Chicago Cubs sprawili, że trzeci bazowy New York Mets, Mark Vientos, w niedzielny wieczór na początku drugiej rundy wszedł w rutynowy double play 4-6-3.
Jednak środkowym pomocnikom Cubs Nico Hoernerowi (druga baza) i Dansby’emu Swansonowi (krótki przystanek) przyszło dodatkowe wyzwanie.
Obecność trzech przypadkowych mew zdecydowała, że środek pola bramkowego Wrigley Field będzie dobrym miejscem na odpoczynek i przerwę.
Gdy piłka po ziemi Vientosa trafiła w środek, mewy rozproszyły się, a Hoerner i Swanson zdołali przedrzeć się przez to odwrócenie uwagi i rozpocząć podwójną grę kończącą rundę.
Spójrz.