Strona główna Ziemia Na granicy Wisconsin i Iowa rzeka Mississippi niszczy święte kopce rdzennej ludności

Na granicy Wisconsin i Iowa rzeka Mississippi niszczy święte kopce rdzennej ludności

5
0


CLAYTON, Iowa — jednostka Sny Magill Pomnik narodowy Effigy Mounds to ukryty cud.

Kilkanaście mil w dół rzeki od centrum dla zwiedzających parku, wzdłuż rzeki Mississippi, ścieżka zaczyna się od zakrętu, którego możesz przeoczyć, jeśli nie przyjrzysz się uważnie. Podążaj tą ścieżką pod mostem kolejowym do przystani dla łodzi, a następnie idź pieszo przez las, aż równina zalewowa otworzy się przed tobą, odsłaniając ponad 100 świętych kopców zbudowanych przez rdzennych Amerykanów tysiące lat temu.

Te kurhany ceremonialne i pogrzebowe stanowią jedną z najgęstszych kolekcji wciąż istniejących w Ameryce Północnej. Jest oczywiste, że ludzie, którzy je zbudowali, mieli szczególny związek z doliną rzeki położoną pomiędzy urwiskami regionu Driftless i chcieli dodać do niej własne elementy, powiedziała nadzorca parku Susan Snow.

Wybory 2024

Zapoznaj się z najnowszymi wiadomościami na temat zagrożeń klimatycznych w sezonie wyborczym.

Jednak dzisiaj rzeka ta znacznie zerodowała brzeg, na którym zbudowano, niszcząc niektóre kopce na brzegu.

Jest to produkt zarówno zmiany klimatycznej, która jest przyczyną bardziej wilgotne warunki na górnym Środkowym Zachodziei zaprojektowane zmiany w przepływie rzeki. Snow stwierdził, że istnieje pilna potrzeba ochrony kopców przed dalszymi zniszczeniami. Mógłby tego dokonać wielomilionowy projekt stabilizacji banków zaproponowany przez Korpus Inżynierów Armii Stanów Zjednoczonych.

Ponieważ kopce nie powinny być odbudowywane przez współczesne ręce, gdy już znikną, znikną, powiedział Sunshine Thomas Bear, plemienny konserwator zabytków w narodzie Winnebago w Nebrasce, wywodzący się od budowniczych kopców.

„Wszystko, co możemy zrobić, to spróbować uratować, co się da” – powiedziała.

Szybko płynąca rzeka Mississippi powoduje erozję kopców

Dziewiętnaście narodów plemiennych jest powiązanych z kopcami tworzącymi Jednostkę Sny Magill, w tym Ho-Chunk Nation, który jest silnie obecny w Wisconsin.

„Sam obszar jest częścią naszej ojczyzny” – powiedział Bear. „Nasz związek z tymi ziemiami sięga tysięcy lat.”

Bear powiedział, że na obszarze wokół pomnika narodowego Effigy Mounds znajdowały się dawniej starsze kopce rdzennej ludności, ale wiele z nich zostało zniszczonych w ciągu ostatnich 150 lat przez deweloperów w trakcie budowy miast. Wiele innych kopców zostało zniszczonych w ubiegłym stuleciu przez archeologów-amatorów, którzy zbezcześcili kurhany i ukradli artefakty oraz szczątki ludzkie.

Większość z około 106 kopców wchodzących w skład jednostki Sny Magill ma kształt stożkowy – lub okrągły – i prawdopodobnie są to kurhany – powiedziała Sheila Oberreuter, technik muzealny w parku. Inne to kopce z wizerunkami przybierającymi kształty ptaków i niedźwiedzi. Oberreuter powiedział, że prawdopodobne jest, że starożytne ludy powracały na te tereny przez setki, jeśli nie tysiące lat, aby budować kopce w okresie leśnym. które miało miejsce między 2500 a 900 lat temu.

Sheila Oberreuter spaceruje po kopcach we wrześniu 2024 r. w pomniku narodowym Effigy Mounds w Sny Magill Unit. Źródło: Mark Hoffman/Milwaukee Journal Sentinel Sheila Oberreuter spaceruje po kopcach we wrześniu 2024 r. w pomniku narodowym Effigy Mounds w Sny Magill Unit. Źródło: Mark Hoffman/Milwaukee Journal Sentinel
Sheila Oberreuter spaceruje po kopcach we wrześniu 2024 r. w pomniku narodowym Effigy Mounds w Sny Magill Unit. Źródło: Mark Hoffman/Milwaukee Journal Sentinel

Ponieważ jest nizinny, teren, na którym zbudowano kopce, jest sezonowo zalewany podczas powodzi Missisipi. Czasami same kopce są całkowicie pod wodą – powiedział Oberreuter – coś, co wydawałoby się niewiarygodne, spacerując między nimi, gdyby nie widoczne ślady wysokiego poziomu wody na pobliskich drzewach.

