Treść artykułu
Thatcher Demko i jego zespół medyczny spędzili ostatnie kilka miesięcy na przeszukiwaniu całego świata, próbując znaleźć innych hokeistów, którzy zmagali się z tym samym urazem mięśnia, Vancouver Canucks bramkarz obecnie pracuje.
Reklama 2
Treść artykułu
Okazuje się, że sytuacja Demko jest wyjątkowo wyjątkowa.
Chociaż znaleźli około pięciu piłkarzy z tą samą dolegliwością dolnej części ciała, nie udało im się znaleźć ani jednego innego hokeisty.
„To było szalone” – powiedział Demko w czwartek. „To była część frustracji, po prostu brak mnóstwa informacji i wchodzenie w to z zawiązanymi oczami. I czasami może to być przerażające”.
28-letni gwiazdor nie pojawił się na lodzie ze swoimi kolegami z drużyny w czwartek, gdy Canucks rozpoczynali obóz treningowy w Penticton w Kolumbii Brytyjskiej, ale przed rozpoczęciem sesji jeździł na łyżwach sam.
Kiedy dokładnie będzie gotowy do gry, pozostaje niewiadome.
„Powiedziałbym, że obecnie jesteśmy na świetnej trajektorii” – powiedział bramkarz. „Jestem najbardziej pewny, że byłem w procesie rehabilitacji do tej pory”.
Treść artykułu
Reklama 3
Treść artykułu
W zeszłym sezonie Demko zanotował bilans 35-14-2 ze skutecznością .918, średnią goli straconych na mecz wynoszącą 2,45 i pięć czystych kont dla Vancouver, mimo że pauzował przez kilka tygodni z powodu kontuzji kolana.
Po raz pierwszy odczuł obecną kontuzję podczas pierwszego meczu play-off Vancouver w zeszłym sezonie, wygranego 2:1 z Nashville Predators, w którym obronił 29 strzałów.
Choroba wykluczyła Demko z gry do końca rozgrywek posezonowych, w których Canucks pokonali Predators w sześciomeczu, zanim przegrali z Edmonton Oilers w siódmym meczu drugiej rundy serii.
Demko powiedział, że gdyby Vancouver dotarło do finału Konferencji Zachodniej, prawdopodobnie by zagrało – niezależnie od tego, czy byłoby w pełni gotowe, czy nie.
„Jako zawodnik, w sytuacji play-off, w pewnym sensie okłamuję sam siebie. Myślałem, że może jestem trochę dalej, niż byłem w rzeczywistości” – powiedział.
Reklama 4
Treść artykułu
„Powiem, że latem trochę się zatrzymałem, jeśli chodzi o rekonwalescencję. I rzeczywiście przez kilka miesięcy widzieliśmy tam niewielki brak postępów. … Ale powiedziałbym, że w ciągu ostatnich dwóch lub trzech tygodni widzieliśmy mnóstwo postępów”.
Demko powiedział, że powrót do zdrowia nie przebiegał liniowo, a przerwa w treningach z powodu obozu treningowego nigdy nie była częścią planu.
„Myślę, że opuszczenie meczów play-off w zeszłym roku było zdecydowanie najgorszym momentem w mojej karierze pod względem psychicznym i duchowym” – powiedział. „Gdybyś mnie zapytał, kiedy wrócę do domu na lato, czy będę gotowy na obóz, powiedziałbym: »Tak, w 100 procentach«.
„Nie mogę siedzieć i myśleć, że jestem biedny, że mnie tam nie ma. Oczywiście, chcę tam być. Chcę rywalizować z chłopakami. Chcę przewodzić przykładem, chcę pomagać młodym chłopakom, którzy do nas przychodzą. … Ale to jest ręka, z którą mam do czynienia w tej chwili”.
Reklama 5
Treść artykułu
Demko dodał, że niepewność związana z kontuzją przyniosła mu wiele frustracji, zwłaszcza gdy nie mógł położyć się na ziemi, aby pobawić się ze swoim rocznym synem.
Mimo to wierzy, że wkraczając w swój ósmy sezon w NHL, wróci do „100-procentowej formy”.
Utrzymanie tej formy może jednak wymagać pewnych zmian w programie treningowym.
„Myślę, że to sprowadza się do odrobiny dojrzałości. Szczerze mówiąc, mam tylko jeden bieg, a mianowicie, żeby dawać z siebie wszystko i starać się być lepszym każdego dnia” – powiedział Demko. „I dopiero się uczę, że są różne sposoby, żeby stać się lepszym i utrzymać swój system gry, i upewnić się, że pozostajesz w formie, a jednocześnie dbasz o swoje ciało”.
Treść artykułu