Home Świat Niech przesądy idą do diabła, Max Pacioretty z dumą nosi numer 67

Niech przesądy idą do diabła, Max Pacioretty z dumą nosi numer 67

5
0


Treść artykułu

Przez ostatnie kilka dekad prawie Każdy, kto grał w drużynie Maple Leaf, chciał zwrócić uwagę na siebie i przerwę między latami, w których zdobywał Puchar Stanleya, nosząc numer 67, nawiązujący do ostatnich sezonów mistrzowskich.

Treść artykułu

Max Pacioretty nie wahał się, ponieważ to był jego identyfikator od czasu dołączenia do Montreal Canadiens w 2008 roku. Tak, on wie, co to znaczy dwucyfrowa liczba.

„Mam nadzieję, że to szczęście” – powiedział ze śmiechem rodowity mieszkaniec Connecticut, zapytany o swój wybór, gdy w czwartek rozpoczęły się treningi obozowe. „Niektórzy fani mówią, że może to pójść w dwie strony”.

Polecane przez Editorial

W sezonie 2002-03 nosił ją obrońca Robert Svehla, Słowak przyznał wówczas, że nie wiedział, że to źle. Natomiast w sezonie 2014-15 przez 20 meczów nosił ją skrzydłowy Brandon Kozun. Posucha Leafs w Pucharze Stanleya jest rekordową w NHL liczbą 57 lat.

„Wtedy (w pierwszym obozie Habs Pacioretty’ego) nie miałeś wiele do powiedzenia i każdy numer wydaje się być wycofany lub zajęty przez kogoś” – powiedział. „Może w pewnym momencie myślałem o zmianie, ale mój tata powiedział, że to teraz mój numer i muszę się go trzymać”.

Pacioretty’emu przypomniano również, że może być zaledwie trzecim kapitanem Canadiens, który zagra w barwach Toronto w ciągu 107 lat, po George’u Hainsworthie i Kirku Mullerze.

„Trochę o tym słyszałem” – powiedział. „Dwie wyjątkowe franczyzy. To zaszczyt być tutaj i nosić tę koszulkę”.

Lhornby@postmedia.com

X: @sunhornby

POLECANY FILM

Załadunek...

Przepraszamy, ale nie udało się załadować tego filmu.

Udostępnij ten artykuł w swojej sieci społecznościowej





Source link