Home Świat SHAPIRO: Kolejny miesiąc, kolejna próba zamachu na Trumpa

SHAPIRO: Kolejny miesiąc, kolejna próba zamachu na Trumpa

9
0


Treść artykułu

W tym tygodniu potencjalny zabójca wycelował karabin w Donalda Trumpa przez płot w Trump International Golf Club w West Palm Beach na Florydzie. Secret Service zobaczyło mężczyznę i strzeliło do niego; później został aresztowany. Domniemany strzelec ma długą historię wyraźnej, lewicowej nienawiści: wyraził opinię, że Trump powinien zostać zabity przez Iran, od 2019 r. przekazuje darowizny tylko Demokratom, a na jego ciężarówce widnieje naklejka z wizerunkiem Bidena/Harris.

Reklama 2

Treść artykułu

To już druga próba zamachu na Trumpa w ciągu dwóch miesięcy. Trump był poddawany w tym czasie tylu niemal strzelaninom, ile Kamala Harris udzielała wywiadów solo.

Dlaczego?

Odpowiedź jest oczywista: Ameryka jest dużym krajem, z dużą liczbą niestabilnych ludzi. Przegrzana retoryka zazwyczaj trafia do niezrównoważonych; niezrównoważeni mogą traktować tę retorykę poważnie i w konsekwencji próbować przemocy. Nie oznacza to, że ci, którzy wygłaszają taką retorykę, ponoszą odpowiedzialność karną za działania osób stosujących przemoc. Oznacza to jednak, że gdy temperatura na politycznej kuchence wzrasta, bardziej przewidywalne staje się wykipienie garnka.

Od dekady jesteśmy poddawani rozmowom o tym, że Donald Trump stanowi pełnowymiarowe zagrożenie dla amerykańskiej republiki. Prezydent Joe Biden wygłosił przemówienia, w których nazwał Trumpa zagrożeniem dla duszy demokracji. Wiceprezydent Kamala Harris powiedziała, że ​​stawką jest sama struktura naszego kraju. Trump był porównywany do Adolfa Hitlera częściej niż jakakolwiek inna postać publiczna w naszym życiu. Czy to ogromny szok, że ktoś z problemami psychicznymi może pomyśleć, że atak na Trumpa byłby uzasadniony — wręcz heroiczny?

Treść artykułu

Reklama 3

Treść artykułu

Z pewnością prawdą jest, że przegrzana retoryka istnieje obecnie po obu stronach politycznego korytarza. Aby zrozumieć, dlaczego Trump został poddany dwóm oddzielnym próbom zamachu w ciągu ośmiu tygodni, nie wystarczy jednak obwiniać za to tylko brutalną retorykę. Przeciwnicy Joe Bidena i Kamali Harris generalnie nimi gardzą; rozumieją, że ani Biden, ani Harris nie są postaciami historycznymi, niezbędnymi dla ruchów, którym rzekomo przewodzą. W rzeczywistości istnieje podstawowe zrozumienie, że Partia Demokratyczna mogłaby z łatwością zamienić Bidena lub Harris na tuzin innych i że ich preferowany zestaw kwestii utrzymałby tempo.

To samo nie dotyczy Trumpa. Media i Partia Demokratyczna uznały, że Trump jest postacią wyjątkowo niezastąpioną — swego rodzaju dziwacznym przywódcą kultu, który zahipnotyzował miliony ludzi do uległości. Wierzą w istocie, że bez Trumpa Amerykanie, którzy na niego głosują, staną się na powrót dobrymi, małymi Demokratami — rozsądnymi ludźmi. To kłamstwo wypływa z głębszego kłamstwa: kłamstwa, że ​​ludzie są z natury dobrzy (przez co rozumieją liberałów) i że myślą inaczej tylko wtedy, gdy są oszukiwani przez silnego człowieka. Zrezygnuj z silnego człowieka, a wszystko będzie dobrze.

Reklama 4

Treść artykułu

Problem jest tu większy niż nienawiść do Trumpa. To przewrotny pogląd, że ci, którzy sprzeciwiają się polityce Partii Demokratycznej, sami są zombie w niewoli szaleńca, a nie rodakami Amerykanami, którzy nie zgadzają się w kluczowych kwestiach z własnych dobrych powodów.

A zatem próby zamachu prawdopodobnie będą kontynuowane. Trump uniknął kuli raz i uniknął strzelaniny po raz drugi. Amerykanie nigdy nie powinni być zmuszani do trzeciej próby. Jeśli, nie daj Boże, coś stanie się Trumpowi, skutki dla kraju będą katastrofalne.

Nowa kolekcja Bena Shapiro, „Facts and Furious: The Facts About America and Why They Make Leftists Furious”, jest już dostępna. Shapiro jest absolwentem UCLA i Harvard Law School, gospodarzem „The Ben Shapiro Show” i współzałożycielem Codziennie Przewód+.

Treść artykułu



Source link