Spokojne rozlewisko przylegające do kopców jest połączone z głównym kanałem rzeki Mississippi przez Johnson Slough. W ostatnich dziesięcioleciach więcej wody przepłynęło przez bagno i uderzyło w brzeg rzeki, co według szacunków Snowa spowodowało erozję brzegu o od 5 do 3 stóp od lat czterdziestych XX wieku.

Dzieje się tak po części z powodu budowy ul system śluz i zapór na górnej rzece Missisipi w latach trzydziestych XX wieku, co zmieniło bieg rzeki i ułatwiło żeglugę. Przekształcając swobodnie płynącą rzekę w szereg basenów, system śluz i zapór powoduje utrzymujący się wysoki poziom wody w niektórych obszarach. Do tego dochodzą intensywniejsze opady deszczu oraz poważniejsze i dłużej trwające powodzie spowodowane zmianami klimatycznymi spowodował przepływ większej ilości wody przez górną część Mississippi w ciągu ostatnich kilku dekad.

Ta historia jest finansowana przez czytelników takich jak Ty.

Nasz newsroom non-profit zapewnia wielokrotnie nagradzane, bezpłatne relacje klimatyczne i reklamy. Aby móc dalej działać, polegamy na darowiznach od czytelników takich jak Ty. Przekaż darowiznę już teraz, aby wesprzeć naszą pracę.

Przekaż darowiznę teraz

Snow twierdzi, że w notatkach pracowników parku z lat 80. XX w. wspomniano o erozji kopców, a pierwszy projekt miał ją powstrzymać w 1994 r. Wzdłuż brzegu ustawiono drewniane belki nośne, które jednak zostały wypłukane. Wzmocnienie tych belek też nie pomogło. W 2022 r. wzdłuż najbardziej erozji części brzegu ułożono duże kłody z włókna kokosowego. Następnej wiosny, rzeka doświadczyła niemal rekordowej powodzii wiele z tych kłód zostało natychmiast zmiecionych z banku.

Projekt Army Corps miałby ustabilizować brzeg za pomocą nasypu skalnego o wysokości 2000 stóp

Ponieważ pracownicy parku rozważali bardziej trwałe rozwiązanie, zwrócił się do nich Korpus Inżynierów Armii Stanów Zjednoczonych, który od dziesięcioleci zarządza rzeką Mississippi i niedawno odblokował nową pulę pieniędzy, która finansuje poprawę ekosystemu wzdłuż rzeki, a także poprawę nawigacji dla wysyłka.

The Program zrównoważonego rozwoju nawigacji i ekosystemuNESP, jak się to powszechnie nazywa, wspiera także ochronę zasobów kulturowych wzdłuż rzeki, powiedziała Jill Bathke, główna planistka programu. The Projekt Sny Magill byłby pierwszą osobą, która uzyskałaby do niego dostęp w celu zapewnienia tej ochrony.

Po konsultacji z urzędnikami plemiennymi korpus armii zaproponował rozwiązanie: nasyp o długości 2000 stóp, na wysokości równiny zalewowej, wykonany z dużych skał. Umieszczą piasek wydobyty z głównego kanału za skalną ścianą jako dodatkowa bariera pomiędzy wodą a kopcami. Bathke powiedział, że nasyp zostanie zaprojektowany z uwzględnieniem obecnych i przyszłych warunków klimatycznych, co będzie długoterminowym rozwiązaniem zatrzymującym erozję.

Kłody drewna kokosowego wypełnione włóknem kokosowym są pokazane w jednostce Sny Magill w pomniku narodowym Effigy Mounds wzdłuż rzeki Mississippi w pobliżu Clayton w stanie Iowa. Kłody ułożono jako tymczasowe rozwiązanie, aby zapobiec erozji pobliskich kopców przez rzekę. Źródło: Mark Hoffman/Milwaukee Journal Sentinel Kłody drewna kokosowego wypełnione włóknem kokosowym są pokazane w jednostce Sny Magill w pomniku narodowym Effigy Mounds wzdłuż rzeki Mississippi w pobliżu Clayton w stanie Iowa. Kłody ułożono jako tymczasowe rozwiązanie, aby zapobiec erozji pobliskich kopców przez rzekę. Źródło: Mark Hoffman/Milwaukee Journal Sentinel
Kłody drewna kokosowego wypełnione włóknem kokosowym są pokazane w jednostce Sny Magill w pomniku narodowym Effigy Mounds wzdłuż rzeki Mississippi w pobliżu Clayton w stanie Iowa. Kłody ułożono jako tymczasowe rozwiązanie, aby zapobiec erozji pobliskich kopców przez rzekę. Źródło: Mark Hoffman/Milwaukee Journal Sentinel

Bear i inni członkowie jej plemienia pełnią rolę konsultantów przy projekcie, podobnie jak William Quackenbush, plemienny konserwator zabytków w Ho-Chunk Nation w Wisconsin i jego plemię. Kierują także zespołami wolontariuszy, którzy pomagają w pielęgnacji kopców, co obejmuje usuwanie inwazyjnych roślin europejskich i zastępowanie ich roślinami rodzimymi, które ograniczają erozję gleby.

