W piątkowe popołudnie dyrektor operacyjny Steve O’Donnell wygłasza coroczne przemówienie NASCAR dotyczące stanu sportu powiedział, że nie wierzy sport ma problemy z sędziowaniem.
Litania kontrowersyjnych decyzji w sprawie urzędowania podjętych przez organ nakładający sankcje w ostatnich tygodniach aż prosiłaby się o odmienne zdanie.
Komentarze O’Donnella pojawiają się niecały tydzień po tym, jak zespoły i producenci próbowali manipulować zakończeniem Xfinity 500 w Martinsville, aby William Byron i Christopher Bell awansowali do Championship Four. Po 27-minutowej naradzie prowadzonej przez sędziów Bell, który próbował jeździć po ścianie w trzecim i czwartym zakręcie, został zdyskwalifikowany, zapewniając Byronowi miejsce.
W wyścigu Xfinity Series na torze Charlotte Roval 12 października Parker Kligerman był o krok od swojego pierwszego zwycięstwa w karierze – do czasu, gdy NASCAR wydał ostrzeżenie dla pojazdu, który utknął na ponad 20 sekund. Gdyby NASCAR chociaż poczekał jeszcze jedną sekundę z rzuceniem żółtej kartki – co powinno zostać rzucone dużo wcześniej – Kligerman zasłużyłby na zwycięstwo bez żadnych kontrowersji.
6 października w Talladega w garażu szalały kontrowersje dotyczące zasad dotyczących uszkodzonych pojazdów (DVP), po tym jak kilku kierowców było niezadowolonych, że ich samochody zostały wykluczone z wyścigu, a nie odholowane z powrotem do boksów.
Gdybyśmy wymienili wszystkie inne kontrowersyjne decyzje podjęte przez urzędników NASCAR w tym sezonie, bylibyśmy tutaj aż do Daytona 500 2025.
Słowa O’Donnella mają zachować twarz i zapewnić fanów, że NASCAR nie ma problemu z organizowaniem wyścigów. Samo w sobie nie jest to szkodliwe stwierdzenie, ale stanowi obrazę dla fanów, którzy oglądają wyścigi i słusznie wzywają NASCAR do wykluczenia.
O’Donnell powiedział również, że inne ligi sportowe są krytykowane za prowadzenie meczów, co jest prawdą. Jednakże przytłaczająca liczba przypadków, w których głównym tematem rozmów po wyścigach jest sędziowanie, sprawia, że jest to kwestia dyskusyjna.
Kiedy Elton Sawyer — były kierowca, który został wiceprezesem ds. zawodów NASCAR — jest zmuszony przemawiać po wyścigach i musi odbywać niezaplanowane spotkania na Zoomie z korpusem medialnym, nie oznacza to, że w kontroli wyścigu wszystko jest w porządku.
Tak naprawdę najlepszym sygnałem dla sędziowania NASCAR byłoby, gdyby fani nawet nie wiedzieli, że Sawyer jest na torze, zamiast stać się powszechnie znanym nazwiskiem z niewłaściwych powodów.
Gdy NASCAR kończy swój największy od ponad dziesięciu lat skandal związany z manipulacją wyścigami, komentarze O’Donnella, które miały uspokoić fanów, zamiast tego służą jako podżegające uwagi, które sprawiają, że fani zastanawiają się, czy kierownictwo naprawdę ma kontakt z tym, co dzieje się na torze wyścigowym.