Mieszkańcy okolic Mustard Seed w Medicine Hat wyrażają swoje zaniepokojenie kryzysem bezdomności w swojej okolicy.
„Mój samochód został uszkodzony, ktoś próbował napluć na moją żonę” – powiedział Thomas Isaac, mieszkaniec mieszkający w pobliżu schroniska Mustard Seed.
Deardre Cannon powiedział, że życie jest prawie nie do zniesienia, ponieważ problemy zdają się nigdy nie znikać.
„To fizyczny, emocjonalny i psychiczny stres każdego dnia, przez cały dzień. Brałem udział w bójkach, wyrywano mi noże, wyrywano mi pałki, wymachiwano we mnie pałkami, dorośli mężczyźni wymachiwali we mnie” – powiedział Cannon.
Mieszkańcy 8th Street w Medicine Hat wiedzą, że nie wszyscy klienci Mustard Seed są przyczyną ich problemów, ale rozpaczliwie potrzebują pomocy.
Wcześniej w tym tygodniu Cannon powiedziała, że jej 14-letnia córka była świadkiem przedawkowania na trawniku przed domem. Osoba przeżyła, ale rodzina była wstrząśnięta.
Otrzymuj codzienne wiadomości krajowe
Otrzymuj najważniejsze wiadomości dnia, informacje polityczne, gospodarcze i bieżące wydarzenia raz dziennie na swoją skrzynkę pocztową.
Do pobliskiego domu włamano się, gdy znajdowali się w nim mieszkańcy.
„To nie jest nic niezwykłego, że sprawdzają nasze drzwi lub samochody. Osobiście nigdy nic mi nie ukradziono, ale jestem pewien, że w moim domu jest 12 kamer” – powiedział Cannon.
Szef policji Medicine Hat współczuje mieszkańcom i obiecuje, że rozwiązania wkrótce zostaną znalezione.
„Myślę, że zmierzamy we właściwym kierunku i robimy właściwe rzeczy, (ale) jest to powolne i to właśnie czuję, i to mnie frustruje, i dlatego nasza społeczność jest sfrustrowana, ponieważ czujemy, że nic się nie dzieje. W głębi duszy dzieje się wiele” – powiedział Al Murphy.
(To) jest bardzo frustrujące dla nas wszystkich, więc pozostało mi tylko to poczucie frustracji.
Osoby bezbronne czują się równie bezradne, a jednocześnie niewidzialne. Jesse Schneider korzysta z usług Mustard Seed i polega na nich, ponieważ nie ma dokąd się zwrócić. Ma nadzieję na zrozumienie i łaskę, ale zdaje sobie sprawę z wyzwań.
„(Deardre Cannon) nawet zrobił zdjęcia telefonem i przyszedł nam pokazać, tak wyglądasz. Nie wygląda to tak, jakbyśmy nie robili nic złego, ale jak na to spojrzysz, tak, to jest przerażające, zwłaszcza dla dziewięcio-, dziesięcio-, jedenasto-, dwunasto-, trzynastoletniego dzieciaka”.
Inny mężczyzna, który odwiedził Mustard Seed, powiedział, że doskonale wie, co czują mieszkańcy.
„Mogę współczuć wszystkim sąsiadom, bo sam miałem dzieci i wiem, jak to jest. Nie mogę ich winić. Ale nie ma dokąd pójść. Nie możemy nic zrobić, jeśli nie mamy dokąd pójść” – powiedział Donny Jamieson.
Global News skontaktowało się z miastem Medicine Hat, ale nie otrzymało odpowiedzi. Mustard Seed odmówiło komentarza.