Home Technologia Verizon stoi w obliczu pozwu po tym, jak wytwórnie płytowe twierdzą, że...

Verizon stoi w obliczu pozwu po tym, jak wytwórnie płytowe twierdzą, że czerpie zyski z piractwa

46
0


Grupa wytwórni płytowych, do której należą Universal, Capitol, Warner i Sony, wniósł pozew przeciwko Verizon, oskarżając go o „współudział i pośrednie naruszenie praw autorskich”. Verizon „świadomie udostępnia swoją szybką usługę ogromnej społeczności internetowych piratów” – stwierdziły firmy w swoim skarga. Najwyraźniej powódki wysłały dostawcy Internetu „setki tysięcy” powiadomień o naruszeniu praw autorskich w ciągu ostatnich kilku lat, identyfikując abonentów, którzy korzystali z sieci Verizon w celu udostępniania muzyki chronionej prawem autorskim za pośrednictwem sieci wymiany plików peer-to-peer (P2P).

Verizon, jak twierdzą, potwierdziło otrzymanie ich zawiadomień. Firma rzekomo postanowiła je zignorować i nadal świadczyła usługi internetowe „tysiącom znanych recydywistów, aby móc nadal pobierać od nich miliony dolarów”. Ponieważ nie zamknęło kont domniemanych naruszycieli praw autorskich, Verizon „uzyskało bezpośrednią korzyść finansową” z ich „ciągłej działalności naruszającej prawa”, argumentowali powodowie. Wytwórnie domagają się odszkodowania w wysokości do 150 000 dolarów za każde naruszone dzieło. Na podstawie lista Wysłane przez Ars TechnicaSprawa dotyczy 17 335 tytułów, co oznacza, że ​​Verizon może zostać ukarany grzywną w wysokości nawet 2,6 miliarda dolarów.

W 2018 roku wytwórnie muzyczne również pozwał Cox Communications za rzekomą odmowę całkowitego zamknięcia kont użytkowników pirackich utworów muzycznych. Ława przysięgłych Sądu Okręgowego USA pierwotnie stanęła po stronie wytwórni i nakazała Coxowi zapłatę 1 miliarda dolarów odszkodowania. Jednak wcześniej w tym roku sąd apelacyjny wywrócony werdykt i stwierdził, że dostawca nie czerpał bezpośrednich zysków z działań swoich użytkowników. Grupa wytwórni płytowych pozwała również Charter Communications w 2021 r. za piractwo utworów i podobnie oskarżyła firmę o „przymykanie oka” na piractwo muzyczne.



Source link