Home Świat Oburzenie we Florencji po tym, jak „obrażony” turysta symulował seks z cenną...

Oburzenie we Florencji po tym, jak „obrażony” turysta symulował seks z cenną figurą Bachusa, a władze domagają się surowych represji wobec niegrzecznych turystów

50
0


Turysta wywołał oburzenie we Florencji, wspinając się na pomnik, aby symulować seks z rzeźbą.

Blondwłosa turystka, której narodowość nie jest jeszcze znana, wspięła się na cenną statuę Bachusa autorstwa Giambologni w dzielnicy Borgo San Jacopo we Florencji i udawała, że ​​całuje brązowego mężczyznę.

Uśmiechnięta kobieta, ubrana w krótkie spodenki jeansowe i czarny T-shirt, również stała przed rzeźbą, opierając się o nią pośladkami, podczas gdy jej przyjaciółka robiła zdjęcia.

Druga kobieta, ubrana w czarne spodenki i białą koszulkę, została sfotografowana, jak klęczy przed posągiem i najwyraźniej udaje akt seksualny.

Władze domagają się teraz surowych represji wobec turystów zachowujących się niegrzecznie, takich jak kobiety przedstawione na brązowym posągu Bachusa.

Blondwłosa turystka, której narodowość nie jest jeszcze znana, wspięła się na replikę posągu Bachusa Giambolognii w dzielnicy Borgo San Jacopo we Florencji i udawała, że ​​całuje mężczyznę z brązu

Uśmiechnięta kobieta, ubrana w krótkie spodenki jeansowe i czarny T-shirt, również stała przed rzeźbą i czytała, podczas gdy jej przyjaciółka robiła zdjęcia.

Uśmiechnięta kobieta, ubrana w krótkie spodenki jeansowe i czarny T-shirt, również stała przed rzeźbą i czytała, podczas gdy jej przyjaciółka robiła zdjęcia.

Oburzona mieszkanka opublikowała zdjęcia turystów na lokalnej grupie na Facebooku, pisząc: „Oto szacunek dla Florencji”, krytykując jednocześnie turystykę we włoskim mieście. Dodała emoji nad zdjęciem turysty klęczącego przed posągiem (przedstawionym powyżej).

Oburzona mieszkanka opublikowała zdjęcia turystów na lokalnej grupie na Facebooku, pisząc: „Oto szacunek dla Florencji”, krytykując jednocześnie turystykę we włoskim mieście. Dodała emoji nad zdjęciem turysty klęczącego przed posągiem (przedstawionym powyżej).

Statua, z którą przedstawiono kobietę, jest repliką (przedstawioną powyżej) oryginalnego brązowego Bachusa, stworzonego przez Giambolognię w latach 60. XVI wieku i przechowywanego w Muzeum Bargello

Statua, z którą przedstawiono kobietę, jest repliką (przedstawioną powyżej) oryginalnego brązowego Bachusa, stworzonego przez Giambolognię w latach 60. XVI wieku i przechowywanego w Muzeum Bargello

„Florencja to miasto, które nie wymaga szacunku od odwiedzających. Te ciągłe przejawy chamstwa i nieuprzejmości zdarzają się, ponieważ każdy czuje, że ma prawo robić, co chce, bezkarnie” – powiedziała Patrizia Asproni z Confcultura, organizacji zajmującej się dziedzictwem kulturowym.

Nalegała: „Musimy zastosować „model singapurski”: surowe kontrole, bardzo wysokie grzywny, zerowa tolerancja”.

Szefowa policji Antonella Ranaldi powiedziała: „Turyści są mile widziani, ale musimy szanować nasze zabytki, niezależnie od tego, czy są oryginałami, czy kopiami. Również dlatego, że wątpię, aby ta pani, która jest za mnie winna, znała różnicę.

Marco Passeri, były radny Florencji, zapytał: „Czy na pewno potrzebujemy tego typu turystów we Florencji?”

Jedna z oburzonych mieszkanek zamieściła zdjęcia turystów na lokalnej grupie na Facebooku, pisząc: „Za szacunek dla Florencji”, krytykując jednocześnie turystykę we włoskim mieście.

Do zdjęcia jednego z turystów klęczącego przed posągiem dodała emotikonę, prawdopodobnie w celu ukrycia aktu seksualnego, który naśladowała kobieta.

Nagranie szybko stało się popularne we Włoszech, a jeden z mieszkańców napisał w Internecie: „Powinniśmy zmusić turystów do wykonania testu we Florencji, zanim postawią stopę w mieście”.

Inni domagali się uwięzienia turystów za „seksualną” sesję zdjęciową ze statuą.

Rzeźba, która przedstawiała kobietę, jest repliką oryginalnego brązowego Bachusa, stworzonego przez Giambolognię w latach 60. XVI w. i znajdującego się w Muzeum Bargello.

W 2006 r. zastąpiono ją repliką. Znajduje się ona na szczycie starożytnej, oryginalnej marmurowej fontanny zwanej „del Centauro”, na którą turyści musieli się wspiąć, aby dotrzeć do posągu.

Stało się to po podobnych incydentach turystów, którzy wywołali oburzenie we Włoszech po tym, jak zlekceważyli zabytki. W zeszłym miesiącu turysta został przyłapany na wyryciu swojego imienia na starożytnym murze w Pompejach.

