Home Świat Listy do Dyrektora | Opinia

Listy do Dyrektora | Opinia

15
0


Zreformowany IRS

Ta sprawa z budżetem państwa na rok 2025 zaczyna się komplikować. Wszędzie są czerwone linie. Marcelo już zwołał Radę Stanu. Trwa wojna nerwów. Błędne obliczenia którejkolwiek ze stron konfliktu mogą spowodować wypadek (w tym przypadku nie nuklearny) o niewyobrażalnych konsekwencjach, w tym przypadku nowe wybory. Środki, które rząd podejmuje, aby dać pieniądze jednym i drugim, nie wydają się wystarczające, aby podnieść intencje wyborcze. Ten wyciek Alcoentre tylko pogorszył sprawę. Dlatego chciałbym złożyć rządowi propozycję, która byłaby prawdziwym szachem-matem dla całej opozycji: oprócz IRS Jovem, uruchomcie IRS Reformado! To byłby sukces i w tym przypadku PS nie mogłaby się nie zgodzić (myślę, ale nigdy nie wiadomo). Z drugiej strony nie zapominajcie, że jest o wiele więcej emerytów (wyborców) niż ludzi młodych. Podobnie jak w IRS Jovem, stawka IRS na emerytury byłaby bardzo niska, co najwyżej wzrosłaby do 15% (z przymrużeniem oka do IL) i tylko bogaci emeryci płaciliby jak dorośli, około 45%, a bogatymi emerytami byliby ci, którzy mieliby roczną emeryturę w wysokości 80 000 euro, czyli 5700 euro miesięcznie (biedny kraj, w którym posiadanie emerytury w wysokości 5700 euro oznacza bycie bogatym, ale tak czy inaczej, musi tak być, aby było tak samo jak w IRS Jovem). Dzięki IRS Reformado absolutna większość jest gwarantowana! Pomyśl o tym.

Fernando Vieira, Lizbona

Bezkarność w więzieniach

Spójny i dobrze przeprowadzony reportaż dziennikarki Sofii Pinto Coelho, który został wyemitowany na kanale telewizyjnym SIC, zaraz po wiadomościach, ujawnia nam naprawdę niepokojące sytuacje, które mają miejsce w portugalskich więzieniach. To prawdziwa orgia czynów niedozwolonych, „przymykania oczu”, bardzo poważnych wykroczeń, które w tak zwanym państwie prawa i, od silniejszego w prawdziwej demokracji nigdy nie powinno się zdarzyć — czy też, z drugiej strony, demokracja będzie podatna na te kalectwa, które ją podważają? Pogorszenie i brak wartości etycznych, wyższych zasad i wzorowych odniesień od dawna zauważono w naszym społeczeństwie i nie jest zaskoczeniem, że niestety są one przenoszone do świata więzień, gdzie strażnicy więzienni współpracują z niebezpiecznymi więźniami, w niejasnych i nieopisalnych współudziałach, a inni odważni i posłuszni strażnicy więzienni są zagrożeni i znajdują się wciągnięci w prawdziwie kafkowski z zamiarem ich zniszczenia i zrujnowania, aby „schematy” nadal funkcjonowały w brutalnym, pobłażliwym i bezkarnym świecie, w którym nic nie wydaje się tym, czym jest, a to, co jest, znika w sieci niejasnych współudziałów.

Antonio Candido Miguels z Vila Real

Nadal poseł

Prokuratura Generalna (MP) nie ponosi wyłącznej i ostatecznej odpowiedzialności za nadużycia podsłuchów telefonicznych, ponieważ sędzia śledczy ma ostatnie słowo. To sędzia śledczy musi ocenić, czy w danym momencie spełnione są odpowiednie wymagania, i podjąć decyzję w drodze uzasadnionego orzeczenia, czy zezwolić na takie podsłuchy. Prokurator Generalny mógł lepiej zbadać ten aspekt. Wydaje się, że nie ma racji, popierając nieograniczony czas trwania podsłuchów telefonicznych. Głęboko inwazyjny charakter tego sposobu uzyskiwania dowodów, wskazany przez środki ostrożności ustawodawcy, ustanawiający ścisły system wymagań i form kontroli oraz związana z tym szkoda z punktu widzenia praw podstawowych, oznaczają, że jego stosowanie nie powinno być przedłużane w czasie. Albo od samego początku istnieją poważne podstawy, by sądzić, że dostarczy on dowodów, albo nie zostanie ustalony, a tym bardziej będzie przedłużany w nieskończoność w oczekiwaniu na jego pojawienie się. Ustawodawca nie musi ustalać żadnego limitu czasowego. Wynika to z „natury” samej instytucji.

Antonio Costa, Porto

PUBLICZNE Źle

We wczorajszym artykule „Tajemnica wydatków publicznych 50% powyżej PKB” autorstwa Susany Peralty wartości łącznych wydatków rządu centralnego i ubezpieczeń społecznych oraz prognozowanego PKB na 2025 r. zostały przedstawione w milionach euro, podczas gdy były w miliardach. Powinno być napisane odpowiednio 426 miliardów euro i 277 miliardów. Przepraszamy czytelników za to przeoczenie.

Architektem pierwotnego projektu Liceu Camões jest Miguel Ventura Terra, a nie Pardal Monteiro, o czym pisaliśmy wczoraj we wczorajszym wydaniu Ípsilon.



Source link