Home Technologia Nie, ta planeta Acolyte nie jest tam, gdzie myślisz

Nie, ta planeta Acolyte nie jest tam, gdzie myślisz

77
0


Gwiazda Fani Wars kochają tylko jedną rzecz bardziej niż tajemnicę: spekulacje na temat tego, jak ta tajemnica mogłaby mieć powiązania z innymi częściami galaktyki, daleko, daleko stąd. Ale mimo że franczyza rzeczywiście dzieli tę miłość do utrzymywania wszystkiego w łączności, nie zawsze faktycznie planuje to robić.

Od czasu, gdy zobaczyliśmy jego skupisko wysp na Akolitanieznana planeta, która Sith Stranger nazywa domem był spekulowane przez fanów jako potencjalnie kolejną kluczową lokalizację: planetę Ahch-To z Ostatni Jedi. Z pewnością wygląda bardzo podobnie, biorąc pod uwagę rozległe oceany i bujne, górzyste wystające wyspy — chociaż zdjęcia do planety kręcono na portugalskiej wyspie Madera, a nie na irlandzkiej wyspie Skellig Michael, na której kręcono Ahch-To w Gwiezdne Wojny kontynuacja trylogii. W najnowszy odcinek dowiedzieliśmy się, że ma nawet własną lokalną przyrodę w stylu Porg w postaci Skura, małych istot wyglądających jak połączenie kaczki i mrówkojada. Ponadto byłoby coś niesamowicie sithowskiego w pomyśle, że użytkownicy ciemnej strony ukrywają się w cieniu, gdzie Jedi najmniej by się tego spodziewali: na rodzimej planecie Pierwsza Świątynia Jedi.

Ale niestety, Gwiezdne Wojny fani pragnący połączenia, według showrunnerki Leslye Headland, planeta jest bardzo nie Ahch-To. „To nie jest Ahch-To. Wiem, że jest podobne, i celowo miało być podobne pod względem terenu i poczucia izolacji i otoczenia wodą, a mniej bujnej zieleni i więcej kamieni” – Headland niedawno potwierdził w wywiad z Colliderem. „Ale pomysł jest taki, że cortosis jest wydobywany na tej planecie, więc nie sądzę, żeby tak było w przypadku Ahch-To. Częściowo powodem, dla którego jest to jego baza, jest to, że cortosis jest bardzo rzadkim metalem. Nie sądzę, żebyśmy mówili o tym wprost w serialu, ale to jest powód, dla którego nie jest to Ahch-To”.

Headland zauważył ponadto, że wyraźne określenie świata jako „nieznanej planety” w AkolitaKarty lokalizacji były celowym nawiązaniem do głównej perspektywy serii, czyli Zakonu Jedi i Republiki. „To niezbadana planeta, której nie (zmapowali)” — dodał Headland, nawiązując do elementu scenerii Wysokiej Republiki, który nie pojawia się często w Akolitaale stanowi ważny element budowania świata w inicjatywie książek i komiksów transmedialnych, która ustanowiła epokę: jest to okres, w którym Republika i jej sojusznicy nadal rozszerzam terytorium i mapowanie galaktyki. To, że jest to dla nich nieznane, nie oznacza, że ​​ludzie tacy jak Obcy nie wiedzieli o tym wcześniej — a wiedząc to, uzyskał dostęp do narzędzia takiego jak cortosis, którego mógł użyć przeciwko swoim wrogom.

Czy świat pozostanie nieznany do końca Akolitapierwszy sezon pozostaje niewiadomą – obecność złogów kortykosteroidowych miał tylu fanów, ilu spekulowało, że może to być Ahch-To, spekulujący, że świat mógłby być kanoniczna wersja Bal’demnicbogaty w cortozę oceaniczny świat, który stanowił bazę operacyjną dla Dartha Plagueisa i jego mistrza, Tenebrousa, w Powieść Plaga. Czasami planeta po prostu wygląda jak inna planeta.


Chcesz więcej wiadomości o io9? Sprawdź, kiedy spodziewać się najnowszych Podziwiać, Gwiezdna wojnaSI Star Trek wydania, co dalej DC Universe w filmach i telewizjii wszystko, co musisz wiedzieć o przyszłości Doktor Kto.



Source link