Home Świat Sydney: Popularny klub z muzyką na żywo w Marrickville The Great Club...

Sydney: Popularny klub z muzyką na żywo w Marrickville The Great Club zostaje zamknięty po tym, jak sąsiedzi NIMBY skarżyli się na hałas – to kolejny cios dla lokalnego przemysłu muzycznego

19
0


|

Przyszłość popularnego sąsiedzkiego klubu muzycznego stanęła pod znakiem zapytania po tym, jak sąsiedzi NIMBY złożyli do władz skargę dotyczącą hałasu dochodzącego z lokalu i parkingu.

Alison Avron, właścicielka The Great Club na środkowo-zachodnich przedmieściach Sydney, w Marrickville, ogłosiła w mediach społecznościowych, że odejdzie z firmy po długotrwałej walce z lokalnymi mieszkańcami w związku z hałasem i brakiem porozumienia z właścicielem.

Pani Avron prowadzi klub od 2020 roku, natomiast od 1952 roku jest to sala muzyczna.

Pomimo 72-letniej obecności na tym obszarze, ciągłe protesty niewielkiej liczby sąsiadów przyspieszyły jego upadek po tym, jak Avron oświadczył, że zapłacił 30 000 dolarów opłat prawnych za ochronę tego miejsca – podało. news.com.au.

NIMBY oznacza „nie na moim podwórku” i odnosi się do tych, którzy protestują przeciwko obiektom znajdującym się blisko ich domu – takim jak osiedla mieszkaniowe i sale koncertowe – ale którzy nie mają z tym problemu, gdy są one zlokalizowane gdzie indziej.

W ciągu ostatnich dwóch lat Grande Clube musiało stawić czoła bitwie ze strony niektórych lokalnych mieszkańców, którzy skarżyli się na hałas dochodzący z klubu i jego parkingu.

Właścicielka Alison Avron (na zdjęciu) powiedziała w mediach społecznościowych, że odchodzi z firmy po tym, jak nie była w stanie osiągnąć porozumienia z właścicielem w kilku kwestiach dotyczących lokalu

Właścicielka Alison Avron (na zdjęciu) powiedziała w mediach społecznościowych, że odchodzi z firmy po tym, jak nie była w stanie osiągnąć porozumienia z właścicielem w kilku kwestiach dotyczących lokalu

Przez ponad dwa lata niezadowoleni sąsiedzi doprowadzili The Great Club na skraj zamknięcia.

– Jest ich trzech (mieszkańców). Nie podoba im się hałas na parkingu” – powiedział Avron.

W poniedziałek ujawniła w mediach społecznościowych, że problem hałasu był jednym z wielu innych problemów, które doprowadziły do ​​nieporozumienia z właścicielem lokalu, co ostatecznie doprowadziło do zamknięcia lokalu.

„Od jakiegoś czasu prowadzę negocjacje z właścicielem w sprawie nierozstrzygniętych kwestii na tym terenie, ale niestety nie udało nam się osiągnąć rozwiązania, które byłoby korzystne dla obu stron” – napisała.

„Dziś odwieszam buty Boss Lady w The Great Club. Oficjalnie jestem bezrobotna i szukam pracy” – powiedziała.

Avron stwierdziła, że ​​to były „szalone 72 godziny”, ale jest „bardzo dumna z tego, co zrobiłem dla społeczności muzycznej w Sydney przez ostatnie 13 lat”.

Piosenkarka prowadziła także The Newsagency, kolejny dobrze oceniany lokal w Camperdown, również w zachodniej części Sydney.

Avron jest właścicielem i operatorem The Great Club od 2020 r., ale obiekt ten działa jako sala koncertowa od 1952 r. (na zdjęciu australijski piosenkarz i autor tekstów Ben Lee występujący w klubie z muzyką na żywo)

Avron jest właścicielem i operatorem The Great Club od 2020 r., ale obiekt ten działa jako sala koncertowa od 1952 r. (na zdjęciu australijski piosenkarz i autor tekstów Ben Lee występujący w klubie z muzyką na żywo)

Obecnie nie ma pewności, czy zaplanowane występy się odbędą, ponieważ strona internetowa obiektu nadal reklamuje wydarzenia, w tym The Great Comedy Club odbywający się 27 czerwca i premiery kilku albumów.

Avron poinformował jednak w mediach społecznościowych, że skontaktujemy się z klientami, jeśli „ta sytuacja wpłynie na ich rezerwacje”.

W czasie, gdy Avron była właścicielką klubu, groziły jej ściganie karne i zawieszenie licencji.

Właścicielowi nakazano także zainstalowanie izolacji akustycznej, co będzie kosztować ponad 250 000 dolarów, a także uniemożliwiono mu organizowanie niektórych wydarzeń muzycznych na żywo.

Władze Inner West Council, w których mieści się The Great Bar, ostatecznie zrezygnowały ze swoich działań przeciwko temu lokalowi.

„Walczyłam z przepisami, NIMBY, radziłam sobie z miejskimi DA i pozwoleniami OLGR, negocjowałam podczas pandemii, zatrudniałam świetnych ludzi, pomagałam kształtować politykę i reformy” – napisała.

„(Ja) gościłem niezliczonych artystów, którzy osiągnęli wielkość i ogólnie uwielbiali jednoczyć społeczność, aby dzielić nieuchwytne chwile przy muzyce na żywo. Zachowam te wspomnienia na zawsze.

Daily Mail Australia skontaktował się z panią Avron w celu uzyskania komentarza.