Mieszkańcy północnonorweskiego miasta Stokmarknes świętowali zamknięcie głośnej lokalnej kopalni Bitcoinów (BTC), jednak lokalne koszty energii wzrosły o 20%.
Według niedawnego raport lokalnej agencji prasowej NKRObiekt górniczy obsługiwany przez Kryptovault używał głośnych systemów chłodzenia powietrza, co doprowadziło do skarg sąsiadów. Lokalny obywatel Harald Martin Eilertsen powiedział reporterom:
„Musieliśmy zamykać okna na noc, żeby móc spać.”
Nieoczekiwane konsekwencje
Podczas gdy obywatele byli szczęśliwi, że znów mogą spać w ciszy, odkryli, że cisza ma swoją cenę: lokalne koszty energii wzrosły o 20%. Zakład górniczy był największym klientem lokalnego dostawcy energii Noranett, generując 20% jego przychodów.
Po tym, jak firma górnicza ogłosiła upadłość we wrześniu ubiegłego roku, Noranett postanowiła przenieść ciężar finansowy dystrybucji energii na lokalnych odbiorców energii. Firma energetyczna ogłosiła, że podwyżka cen energii zostanie wprowadzona w przyszłym miesiącu.
Do strajku doszło wkrótce po Rząd Norwegii wprowadził nowe przepisy regulujące centra danych i operacje wydobywania kryptowalut. Ustawy — wciąż będące przedmiotem dyskusji i jeszcze nie wchodzące w życie — wymagałyby od takich operacji rejestrowania swoich operacji i pozwalałyby władzom ograniczyć ich zakres.
Minister ds. cyfryzacji Karianne Tung wyjaśniła, że Norwegia jest gotowa przyciągnąć centra danych, które rozwijają lokalną infrastrukturę, ale nie te, które wyczerpują jej zasoby energetyczne. Minister ds. energii Terje Aasland powiedział również:
„(Wydobywanie kryptowalut) jest przykładem rodzaju biznesu, którego nie chcemy w Norwegii”.
Jeśli prawo zostanie uchwalone, lokalne operacje wydobywcze kryptowalut mogą napotkać poważne przeszkody w regionie, potencjalnie zmuszając się do przeniesienia się gdzie indziej. Nawet w przypadku operacji, które ostatecznie znajdą się po dobrej stronie regulatora, nowe prawa zwiększą koszty zgodności i obniżą rentowność.
Jak pod koniec kwietnia donosił serwis ReadWrite, górnicy kryptowalut zgromadzili ostatnio niemal rekordowe ilości bitcoinów, prawdopodobnie licząc na to, że wartość tokena wzrośnie i zrekompensuje spadek podaży, który zmniejszyłby o połowę nagrody za weryfikację transakcji.