Niektórzy są sceptyczni wobec tego sztucznego rozwiązania problemu. Niektórzy partnerzy plemienni wyrazili pogląd, że należy pozwolić rzece płynąć tak, jak chce, powiedział Oberreuter. Snow przyznał również, że ludzie wahali się przed wprowadzeniem takich zmian w naturalnym brzegu.

Jednak zauważyła: „Bank (już) nie jest już tym, czym był”.

Budowa nasypu skalnego powinna rozpocząć się w 2026 r. Podczas budowy trzeba będzie uważać, aby nie zaszkodzić populacji małże słodkowodne objęte ochroną federalną które żyją zakopane w piasku na dnie rzeki. US Fish and Wildlife Service, która zarządza gruntami wokół jednostek Sny Magill i Johnson Slough w ramach Narodowy Rezerwat Przyrody i Ryb w Górnej Rzece Mississippiw tym pomoże.

Snow powiedział, że kiedy nasyp będzie już gotowy, na jego szczycie powstanie szlak, po którym będą mogli spacerować zwiedzający. Może to pomóc w lepszej ochronie kopców niż obecny sposób ich oglądania, który polega na spacerowaniu między nimi, dodała.

Snow powiedział, że jednostka Sny Magill jest częścią pomnika narodowego Effigy Mounds od 1962 r., ale nie jest reklamowana tak jak reszta parku. Częściowo dzieje się tak dlatego, że nie ma tam personelu, który mógłby właściwie przeprowadzić ludzi przez kopce. Jeśli jednak ludzie odwiedzają park z szacunkiem, uważa, że ​​jest to jedno z najlepszych miejsc do podziwiania kopców, ponieważ znajdują się na płaskiej powierzchni, po której można chodzić, w przeciwieństwie do reszty parku, który znajduje się na urwisku.

Dla Beara ta edukacja jest kluczem do przetrwania kopców. Wierzy, że wiele osób, które je odwiedzają, lepiej rozumie kopce i powody, dla których należy je chronić.

Ta historia jest owocem Agencja i biurko do wody w dorzeczu Mississippiniezależna sieć raportowania z siedzibą przy ul Uniwersytet Missouri we współpracy z Raport dla Amerykiprzy dużym wsparciu Fundacji Rodziny Walton. Publikuj ponownie takie historie jak ta za darmo.

O tej historii

Być może zauważyłeś: tę historię, podobnie jak wszystkie publikowane przez nas wiadomości, można przeczytać bezpłatnie. Dzieje się tak dlatego, że Inside Climate News jest organizacją non-profit 501c3. Nie pobieramy opłaty abonamentowej, nie blokujemy naszych wiadomości za zaporą płatniczą ani nie zaśmiecamy naszej witryny reklamami. Udostępniamy nasze wiadomości na temat klimatu i środowiska bezpłatnie Państwu i każdemu, kto tego chce.

To nie wszystko. Bezpłatne udostępniamy także nasze wiadomości wielu innym organizacjom medialnym w całym kraju. Wielu z nich nie stać na samodzielne prowadzenie dziennikarstwa ekologicznego. Stworzyliśmy biura od wybrzeża do wybrzeża, aby relacjonować lokalne historie, współpracować z lokalnymi redakcjami i wspólnie publikować artykuły, aby ta ważna praca była udostępniana jak najszerszemu gronu odbiorców.

Dwóch z nas założyło ICN w 2007 r. Sześć lat później zdobyliśmy nagrodę Pulitzera za reportaże krajowe, a obecnie prowadzimy najstarszy i największy w kraju serwis informacyjny poświęcony klimatowi. Opowiadamy historię w całej jej złożoności. Pociągamy zanieczyszczających do odpowiedzialności. Obnażamy niesprawiedliwość ekologiczną. Dezinformujemy dezinformację. Analizujemy rozwiązania i inspirujemy do działania.

Darowizny od czytelników takich jak Ty finansują każdy aspekt naszej działalności. Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, czy wesprzesz naszą ciągłą pracę, nasze reportaże na temat największego kryzysu, przed którym stoi nasza planeta, i pomożesz nam dotrzeć do jeszcze większej liczby czytelników w większej liczbie miejsc?

Prosimy o poświęcenie chwili na przekazanie darowizny podlegającej odliczeniu od podatku. Każdy z nich robi różnicę.

Dziękuję,