kulturową, w fantastyczny i pozytywny sposób.

„Oprócz tego, że lubię towarzyską naturę mojej pracy i możliwość wychodzenia i odwiedzania hoteli, w których pracuję, cenię sobie elastyczność pracy w niepełnym wymiarze godzin, dzięki czemu mogę wykorzystać wolny czas na zwiedzanie nowych miejsc.

„Praca w agencji turystycznej sama w sobie jest ogromną zaletą – jest tak wiele miejsc, które chciałabym odwiedzić – wspaniale jest mieć pracę, która pomaga mi spełniać moje marzenie o podróżowaniu po świecie”.

Omawiając rozwój „drugiej kariery”, Steve Cassidy, starszy wiceprezes i dyrektor administracyjny w Hilton, dodał: „Ten rozwijający się trend powoduje wzrost popytu na stanowiska oferujące coś zupełnie innego, a w branży hotelarskiej można znaleźć stanowiska dostosowane do każdej ścieżki kariery, niezależnie od tego, czy chodzi o większą elastyczność w podróżowaniu, bardziej aktywne życie zawodowe z dala od tradycyjnej pracy administracyjnej, czy też ścieżkę powrotu do pracy po okresie opieki nad członkami rodziny”.