Home Świat Premier Irlandii „przerażony” śmiercią turysty z Montrealu po rzekomym napaści

Premier Irlandii „przerażony” śmiercią turysty z Montrealu po rzekomym napaści

21
0


Premier Irlandii oświadczył, że jest „absolutnie wstrząśnięty” atakiem w stolicy kraju, w wyniku którego zginął turysta z Montrealu.

Simon Harris w środę opisał śmierć Neno Dolmajiana w Dublinie jako „naganną” i „przerażającą” i powiedział parlamentowi, że śmierć ta jest obecnie badana jako zabójstwo.

„Jestem absolutnie wstrząśnięty niedawnym brutalnym atakiem w centrum Dublina, w wyniku którego zginął młody mężczyzna, Neno Dolmajian. Moje myśli są z jego bliskimi” – powiedział.

„Człowiek, który przyjechał z Montrealu, aby, jak pan powiedział, cieszyć się tym, co najlepsze w naszym mieście, w naszym kraju, i który przyjechał tu na wakacje”.

Irlandzka policja krajowa potwierdziła we wtorek, że 40-letni mężczyzna zmarł w szpitalu w wyniku ataku, do którego doszło wczesnym rankiem 23 czerwca na ulicach O’Connell i Cathal Brugha.

Policja podała niewiele szczegółów, ale w pierwszym komunikacie prasowym podała, że ​​patrolujący funkcjonariusze zostali powiadomieni o dwóch incydentach z udziałem „kilku osób” około godziny 1 w nocy i aresztowali mężczyznę w wieku 20 lat i drugiego w wieku 30 lat.

Poszkodowanego w ciężkim stanie przewieziono do szpitala, gdzie zmarł ponad tydzień później.

Policja poinformowała we wtorek, że w związku z tym incydentem aresztowano czterech mężczyzn, a dwóm z nich postawiono zarzuty.

Policja nie ujawniła tożsamości ofiary. Jej nazwisko podali politycy i media. Opisywali ją jako 41-letniego kanadyjskiego turystę.

Liderka opozycji Mary Lou McDonald powiedziała, że ​​Dolmajian zmarł w szpitalu „w obecności rodziców i siostry” po ciężkim pobiciu.

Wezwała Harrisa, aby zrobił więcej w sprawie zachowań antyspołecznych, handlu narkotykami i działalności gangów, które, jak powiedziała, tworzą „codzienną atmosferę strachu i zastraszania” w centrum Dublina.

„Brutalny atak, który doprowadził do śmierci pana Dolmajiana, po raz kolejny pokazuje brutalną rzeczywistość, że centrum naszego miasta nie jest bezpieczne. Mówię to jako dumna mieszkanka Dublina” – powiedziała.

Global Affairs Canada poinformowało jedynie, że „wie o śmierci obywatela Kanady w Irlandii” i zapewniło rodzinie pomoc konsularną.