Home Świat Lider Zielonych sugeruje, że parlamentarzyści powinni byli zadawać więcej pytań

Lider Zielonych sugeruje, że parlamentarzyści powinni byli zadawać więcej pytań

14
0


Treść artykułu

OTTAWA — Obecni członkowie parlamentu, zidentyfikowani w tajnym raporcie na temat zagranicznej ingerencji, powinni byli zadawać więcej pytań, gdy zwracali się do nich osoby z zewnątrz, powiedziała w poniedziałek przywódczyni Partii Zielonych Elizabeth May.

Reklama 2

Treść artykułu

Powiedziała jednak, że ich decyzje są równoznaczne z głupotą, a nie zdradą stanu.

„Głupie, nieetyczne, głupie – można tego używać na wiele sposobów, określając umożliwienie komuś pojawienia się i pomocy w zdobyciu nominacji” – powiedziała May na konferencji prasowej na Parliament Hill.

„Gdybyś nie zadawał pytań, powinieneś pomyśleć: «Czy chcę przyjąć od kogoś pomoc?»”.

May przedstawiła te uwagi podczas drugiej długiej konferencji prasowej, którą zorganizowała od czasu przeczytania raportu przygotowanego przez parlamentarną Komisję Bezpieczeństwa Narodowego i Wywiadu.

Komisja rozpoczęła badanie w marcu 2023 r. na wniosek premiera Justina Trudeau, po miesiącach nagłówków mediów dotyczących w szczególności prób wywarcia wpływu przez chiński rząd na wyniki wyborów federalnych w 2019 i 2021 r.

Treść artykułu

Reklama 3

Treść artykułu

Indie zostały również zidentyfikowane jako główny winowajca zagranicznej ingerencji w Kanadzie, obok Rosji i Iranu.

Komisja, znana jako NSICOP, przekazała Trudeau swoje ustalenia w marcu. Raport opiera się na tysiącach stron dokumentów dotyczących bezpieczeństwa i wywiadu, w tym tajnych ocenach i odprawach przeznaczonych dla wyższych urzędników lub ministrów, a także na konkretnych raportach organizacji zajmujących się bezpieczeństwem i wywiadem, w tym Kanadyjskiej Służby Wywiadu Bezpieczeństwa.

Mocno zredagowana wersja raportu została upubliczniona 3 czerwca, co wywołało bombę i ujawniło, że niektórzy parlamentarzyści zaczęli „świadomie pomagać aktorom z obcego państwa wkrótce po ich wyborze”.

Nie podano nazwisk parlamentarzystów. Jedyny opis ich działań w raporcie publicznym mówił, że istnieją przykłady parlamentarzystów, którzy „pracowali, aby w imieniu Indii wpłynąć na swoich kolegów i aktywnie przekazywali indyjskim urzędnikom poufne informacje”.

Reklama 4

Treść artykułu

W raporcie wspomniano o pojedynczym przypadku byłego posła, który „utrzymywał stosunki z funkcjonariuszem zagranicznego wywiadu”, ale nie wskazano kraju. CSIS poinformowało, że poseł próbował umówić się na spotkanie za granicą z tamtejszym wyższym rangą urzędnikiem wywiadu i przekazał temu funkcjonariuszowi poufne informacje.

Trudeau powiedział w weekend, że jego zdaniem niektóre wnioski zawarte w raporcie są błędne, a rząd stwierdził, że dane wywiadowcze niekoniecznie stanowią dowód i mogą zostać błędnie zinterpretowane, jeśli nie będą postrzegane jako część pełniejszego obrazu sytuacji.

Raport NSICOP wzbudził poważne pytania dotyczące tego, czy w Izbie Gmin byli obecni parlamentarzyści, którzy współpracowali z zagranicznymi rządami.

May, która posiada poświadczenie ściśle tajne, przeczytała w zeszłym tygodniu niezredagowaną wersję w prywatnym pokoju przez ponad trzy godziny i stwierdziła, że ​​po tej sesji poczuła ulgę, ponieważ nie istniała lista obecnych parlamentarzystów, którzy świadomie zdradzili swój kraj. Powiedziała jednak, że niektórzy parlamentarzyści mogą ponieść „kompromis”, ponieważ byli „beneficjentami obcych rządów ingerujących w konkursy nominacyjne”.

Reklama 5

Treść artykułu

W poniedziałek May powtórzyła, że ​​nie uważa, aby jakikolwiek poseł zdradził Kanadę, chociaż powinien był zachować rozsądek.

„Ufam moim kolegom w parlamencie, z których niektórzy powinni wykazać więcej rozsądku, niż zaakceptować (pomoc podmiotów zagranicznych)” – powiedziała. „Ale czy wiedzieli wcześniej? Nie wiemy.

„Co oni wiedzieli, kiedy zaczęli widzieć autobusy pełne ludzi przyjeżdżających na spotkanie nominacyjne? To osobne pytanie. Czy dostarczyli quid pro quo zagranicznemu rządowi, aby dostać te autobusy pełne ludzi? Nie z niczego, co miałem dostęp do czytania.

Lider NDP Jagmeet Singh powiedział jednak w zeszłym tygodniu, że po przeczytaniu niezredagowanego raportu był bardziej zaniepokojony niż kiedykolwiek. Singh również nie sugerował, że niepokoją go jacyś zasiadający parlamentarzyści.

Reklama 6

Treść artykułu

Trudeau został zapytany o komentarze Singha w poniedziałkowym wywiadzie dla CBC. Po chwili odpowiedział: „Nie wiedziałem, że Jagmeet to powiedział”.

„Byłbym ostrożny, aby jakikolwiek przywódca partii nie wyciągał takich wniosków” – powiedział Trudeau.

Lider konserwatystów Pierre Poilievre odmówił uzyskania wymaganego poświadczenia bezpieczeństwa umożliwiającego przeczytanie raportu. Przywódca Bloku Quebecois Yves-Francois Blanchet jest w trakcie uzyskiwania zezwolenia.

Blokowy poseł Alain Therrien oskarżył May i Singha o zbytnią rozmowność w sprawie raportu i zwiększanie ryzyka podważenia ustaleń publicznego dochodzenia w sprawie zagranicznej ingerencji.

Dochodzenie to uzyskało swój mandat jesienią ubiegłego roku po tym, jak partie opozycyjne zmusiły liberałów do jego rozpoczęcia. Przeprowadziła już przesłuchania i sporządziła sprawozdanie tymczasowe, którego ostateczna wersja ma zostać udostępniona pod koniec tego roku.

Wniosek, aby komisarz Marie-Josee Hogue zapoznała się z najnowszymi doniesieniami zawartymi w raporcie NSICOP przyjętym w zeszłym tygodniu przy poparciu wszystkich partii z wyjątkiem dwóch parlamentarzystów Zielonych. W poniedziałek komisja przyjęła tę prośbę i oświadczyła, że ​​zgodnie z obietnicą planuje spróbować uwzględnić swoją ocenę i przedstawić raport końcowy do końca roku.

Z oświadczenia złożonego w trakcie śledztwa wynika, że ​​komisja ma dostęp do tych samych dokumentów, z którymi zapoznawali się członkowie NSICOP, nie wskazano jednak, czy którykolwiek z tych dokumentów stanowił część dotychczasowych prac komisji.

POLECANE WIDEO

Ładowanie...

Przepraszamy, ale nie udało się załadować tego filmu.

Treść artykułu



Source link