Home Świat Ratownik na Hawajach po służbie pomaga ratować nastoletniego kajakarza, który utknął na...

Ratownik na Hawajach po służbie pomaga ratować nastoletniego kajakarza, który utknął na noc

6
0


Treść artykułu

HONOLULU – Nastolatek na Hawajach w piątek wracał do zdrowia po tym, jak spędził ponad 11 godzin uczepiony kajaka, zanim został uratowany podczas nocnych poszukiwań oceanu przez ratownika po służbie i amerykańską straż przybrzeżną.

Treść artykułu

17-letni Kahiau Kawai został w środę oddzielony od swojej szkolnej drużyny wioślarskiej po wywróceniu się do góry nogami około pół mili (0,80 km) na południe od Sheraton Waikiki Beach Resort w Honolulu. Straż przybrzeżna podała, że ​​płynął kajakiem o długości 6 metrów i nie miał na sobie kamizelki ratunkowej.

Rodzice Kawai w oświadczeniu podziękowali stanowym, miejskim i federalnym zespołom ratowniczym, które szukały przez całą noc, składając „wyjątkowe wyrazy uznania” rodzinie, przyjaciołom i ratownikowi z Honolulu, który sam wyruszył na poszukiwania nastolatka.

„Kahiau, który widział, jak szukały go ekipy ratownicze, był silny, odporny i odważny przez 11,5 godziny w ciemności i jest wdzięczny, że wrócił z rodziną i przyjaciółmi” – napisali w oświadczeniu Ka’ala i Kelehua Kawai.

Treść artykułu

Szkoła podała w oświadczeniu, że koledzy z drużyny nastolatka Kamehameha Schools zgłosili jego zaginięcie podczas treningu pływania kajakiem w środowe popołudnie.

W czwartek około 4 rano załoga samolotu Straży Przybrzeżnej zlokalizowała kajak, do którego przyczepił się nastolatek, i wystrzeliła flarę, aby oznaczyć jego pozycję w pobliżu Waikiki.

Ratownik po służbie Noland Keaulana, polinezyjski podróżnik należący do znanej rodziny wodniaków z Hawajów, przez całą noc prowadził łódź. Straż Przybrzeżna skierowała go w stronę flary.

„Spodziewałem się najgorszego, a kiedy zobaczyłem jego głowę obok kajaka… jego rodzina ma szczęście, a ten dzieciak jest silny” – powiedziała Keaulana na czwartkowej konferencji prasowej. „Myślę, że był w całkowitym szoku, ponieważ w ogóle nie był emocjonalny. A ja naprawdę płakałam, bo z nim było wszystko w porządku.

Chłopiec został opatrzony z powodu obrażeń i hipotermii i zabrany na izbę przyjęć. Jak poinformowała straż przybrzeżna, jego stan jest poważny, ale stabilny.

Udostępnij ten artykuł w swojej sieci społecznościowej



Source link