Anonimowy wandal został aresztowany podczas rzeźbienia „Ali” w jasnym tynku w Casa dos Ceii (zdjęcie)

Anonimowy wandal został aresztowany podczas rzeźbienia „Ali” w jasnym tynku w Casa dos Ceii (zdjęcie)

Wejście do starej wioski, miejsce często odwiedzane przez turystów odwiedzających to miejsce

Wejście do starej wioski, miejsce często odwiedzane przez turystów odwiedzających to miejsce

Zdjęcie przedstawia malowidła ścienne w starożytnym Casa dei Ceii w Pompejach we Włoszech

Zdjęcie przedstawia malowidła ścienne w starożytnym Casa dei Ceii w Pompejach we Włoszech

Mężczyznę pochodzącego z Kazachstanu przyłapano na gorącym uczynku uszkodzenia jednego z murów miejskich, który znajduje się pod Wezuwiuszem i został pogrzebany przez wybuch wulkanu w 79 r. n.e.

Anonimowego wandala aresztowano podczas rzeźbienia „Ali” w lekkim gipsie w Domu Ceii, starożytnej willi, która prawdopodobnie należała do sędziego Luciusa Ceiusa Secundusa.

Włoskie władze poinformowały, że mężczyzna, po zgłoszeniu sprawy na policję, będzie zmuszony zapłacić za prace renowacyjne, które zostaną przeprowadzone na murze w celu usunięcia graffiti.

Dyrektor parku Gabriel Zuchtriegel powiedział: „Nieobyczajny czyn. Dzięki nowemu prawu popartemu przez ministra Gennaro Sangiuliano sprawca będzie musiał zapłacić za odbudowę muru.

‘Gratulacje dla współpracowników ministerstwa i firmy Ales, którzy szybko interweniowali. Doskonała współpraca z policją, której dziękujemy za ich szybkość.’

Na stronie internetowej Pompejańskiego Parku Archeologicznego podano, że Dom Ceii to „jeden z nielicznych przykładów starożytnych osad z późnego okresu samnickiego (II w. p.n.e.)”.

Mówią też: „Wchodząc do domu, zauważamy łaźnię impluvium wykonaną z fragmentów amfor umieszczonych na krawędziach, co jest powszechną techniką stosowaną w Grecji, a poświadczoną w Pompejach również w Domu Starożytnych Łowców.

Tylną ścianę małego ogrodu zdobią dzikie zwierzęta, co jest bardzo udanym motywem w dekoracji otwartych przestrzeni.

„Na ścianach bocznych znajdują się pejzaże w stylu egipskim ze zwierzętami z delty Nilu, co prawdopodobnie wskazuje na związek właściciela domu z kultem Izydy, szeroko rozpowszechnionym w Pompejach w ostatnich latach istnienia miasta”.

Mieszkańcy byli zszokowani lekceważącym zachowaniem turystów, którzy niszczyli korytarz łączący cenną miejską Galerię Uffizi z Pałacem Pitti.

Mieszkańcy byli zszokowani lekceważącym zachowaniem turystów, którzy niszczyli korytarz łączący cenną miejską Galerię Uffizi z Pałacem Pitti.

Osoba obserwująca wydarzenie sfilmowała pana Dimitrowa, gdy wyrył nazwiska na kamiennych ścianach

Osoba obserwująca wydarzenie sfilmowała pana Dimitrowa, gdy wyrył nazwiska na kamiennych ścianach

23 czerwca pewien obserwator sfilmował Dimitrowa, instruktora fitnessu z Bristolu, wycinającego przy pomocy zestawu kluczy nazwiska na kamiennych ścianach 1937-letniego budynku.

Wraz ze zbliżaniem się szczytu sezonu włoskie władze będą patrolować zabytki kraju po tym, jak ubiegłego lata doszło do serii bezsensownych ataków na ukochane włoskie miejsca historyczne.

W mieście Herkulanum, które również zostało pokryte popiołem wulkanicznym podczas wybuchu Wezuwiusza w 79 r. n.e., holenderski turysta został upomniany za „podpisanie” starożytnego muru.

Następnie w sierpniu aresztowano dwóch niemieckich turystów za pokrycie zabytku we Florencji graffiti przedstawiającym kibiców.

Jak podają źródła, mężczyźni użyli czarnej farby w sprayu, aby napisać „DKS 1860” na 460-letnich kolumnach słynnego Korytarza Vasariego we Florencji.

Korytarz ten łączy cenną miejską Galerię Uffizi z Pałacem Pitti i pierwotnie został zbudowany dla potężnej rodziny Medyceuszy.

W szokującym i obecnie niesławnym incydencie pewien pochodzący z Bułgarii instruktor fitnessu, mieszkający w Bristolu, został sfilmowany, jak uśmiecha się, dewastując ścianę Koloseum.

Ivan Dimitrov, 27 lat, był na wakacjach w Rzymie ze swoją dziewczyną Hayley Bracey, 33 lata, gdy przyłapano go na wycinaniu słów „Ivan i Hayley 23” na ceglanej ścianie za pomocą zestawu kluczy.